W ciągu ostatnich kilku miesięcy starałem się zrozumieć różnice między dwoma czarnymi kotami, które miałem przez około 5 miesięcy. Mają około 8 miesięcy i pochodzą z tego samego miotu.
Luna, ta o wiele mniejsza jest nieco cichsza niż Chilli, o którą chodzi w moim pytaniu. Luna miauczy, kiedy musi inaczej niż Chilli, i ogólnie zachowuje się jak wszystkie nasze poprzednie koty.
Chilli jednak zwróciło moją uwagę poprzez robienie takich rzeczy;
- Szybko otwierając usta - wyobraź sobie, że pies łapie smakołyk w powietrzu - tylko po to, by go zamknąć, bez prawdziwego powodu. Robi to około 5 razy w ciągu pół godziny, jeśli nic się nie dzieje w salonie, a każdy członek domu zajmuje się własnymi sprawami.
- Kiedy pogłaszczę ją po głowie, staje się tak „podekscytowana”, że otwiera usta. Czasami nawet utrzymuje usta otwarte przez następne dwie minuty, nawet gdy już przestałem ją głaskać.
- W przeciwieństwie do Luny, Chilli często udaje się do kuchni i często przyłapuje się na jedzeniu resztek z talerzy w zlewie. Często jemy spaghetti, a gdy Chilli widzi, że skończyliśmy z talerzem, podnieca się i podlizuje resztki sosu, aż nie ma już nic. (Nie jemy Spaghetti z żadnym rodzajem mięsa)
- Nigdy nie ociera się o członków domu, siostrę, meble, a nawet ściany. Przynajmniej nie z tego, co widziałem. Luna robi to jednak bardzo często.
Oprócz tych działań Chilli zachowuje się tak jak nasze poprzednie koty. Pytanie brzmi: czy powinienem się martwić? Czy jest to dla niej normalne, biorąc pod uwagę, że każdy kot może być inny?