Myślę, że robię wszystko dobrze z moim szczeniakiem, który jest teraz pięciomiesięcznym Frengle (mieszanka Buldoga Francuskiego \ Beagle), ale nie przestanie mnie szczypać i próbować mnie zaatakować! Co dziwne, zostawia moją żonę w spokoju lub jest z nią milutki, ale u mnie uważa, że zawsze jest czas na zabawę. Owszem, prawdopodobnie bawię się z nim więcej, ale krzyczę go głośno i stanowczo, kiedy mnie przygryza. Nie jestem pewien, czy to kwestia dominacji, ale nadal to robi, nawet gdy go skarcę.
Wszelkie sugestie, jak mogę zatrzymać to zachowanie?