Aby odpowiedzieć na to pytanie, najpierw musimy zrozumieć, jak dokładnie kazirodztwo jest złe. Ma to wszystko wspólnego z genami i chromosomami.
Podczas produkcji potomstwa mieszanie genów dwojga rodziców łączy się u potomstwa. Jest to proces losowy i dlatego rodzeństwo może się bardzo różnić od siebie.
Zwykle oboje rodzice nie są ze sobą spokrewnieni, więc ich geny mają przynajmniej pewne różnice, tworząc nową kombinację genów. Kiedy jednak rodzeństwo rodzi potomstwo, geny ich potomstwa praktycznie czerpią z tej samej puli genowej.
Oznacza to, że istnieje prawdopodobieństwo, że potomstwo otrzyma dwa identyczne geny. Gdyby zarówno mama, jak i tata otrzymali gen A od ojca, potomstwo mogłoby skończyć z dwoma genami A. To tutaj mogą wystąpić problemy. Małe defekty genów zdarzają się przez cały czas i ogólnie są one wychwytywane z powodu redundancji. W końcu koty mają dwie kopie każdego genu. W większości przypadków tylko wtedy, gdy obie wersje są wadliwe, pojawiają się problemy.
Jeśli oba geny są identyczne, będziemy pewni, że defekty te będą się rozprzestrzeniać.
Jednak:
Największym powodem, dla którego zwierzęta są biologicznie zaprogramowane w celu zapobiegania kazirodztwu, jest to, że kazirodztwo jest ewolucyjną wadą na dłuższą metę. Większość szkód wyrządzonych przez kazirodztwo nie zdarza się w pierwszej generacji. Jednak ciągłe kazirodztwo, z pokolenia na pokolenie, będzie wzmacniać efekt, który opisałem powyżej wielokrotnie.
Istnieje wiele zwierząt, zwłaszcza tych trzymanych i hodowanych jako zwierzęta domowe, które cierpią z powodu ogromnej ilości chowu wsobnego. Dobrym przykładem są psy rasowe. Bez nowych genów dołączających do puli cała populacja takiej rasy w końcu zacznie wyglądać kazirodztwo.
Ale to na poziomie populacji. Dla populacji zwierząt kazirodztwo staje się problemem dopiero po wielu pokoleniach.
Indywidualny
Jak to się ma do twojego kociaka?
Spójrzmy na możliwości: Załóżmy, że rodzice twojego kota mają rozłączne geny: mama ma AB, tata ma CD. Ich potomstwo ma cztery możliwe zestawy: AC, AD, BC, BD. Ojciec twojego kociaka ma 1/4 szansy na dowolną z tych kombinacji. W każdej z tych kombinacji ojciec dzieli jeden gen z mamą. Albo A, albo B. To jest 1/2 szansy dla ojca na przekazanie wspólnego genu, a mama ma taką szansę. Ostatecznie istnieje więc 1/4 szansy na zduplikowany gen.
To dość wysokie, zwłaszcza że prawdopodobieństwo to dotyczy każdego z genów kotów osobno, więc szansa na każdy duplikat jest bliska 1, ale szansa na wszystkie duplikaty wcale nie jest tak wysoka.
Jak to jest szkodliwe? O ile w drzewie genealogicznym rodziców nie ma już wad genetycznych, nie martwiłbym się zbytnio. Jednak nie zaszkodzi sterylizować kotka, aby zapobiec samemu potomstwu. Ponieważ jest to efekt populacyjny, który zaczyna ważyć.