Obecnie próbuję spać po tym, jak mój 3-miesięczny kotek rozbił jedną z moich ulubionych klatek na kawałki. Wie, że nie powinien być na tej półce. Konsekwentnie go zabraniam, nigdy nie pozwalam mu do niego dotrzeć, niezliczoną ilość razy powiedziałem „nie”, postawiłem go na podłodze, jeśli sięgnąłby nawet przednimi łapami, co zrobił kilka razy, po zobaczeniu błyszczącej bransoletki, która zwróciła jego uwagę , ale poza tym nie wykazywał tak dużego zainteresowania. Nie miało to jednak znaczenia. I widziałem, jak to robi. To nie był wypadek, po prostu go nie odepchnął. Celowo zepchnął łapę z półki i patrzył, jak spada i eksploduje na podłodze. Jest tu od prawie 2 miesięcy. To wyszło z nieba.
Miałem kota od 16 i pół roku wcześniej. Nigdy nie robiła takich rzeczy, więc jestem zdesperowana. Moja ciocia ma 6 kotów i nigdy tego nie robią. Wysłuchałem jej rad dotyczących bycia stanowczym, konsekwentnym itp. Nie robi to różnicy.
Spędził także cały dzień, rzucając książkę i parę szklanek na podłogę ze stolika nocnego co sekundę, gdy się odwracałem. Gdybym na niego spojrzał, czasami byłby winny, ale czasami po prostu całkowicie ignorowałby moje ostrzeżenia i sumiennie zachowywał się niewłaściwie.
Nie reaguje na dmuchanie w twarz, dotykanie jego nosa, a nawet jeśli go podniosę, aby położyć go na podłodze, gryzie tak szybko i mocno, że ledwo daje mi to szansę. Często też gryzie, przynajmniej myślę, że o to mu chodzi w połowie czasu, kiedy wyciągam rękę, by go pogłaskać. Zabieram rękę, mówię mu, żeby tego nie robił, a nawet usuwam się z jego obecności. To nie działa Wiele razy nawet nie wchodzę z nim w interakcje, a on biegnie do mnie lub mojego chłopaka i gryzie. Jest OK, kiedy mogę uciec, ale kiedy kładziemy się spać, a on biega nam za ręce i palce, to boli.
Ludzie mówili o cytrynie, pomagając im trzymać się z dala od miejsc. Zero skuteczności u mojego kota. On lubi cytrynę. Wszystko, co ludzie kazali mi robić, i wszystko, o czym czytam, lubi to zamiast być niezadowolonym, albo nie ma to żadnego wpływu.
Nie rozumiem. Zawsze traktowałem go uprzejmie, je dobre jedzenie, jego kuweta jest codziennie sprzątana i regularnie zmieniana, bawimy się z nim, kochamy go i pokazujemy, po prostu nie rozumiem, co jeszcze można zrobić.
Jest taki mały, słodki i słodki dla nas, kiedy jest spokojny. Pozwala nam głaskać go wszędzie, podnosić, całować gdziekolwiek chcemy. Cholera, mogę mieć nos na nim, jeśli chcę, po prostu synchronizujemy i relaksujemy się.
Dlaczego on jest taki dwustronny? Co mogę zrobić źle?