Jaka jest główna różnica między Composer a Composer Pro ?
Jedyną różnicą, o której wspominają recenzje, jest metalowa konstrukcja . Czy ktoś próbował obu? Czy jest jakaś znacząca różnica? Czy dodatkowe 50 USD w cenie Pro jest tego warte?
Jaka jest główna różnica między Composer a Composer Pro ?
Jedyną różnicą, o której wspominają recenzje, jest metalowa konstrukcja . Czy ktoś próbował obu? Czy jest jakaś znacząca różnica? Czy dodatkowe 50 USD w cenie Pro jest tego warte?
Odpowiedzi:
Lensbaby twierdzi, że pierścień ostrości w Pro jest płynniejszy. Mam non-pro i tak, to jest trochę niechlujne, ale nigdy mi nie przeszkadzało.
Wersję „pro” można kupić w zestawie z optyką Sweet 35 lub Double Glass , a wersja non-pro jest dostarczana tylko z tym drugim.
Właśnie patrzyłem na to innego dnia. Właściwie nie dotknąłem Pro, więc nie porównałem fizycznie tych dwóch, więc lepsza odpowiedź będzie od kogoś, kto to robi. Ale Użyłem zakaz wersji Pro, a ja zrobiłem znaleźć plastikową konfigurację kulka i gniazdo mniej niż gładkie - czyli to, co oni promocję z nowym metalowej kuli i gniazda . Tak, tak, metalowa konstrukcja jest główną różnicą, ale nie sądzę, żeby była nieznaczna. Nie chodzi tylko o trwałość, ponieważ jest to element funkcjonalny , który jest skonstruowany inaczej.
Digital Photography Review opublikował niedawno recenzję Lensbaby Composer Pro i optyki Sweet 35 , a na zakończenie zauważają:
... to najlepszy jak dotąd Lensbaby i znacznie ulepszony w stosunku do oryginalnego Kompozytora. W szczególności znacznie poprawiono ostrość w stosunku do nieco luźniejszej starszej konstrukcji, z płynnym, tłumionym działaniem przypominającym „właściwe” obiektywy z manualnym ustawianiem ostrości. Przegub kulowy i gniazdowy również został udoskonalony - znów jest bardziej płynny w działaniu, co znacznie ułatwia drobne i precyzyjne regulacje. Więc jeśli uważasz, że prawdopodobnie będziesz go często używać, uważamy, że Pro jest zdecydowanie wart 50 $ premii w stosunku do kompozytora. Oczywiście, jeśli chcesz po prostu poeksperymentować z tym, czy podoba Ci się cały pomysł Lensbaby, znacznie tańsza Muse prawdopodobnie ma większy sens jako wprowadzenie do systemu.
Jeśli interesuje Cię system Lensbaby, resztę recenzji warto przeczytać.
↑ to linia „teraz nie na temat” :)
Nawiasem mówiąc, nazwa „Kompozytor” jest trafna. Jest odpowiedni do ujęć Lensbaby, w których pracujesz zwalniając i ostrożnie. Z drugiej strony Muse jest bardziej płynna i zabawna. Jest również znacznie tańszy.
↑ i to jest linia „zejście z tematu”
Jednak moim ulubionym jest Lensbaby 2.0. Nowy układ zamiany optycznej jest fajny, szczególnie jeśli interesuje Cię płytka otworkowa lub strefowa , lub jeśli naprawdę się w to wpadasz i chcesz zmienić plastik na szkło i tak dalej. Ale starsze modele są znacznie mniejsze, a elastyczne rurki bardziej elastyczne (i mniej piszczące, co wydaje mi się trochę niepokojące w Muse).