Jako dziecko lubiłem szkołę bardziej niż cokolwiek innego. Być może dlatego, że pochodzę z rozbitego domu, a szkoła jest jedynym miejscem, w którym mam przyjaciół i ludzi, którzy mnie słuchają.
Teraz, kiedy mam córkę, chcę być przy niej i być może w tym przedsięwzięciu mógłbym dać jej więcej, niż powinienem - czas, zabawki, gry i uwagę.
Od 2 lat chodzi do przedszkola (przedszkola), ale nienawidzi szkoły. Wolałaby być w domu, bawić się ze mną lub ze swoją matką i sama być szczęśliwa w swoim pokoju ze swoimi wymyślonymi przyjaciółmi, zwierzętami, zabawkami, lalkami.
Jej nowa szkoła zaczyna się w przyszłym miesiącu, ale za każdym razem, gdy wspominamy o nowej, większej szkole, o poznawaniu nowych przyjaciół, nienawidzi jej i walczy z samą szkołą.
Jakie są moje opcje? Czy powinienem nudzić nasz dom?
Zmniejszyłem jej zabawki, ukryłem niektóre z nich i przestałem kupować nowe zabawki i gry na iPada.
Jak mam jej pomóc, aby dowiedziała się, że Szkoła jest naprawdę fajnym miejscem.
AKTUALIZACJA / EDYCJA:
Wszystkie odpowiedzi i sugestie były dobre. Nie ma konkretnej odpowiedzi per se, więc sceptycznie oceniam kogokolwiek jako „poprawną” odpowiedź.
Moja córka ma ponad 6 miesięcy w nowej szkole i bardzo dobrze się bawi. Mnóstwo przyjaciół, dni sportowe są fajne, lubi jej chóralne sesje recytacyjne i kolorowe dni, w których ubiera się w określonych kolorach (w Indiach prawie wszystkie szkoły noszą mundury). Lubi nawet jazdę autobusem do domu, choć według niej jest trochę długa i sprawia, że cały czas jest senna.
Dziękuję wszystkim.