Będąc ojcem dwójki dzieci w tym samym przedziale wiekowym i przez ostatnie 2 lata przechodząc z pracy na miejscu do domowego biura, mogę opowiedzieć trochę ...
Wyczerpanie pochodzi z pracy
Nie sądzę, żeby było cokolwiek złego w stanie wyczerpania twojego przyjaciela. Jest to znany problem dla wszystkich rodziców.
W chwili pisania tego tekstu od ponad 4 lat nie miałem odświeżających wakacji ani nawet weekendu. Na początku nie było wielu takich wydarzeń i nie były relaksujące, odświeżające czy regenerujące się. Nie twierdzę, że nie bawiłem się dobrze, ale wszystkie one sprawiły, że byłem jeszcze bardziej wyczerpany niż przed tymi rzekomo „relaksującymi” czasami. Albo są rodzicielstwo w pełnym wymiarze godzin, lub mocowania rzeczy, które musiały być ustalone dla cóż, czasy sprzed pierwszej ciąży (Wiesz, że odległe wspomnienie życia trzeba było), albo zrobić cokolwiek rzeczą, którą trzeba by rób, ale tak naprawdę nie odpoczywaj i nie relaksuj się.
Czasami zdarza się, że oboje dzieci drzemią w tym samym czasie i oddajesz się swojej drzemce, a może próbujesz przeczytać 3 strony książki przed zaśnięciem, ale to tylko wtedy, aby poczuć się winnym, ponieważ nie masz zrobiłem cokolwiek przydatnego z tym „wolnym” czasem zamiast używać go do relaksu. To normalne, pochodzi z „pracy”, a obsesja na jej punkcie tylko pogarsza sytuację. Więc twój przyjaciel powinien po prostu to zaakceptować i zaakceptować, że tak jest teraz: to znacznie ułatwia, kiedy tam dotrzesz.
A może to?
Ale nie musi tak być. Trudno się z tego wyrwać, ale to od Ciebie zależy, czy wszystko będzie dobrze.
Od Ciebie zależy:
- znajdź czas dla siebie, swojego partnera i swoich dzieci;
- ciesz się tymi czasami zamiast cierpieć z ich powodu.
Naprawdę nie możesz uciekać i nie możesz się naprawdę ukryć
Ponadto, chociaż nie sądzę, że kiedykolwiek doświadczyłem chęci pójścia do pracy, aby uciec od moich dzieci, przyznaję, że czasami tak czułem, kiedy nadszedł czas na odejściebiuro: Sądzę, że późniejsze pozostanie w biurze było mniej męczące niż powrót do domu i zajmowanie się zakupami, porządkowanie bałaganu, kładzenie ich do łóżka itp. Ponieważ szczerze mówiąc, było to mniej męczące. Ale nie jest to również fair w stosunku do mojej znaczącej osoby, która albo była w domu z dzieckiem („tylko” w tym samym czasie), albo wracała do domu z uniwersytetu. Możesz to zracjonalizować na wiele sposobów („Zrobiłem tyle dni na zakupy, opowieści na dobranoc i bla bla bla poza moim 80-godzinnym tygodniem i tym i tamtym ...”), ale jesteś w tą samą łodzią, więc po prostu zejdźcie z niej i idźcie do domu. Może odwlekasz lub wykonujesz rzeczywistą pracę przez dodatkowe pół godziny, niż zrobiłbyś to, gdyby sytuacja była inna, ale nie „chowasz się”. Ok, może robisz to od czasu do czasu, ale to
Całkiem prawdopodobne, że chcesz, aby twoja znacząca osoba od czasu do czasu to robiła:
Teraz praca w domowym biurze jest nieco inną sytuacją, ale jeszcze bardziej wiąże się z przyczyną problemu twojego przyjaciela: hałasem. Już dość trudno jest pracować z domu i jednocześnie dbać o dzieci, jeśli nie masz dozorcy, a dzieci nie chodzą do pokoju dziecinnego (z różnych powodów, w zależności od kraju, kultury lub tego, co ma- ty). Jeśli jest to w ogóle możliwe, jak można sobie wyobrazić, że obsługa 2 dzieci podczas pracy sprawia, że praca na pełnych zmianach stanowi wyzwanie. Ale nawet jeśli się nimi nie opiekujesz, wytwarzają one… ha, porządny hałas i rozproszenie. I to jest męczące, jak każde hałaśliwe otoczenie.
Dzieci są różne, a niektóre są zdecydowanie głośniejsze niż inne, ale możesz oczekiwać, że większość z nich dość szybko zużyje energię. Właściwie to nie tyle go wyczerpują, bo jeśli nie zrobisz nic, nadal cię wyczerpią. Bardziej niszczą twoją energię swoją. Wiesz, podczas gdy oni biegają dokądkolwiek, krzyczą, wymiotują, powtarzają frazę 100 razy i robią te inne rzeczy, które robią.
Więc wracając do mojego punktu ... Teraz, kiedy muszę wrócić na stronę, a nie czekam na to, z pewnością cieszę się z kompromisu i staram się dostrzec pozytywne strony w obu przypadkach. Będąc na miejscu, cieszę się względnym spokojem i ciszą, które dostaję, i że mogę łatwiej skoncentrować się na pracy i staram się jak najlepiej wykorzystać ten czas, aby załatwić sprawę, chociaż oznacza to, że wyczerpanie pochodzi z pracy rodziny w tym okresie. A kiedy jestem w domu z małymi potworami ^ Wones, doceniam to, że widzę, jak dorastają i że przedtem zawsze myślałem, że mi tego brakuje. Musiałem wracać do pracy zaraz po urodzeniu się pierwszego dziecka i przepracowaniu wielu godzin, i jestem pewien, że każdy rodzic nienawidzi wychodzić rano, zanim ich dzieci się obudzą i wracają do domu po pójściu spać. Jasne, jest cicho, ale tam ”
Chodzi o to, aby zobaczyć szklankę w połowie pełną w obu sytuacjach i nie ma w tym nic złego. Tak długo, jak długo twój przyjaciel nie obciąża swoich obowiązków rodzicielskich (zbyt często) i kocha swoje dzieci, nie sądzę, żeby musiał się czymś martwić. Wyczerpanie - fizycznie, psychicznie i nerwowo - jest całkowicie normalne, a także tęsknota za czasem wolnym.
Zaplanuj i ustal priorytety
Inną sugestią może być próba spojrzenia wstecz na cotygodniową rutynę jego i jego rodziny i próba jej zoptymalizowania - bez obsesji! - i zobacz, czy uda im się złapać 10 lub 20 minut „prywatnego” czasu, czy też nie mogą poprosić przyjaciela lub rodziny o pomoc.
Wiem, że przez ponad 2 lata byliśmy daleko od rodziny i nie mieliśmy wielu przyjaciół w pobliżu i był to w zasadzie jeden z tych czasów, kiedy nie można zbyt wiele wyładować (a żłobki były prywatne i zbyt drogie tam, gdzie byliśmy, i tak byli dozorcami), więc to właściwie tylko my. I to jest trudne. Ale kiedy już masz przyjaciół i rodzinę, którzy mogą ci pomóc, nie wstydź się pytać od czasu do czasu i pamiętaj, aby uszanować tę pomoc w jak najlepszym wykorzystaniu czasu, jaki ci dają (czyniąc ją produktywną lub relaksującą).
Jako rodzice popełniliśmy wiele „błędów”. To są bardziej „rytuały przejścia” niż „błędy”, więc spójrz na nie w ten sposób. Z góry mojej głowy, szalone głupie rzeczy, które czasem robiliśmy:
- Spędzanie zbyt dużo czasu na pracach domowych (gotowanie, zmywanie naczyń, prasowanie ...), które nie były absolutnie konieczne. Raz na jakiś czas mrożony posiłek jest OK.
- Niewystarczające planowanie. Jeśli odbierzesz dzieci z pokoju dziecinnego, a następnie będziesz biegał przez całą dobę, aby robić zakupy, gotować i kłaść je do łóżka, będzie to męczące. Są rzeczy, które możesz przygotować wcześniej. Na przykład żywność można przygotowywać partiami.
- Nie wiem, kiedy poprosić o pomoc.
- Nieużywanie limitów czasu efektywnie.
- Nie wychodzę na spotkanie z przyjaciółmi, ponieważ obawiamy się, że będzie to zbyt wyczerpujące dla dzieci. Tak, będzie, ale pogawędki i czas z rozwiniętymi ludźmi są dla ciebie świetne.
- Nie uprawiam sportu.
- Pozwalanie na kupowanie drobiazgów. Ten rachunek, który musisz zapłacić, ten list z podziękowaniami, który musisz napisać (przepraszam za tuziny ludzi, którzy nigdy nie dostali ich, ale nie bardzo. Zostałem zalany. Przebij się.) Lub te drzwi zawias, który musisz dokręcić.
Ich wzór polega na tym, że wszystkie one popełniają błędy w ustalaniu priorytetów w dłuższej perspektywie.
W każdym razie, dopóki nie będziesz mógł pracować nad naprawą, weź głęboki oddech i:
Komiksy dzięki uprzejmości Baby Blues .
Prawdopodobnie „Keep Calm and Carry On” dzięki uprzejmości rządu brytyjskiego.