Mam 12-letniego mopsa, który cierpi na sezonowe alergie, głównie problemy skórne.
Każdego września i maja (czasem do października i czerwca) kończy się drapaniem na śmierć. Kiedy osiągnie swój szczyt, zwykle musimy zabrać go do weterynarza na sterydy (których chcemy uniknąć).
W domu staramy się leczyć go Benadrylem, ale z biegiem lat stało się to mniej skuteczne.
Czy nie ma go w środku, czy są jakieś alternatywne metody leczenia, które mogą pomóc złagodzić swędzenie lub zapobiec jego objawom alergicznym?