Jak upewnić się, że mój akwarium jest bezpieczny po fumigacji mojego mieszkania?


13

Właśnie otrzymałem zawiadomienie, że moje mieszkanie jest bombardowane przez robaki w ten weekend. Będę musiał wyprowadzić wszystkie moje zwierzęta z mieszkania na dzień, podczas gdy gaz się rozproszy, ale moje ryby są w 55 galonowym zbiorniku, który nie zmieści się w moim samochodzie i jest naprawdę zbyt duży, aby przenieść się tylko na jeden dzień.

Zamierzam przenieść rybę do mniejszego akwarium, mam nadzieję, że będą dobrze zapełnione na jeden dzień. To, czego nie chcę, to przeniesienie ich z powrotem do większego zbiornika, aby zginąć od chemikaliów z bombardowania robakami.

Jak mogę się upewnić, że zbiornik jest bezpieczny dla mojej ryby po wybuchu bomby?

Planuję nałożyć plastik na górę, co powinno zapobiec przedostawaniu się chemikaliów do zbiornika, a następnie zrobić ciężką podmianę wody, zanim ponownie włożę rybę do dużego zbiornika. Czy zbyt ryzykowne jest zakładanie, że zbiornik jest bezpieczny / czy należy go rozebrać i dokładnie wyczyścić?


Ugh, to szorstkie, szczególnie z tak krótkim wyprzedzeniem. Czy wiesz, jakich środków owadobójczych używają? A przynajmniej po co bombardują?
toksyny

@toxotes Nie wiem, czego zamierzają użyć (nadchodzi eksterminator), ale jestem pewien, że dotyczy karaluchów, ponieważ wszyscy na to narzekają.
Spidercat

Odpowiedzi:


7

To jest trudne, ponieważ nie masz dużo czasu. Najprawdopodobniej bomby owadów będą wykorzystywać pewną kombinację pyretryn lub pirotroidów , które są jednymi z najczęstszych środków owadobójczych w okolicy. Niestety są one również toksyczne dla ryb, więc masz prawo podjąć działania w celu ich ochrony.

Idealnie byłoby, gdyby twój właściciel dał ci trochę więcej ostrzeżenia na ten temat. Jeśli nic więcej, masz prawo wiedzieć, co jest rozpylane w twoim mieszkaniu, na wypadek alergii, astmy lub innych stanów, które mogą być wrażliwe na środki owadobójcze. Ponadto, jeśli ten zamglenie jest ich jedynym planem ataku na karaluchy, nie spodziewaj się, że rozwiąże on problem bardzo długo. Ale to jest dygresja.

Plusem jest to, że rozkładają się one w środowisku po dniu lub dwóch, przede wszystkim z powodu ekspozycji na światło ultrafioletowe. Więc gdybym był w twoich butach, myślę, że zrobiłbym coś takiego:

  1. Przenieś rybę, jedzenie i wszelkie zapasy mające kontakt z wodą ze zbiornika (sieci, wiadra itp.) Z mieszkania. Trzymaj je tam przez co najmniej dwa dni, najlepiej trzy lub cztery. Naprawdę przeniósłbym wszystko, co dotyczy ryb, na co pozwala czas i przestrzeń.
  2. Na 55, zakładam, że masz całkiem duży biofiltr, prawdopodobnie kanister? Wynieś to również z mieszkania i podłącz do tymczasowego zbiornika, w którym trzymasz swoją rybę. Pomoże to utrzymać jakość wody pod kontrolą, ponieważ jest to mniejszy system, ale zapewni także zdrowy biofiltr i będzie wolny od zanieczyszczeń. (Nie sądzę, że pestycyd zaszkodziłby bakteriom, ale martwię się o jedno.) Zrób to, nawet jeśli zbiornik retencyjny ma już ustalony biofiltr - bakterie denitryfikujące również muszą jeść.
  3. Wyłączyłem wszelkie wewnętrzne pompy lub kamienie powietrzne, które możesz jeszcze mieć w zbiorniku, i napełniłem go tak wysoko, jak to możliwe. Myślę, że zamgławiacz działa na małe aerozolowe kropelki środka owadobójczego, które wchodzą w kontakt z zarażonymi robakami, ale nadal starałbym się zminimalizować wymianę gazu, gdy chemikalia i opary są w powietrzu. Nie sądzę, aby opróżnianie zbiornika miało sens, ponieważ zwiększyłbyś powierzchnię potencjalnie narażoną na pestycydy.
  4. Przykryj zbiornik szczelnie folią Saran, aby nie było szczelin powietrznych. Te przylegające rzeczy prawdopodobnie byłyby dobre w użyciu. Następnie przykryj cały zbiornik wodoszczelną plandeką - plastikową, nieprzemakalną plandeką lub czymś porowatym - wystarczająco długo, aby dosięgnąć podłogi z przyzwoitą „spódnicą” wokół podstawy. Jeśli możesz, spłaszcz spódnicę i zważ ją dookoła. Wyobrażam sobie worki z piaskiem, ale cokolwiek jest praktyczne w tak krótkim czasie.
  5. Odłącz grzejnik, światła itp. Jedyną rzeczą, którą zostawiłbym na miejscu, byłby biofiltr, gdybyś musiał zostawić go na zbiorniku.

W międzyczasie pamiętaj, że twoje ryby są w bardzo zatłoczonym zbiorniku. Karm je bardzo delikatnie co drugi dzień, a jeśli nie możesz przenieść biofiltra za ich pomocą, zwróć szczególną uwagę na jakość wody.

W tym momencie cokolwiek innego, co mogłoby kiedykolwiek trafić do zbiornika, powinno znajdować się pod plandeką lub, najlepiej, poza domem z twoimi rybami.

Gdy będziesz mógł bezpiecznie wrócić do swojego mieszkania:

  1. Pozostaw zbiornik przykryty, aż mieszkanie całkowicie wywietrzy. Naprawdę nie mam pojęcia, ile insektycydu pozostanie w powietrzu po zabiegu. Jeśli to możliwe, postaraj się, aby wentylator wdmuchiwał powietrze z zewnątrz budynku bezpośrednio do zbiornika.
  2. Po zdjęciu plandeki zrób masywną podmianę wody - w miarę możliwości 100%.
  3. Według Wikipedii pyretryny są rozkładane przez silne kwasy , więc wytarłbym szklankę zbiornika i pokrywkę białym octem, a następnie czystą wodą. Pewne łagodne mydło do naczyń prawdopodobnie również zadziałałoby, ale należy bardzo uważać, aby nie dostać się do zbiornika. Jeśli masz jakieś narzędzia rybne, które mogą być narażone, zanurzę je również w białym occie.
  4. Jeśli masz inny filtr, załaduj go węglem aktywnym, który powinien być dość skuteczny w usuwaniu śladowych pestycydów organicznych z wody. Niedawno widziałem kilka małych, stosunkowo tanich filtrów wewnętrznych w moim lokalnym łańcuchu dla zwierząt domowych, które działałyby dobrze, jeśli nie masz nic innego pod ręką.
  5. Niech to działa tak przez dzień lub dwa, jest to możliwe. Wykonanie kolejnej 50% podmiany wody po dniu lub dwóch nie zaszkodzi, ale może też nie być konieczne.

W tym momencie myślę, że jesteś gotowy, aby przenieść rybę i biofiltr z powrotem. Nie chcę tego mówić, ale jeśli masz jedną lub dwie ryby, do których nie jesteś tak emocjonalnie przywiązany, cofnę tę na początku i zobacz, jak to działa. Jeśli po dniu nadal wygląda zdrowo, przenieś resztę do.

Nigdy wcześniej nie przechodziłam tego procesu, więc te kroki są dla mnie dobre. Może to być przesada, może nie być wystarczające - tak naprawdę nie wiem z doświadczenia. To brzmi jak kłopot i ryzyko, ale myślę, że to wykonalne. Powodzenia!


Szczotka z siatki i alg jest dobrym punktem. Są szanse, żebym o nich zapomniał.
Spidercat

2

Aby podążać za tym, co zrobiłem, pościłem je przez dwa dni przed przeprowadzką, aby w miarę możliwości nie produkowały żadnych odpadów w mniejszym zbiorniku. Wziąłem także ze sobą siatkę i trochę uzdatniacza wody.

Po ich przeniesieniu przykrywam zbiornik plastikową folią, którą znalazłem w Lowes. i zakleił taśmą, aby nic nie mogło dostać się do środka. Mogłem powiedzieć, że zadziałało, ponieważ eksterminator zużył zbyt dużo sprayu, a na wszystkim był film szlamu. Kiedy zdjąłem plastik, zbiornik nie miał śluzu ani nawet nie pachniał.

Kiedy wróciłem, postanowiłem zaryzykować i włożyć rybę z powrotem. Zmieniłem wodę po ich przeniesieniu. Na szczęście wymiana plastiku i wody wydaje się wystarczająca, ponieważ od kilku dni nie wykazały żadnych skutków ubocznych.

Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.