Niedawno nabyłem mojego pierwszego psa od osoby, która się wyprowadzała, ale nie mogła zabrać go ze sobą. Pies to 3-letnia mieszanka Labrador. Nie wiemy, co to za inna rasa, ale podejrzewam, że jest wskaźnikiem.
Pies jest niesamowicie grzeczny. Potrafi „siedzieć” i „trząść”, nie wchodzi do żadnego pokoju, chyba że otrzyma pozwolenie, jest w stanie spędzić dzień samotnie, jestem w stanie wyprowadzić go bez smyczy i za każdym razem do mnie wróci Wzywam jego imię. Jest także bardzo miły z małymi dziećmi i ogólnie przyjazny. Kiedy zabieram go na spacery, naprawdę lubi ze mną biegać, skakać po ścianach i zaznaczać różne rzeczy. Czasami też wskoczy na mnie w zabawny sposób, ale bardzo rzadko. Inną interesującą rzeczą, którą zauważyłem, jest to, że czasami nie będzie jadł swojego jedzenia, chyba że ja lub moja żona staniemy obok niego podczas jedzenia.
Nie udało mi się jednak zmusić go do zagrania w grę typu fetch, przeciąganie liny lub wiele innych rzeczy. Próbowałem kupić mu Konga, ale on go ignoruje lub chętnie wyciąga z niego jedną nagrodę, a potem przestaje. Przyniosłem mu zabawkę do żucia i linę, ale od tygodnia nie zostały naruszone. Próbuję dowiedzieć się, jakie czynności mogę z nim zrobić w domu, aby zapewnić mu rozrywkę. W tej chwili muszę go głaskać, bo po prostu siedzi na łóżku. Najbardziej martwi mnie to, że nudzi się, gdy wyjdziemy z domu i zdenerwujemy się lub zaczniemy się niszczyć, albo będę musiał związać go na podwórku.
Zapytałem swojego poprzedniego właściciela, co zrobił, a poprzedni powiedział mu, że po prostu pozwala psu spędzać czas na podwórku, ale ich podwórze było znacznie większe niż nasze, a pies czasami uciekał, a potem wracał godzinę później.
Co mogę zrobić, żeby mój pies się zabawił?
Edycja: kontynuacja
Okazuje się, że mój pies nie musi się bawić. Zostaje w domu i niczego nie rujnuje, nawet gdy nie ma nas ponad 8 godzin. (Sąsiedzi widzą, że jest karmiony i zabierają go na spacer). Woli „bawić się” (chodzić na spacery / jogging, być zwierzakiem, siedzieć w tym samym pokoju i nic nie robić) z ludźmi, a nie zabawkami, ale kiedy jest sam, nie wydaje się też, aby musiał wchodzić w interakcje z jakimikolwiek przedmiotami.