Posiadam aparat typu „wszystko w jednym”: Canon Powershot A710.
Nie wiem, co się dokładnie stało, ale teraz automatyczna pokrywa (rzecz, która otwiera się po włączeniu aparatu i wysunięciu obiektywu) jest lepka i nie zawsze się otwiera. Muszę albo poczekać, albo ją popchnąć.
Próbowałem użyć alkoholu i bawełnianej końcówki i działa przez chwilę, ale potem znów się klei. Czy wiesz, jakiej sztuczki mogę użyć, aby to naprawić?
Inną opcją byłoby otwarcie obiektywu i sprawdzenie, co sprawia, że znów się lepi, ale nie widzę łatwego sposobu na otwarcie obiektywu w tym aparacie.
Wszelkie sugestie są mile widziane
EDYCJA: W końcu odkryłem, że to rzeczywiście lepka substancja. Aby odkryć, że bawiłem się bokiem, który utknął po zamknięciu i lekko popchnął, aby krawędź dotknęła szyny, na której jest zamontowana. W ten sposób odkryłem, że odcinek szyny był rzeczywiście lepki, nie przypominał kurzu, ponieważ lepkość występowała tylko na niewielkiej części szyny, po tej części pokrywa poruszała się normalnie. Nałożyłem więc trochę alkoholu z końcówką w sekcji szyny (czyli do czyszczenia szyny, z boku wejścia obiektywu, nie bezpośrednio na osłonę ani oczywiście na soczewkę), która miała lepkość i jest działał poprawnie od kilku godzin, co nigdy wcześniej nie miało miejsca.