Moja żona została poinformowana, że pozostało jej niewiele czasu z powodu choroby, średnia długość życia wynosi 7-8 lat po jej rozpoczęciu, z czego zużyliśmy 7. Z doskonałym zarządzaniem i powolnym postępem choroby, ludzie znają życie do 20 lat po wystąpieniu. Ale nawet w tym najlepszym scenariuszu moje dzieci, które nie ukończyły 5 lat, prawdopodobnie nie będą miały matki.
Czy jest coś, co moglibyśmy zrobić, aby przygotować je na ten dzień?
Rozumiem, że śmierć rodzica może przydarzyć się każdemu dziecku, ale czy słusznie jest udawać, że nie wiemy, co nastąpi? A może dzieci ponoszą ciężar radzenia sobie z sytuacją z powodu naszego wrażliwości? Nie trzeba dodawać, że jest to ogromne obciążenie dla każdej rodziny, a wywierana przez nas presja jest ogromna, ale jak najlepiej poradzić sobie z tą sytuacją?