Niedawno dostałem swoją pierwszą lustrzankę cyfrową i jest wręcz onieśmielające wszystkimi tymi kontrolkami i tymi wszystkimi liczbami - ale to naprawdę nie jest wcale trudne po nauczeniu się kilku podstawowych terminów i technik.
Ale pierwsze pytanie dotyczy tego, co chcesz zrobić z aparatem?
Opcja 1: Chcę tylko zrobić dobre zdjęcia rodziny.
W takim przypadku korzystanie z trybu automatycznego jest w porządku - ale nadal musisz zadbać o ostrość.
Najbardziej podstawową techniką jest „ustawianie ostrości i ponowne komponowanie” - celujesz aparatem w to, co chcesz sfotografować, naciśnij spust migawki do połowy i przytrzymaj go, poczekaj, aż aparat się ustawi, przesuń aparat, aby uzyskać żądaną kompozycję i dopiero wtedy naciśnij spust migawki do końca, aby zrobić zdjęcie.
Musisz także upewnić się, że aparat ustawia ostrość na obiekcie, a nie jakieś przypadkowe szczegóły w tle, zwykle w wizjerze miga czerwona kropka lub mała ramka w „podglądzie na żywo”, aby pokazać, gdzie jest ostrość.
Możesz po prostu zignorować wszystkie funkcje i ustawienia aparatu i uzyskać dobre zdjęcia - ale ogólnie nie będą one lepsze niż to, co otrzymujesz z dobrego wycelowania.
Opcja 2: Chcę poznać fotografię i robić świetne zdjęcia
W tej opiece trafiłeś we właściwe miejsce :-)
Zasadniczo istnieją 3 czynniki, które kontrolują obraz (rozmiar przysłony, czas otwarcia migawki i czułość czujnika), wystarczy przeczytać o „trójkącie ekspozycji”, aby zrozumieć, jak się odnoszą.
Następnie wyjmij aparat z trybu automatycznego i zacznij eksperymentować.