Czytałem, że może się to zdarzyć podczas ząbkowania, a ona ma teraz 4 miesiące. Rzecz w tym, że ona nie ma żadnych zębów i tak naprawdę nie pokazuje jeszcze pełnych znaków. Nie odczuwa żadnego dyskomfortu, niż ja to widzę, więc wątpię, czy to infekcja ucha.
Ona po prostu kręci się przy jej uchu, a czasami ją popycha ... i zwykle jest to czas karmienia.
Pomysły?