Mamy więc 4-letnią mieszankę Aussie, która cierpi na dziwną wysypkę, odkąd ostatni raz ją przycięliśmy. Wysypka nie pasuje dokładnie do opisu mange, co spowodowało, że zastanawiałem się, jaki jest najlepszy sposób działania.
Widzieliśmy co najmniej dwie łatki, jedną na zadzie i jedną z tyłu szyi, w której skóra gęstnieje w pożółkłe, łuszczące się miejsce, które łuszczy się i zabiera włosy, odsłaniając suche, ale nie czerwone , skóra pod spodem. W płatkach znajdują się również maleńkie, podłużne brązowe przedmioty, które się nie poruszają ani nie mają widocznej anatomii. Miała wysypkę związaną z odpornością / roztoczami (brzmiącą jak świerzb demodektyczny) w czasie, gdy została spryskana, i zawsze miała łupież, ale poza tym nic nie było warte uwagi.
Wydaje się, że nasze dwa inne psy, Yorkie i Yorkie, nie mają na to wpływu i nie zauważamy na sobie żadnych wysypek. Poza tymi dwoma nie ma ona kontaktu z innymi psami.
Wygląda na to, że nie jest to świerzb pospolity, ale nie ma też zaczerwienienia demodektycznego świerzbu. Czy to może być coś innego?
Wewnętrzna powierzchnia jej uszu jest również dość czerwona.