Mam kota od kilku lat i jeszcze kilka tygodni temu karmiłem go suchą karmą. Mój weterynarz właśnie powiedział mi, że ma trochę nadwagę (kot, a nie weterynarz) i poinstruował mnie, żebym przestał karmić swobodnie i sucho. Zamiast tego weterynarz chce, żebym użył planu karmienia mokrym jedzeniem, aby obniżyć wagę kota.
Niestety kot nie wydaje się być na pokładzie tego planu. Kiedy otwieram puszkę z jedzeniem, ona zawsze jest wystarczająco zainteresowana, by na nią natknąć się i powąchać, ale nigdy na tyle, by ją zjeść. W końcu zawsze je zje, ale tylko troszkę naraz, co wydaje się pokonywać cel karmienia posiłkiem. Ponadto, gdy jedzenie siedzi, wysycha, co nie może być dla niego dobre, i przyciąga muszki owocowe, co jest dla mnie denerwujące.
Marka jedzenia nie wydaje się wpływać na jej zachowanie. Pomyślałem, że może się zorientować, że harmonogram karmienia zmienia się po kilku dniach, ale minęły już dwa tygodnie i to wciąż trwa. Jak mogę zmusić ją do jedzenia, gdy jest pora posiłków? Moją jedyną myślą jest usunięcie jedzenia przez pewien czas po jego przygotowaniu, ale z pewnością doprowadziłoby to do głodu przynajmniej kilku posiłków.