Często słyszałem, że używanie języka migowego jest naprawdę dobre w uczeniu dziecka mówienia. Czy to naprawdę prawda, czy jest to miejska legenda?
Powiązane: Czy małe dzieci mogą nauczyć się języka migowego?
Często słyszałem, że używanie języka migowego jest naprawdę dobre w uczeniu dziecka mówienia. Czy to naprawdę prawda, czy jest to miejska legenda?
Powiązane: Czy małe dzieci mogą nauczyć się języka migowego?
Odpowiedzi:
Nie było badań, które wiem o połączeniu wczesnej nauki języka migowego z mówieniem wcześniej lub lepiej w ogóle. Jednak , nauka języka migowego może stanowić ogromną różnicę w diagnozowaniu zaburzeń mowy wystarczająco wcześnie leczyć agresywnie i skutecznie.
W wieku 3 lat mój syn nie mógł nawet powiedzieć „mama” lub „tata”. Po sprawdzeniu słuchu, napięcia mięśni w jamie ustnej itp. I nie znalezieniu problemów, przyjmuje się, że dziecko ma problemy ze zrozumieniem języka. Jednak podpisywałem się wokół mojego syna, po prostu z przyzwyczajenia, przez całe życie, a on miał bogate słownictwo szyldowe, którego używał w sposób odpowiedni dla wieku. Tak, zarysuj zrozumienie lub inne problemy poznawcze.
Ponieważ podpisywanie dało nam niewerbalny sposób na jego zrozumienie, byliśmy w stanie ustalić, że twój syn cierpi na apraksję mowy w dzieciństwie (CAS), zaburzenie planowania ruchów ustnych. Zasadniczo ma on trudności z zestawieniem skomplikowanych sekwencji ruchów ust koniecznych do wytworzenia mowy, nawet jeśli sam potrafi wykonać wszystkie te ruchy.
Nie znamy żadnych innych dzieci CAS, które zostały prawidłowo zdiagnozowane przed 6 rokiem życia, a większość wiemy, że nie zostały prawidłowo zdiagnozowane przed ukończeniem 8 lub 9 lat. Dzieci te nadal mają trudności z wydaniem zrozumiałej mowy w wieku 10+. Mój ośmioletni syn mówi wyraźnie, czyta na poziomie szkoły podstawowej i uwielbia Tolkiena, Marka Twaina i Juliusza Verne'a.
Cieszę się nieskończenie, że podpisuję się w domu - to wszystko dla nas zrobiło różnicę.
Prawdopodobnie różni się to między dziećmi, ale opowiem wam o naszym doświadczeniu:
Przed naszym pierwszym dzieckiem uważaliśmy, że rodzice, którzy uczyli swoje dzieci „języka migowego”, są dziwni. Nie planowaliśmy uczyć naszych dzieci, jak się podpisywać. Kiedy nasze pierwsze dziecko miało rok, zabieraliśmy ją do biblioteki, a ona zabierała książki z planszami - te, które złapała, sprawdzaliśmy i przynosiliśmy do domu. Jedną z książek, które przywieźliśmy do domu, była książka dla niemowląt wykonujących znaki. Nawet jej jej nie nauczyliśmy, sama spojrzała na książkę, ale ku naszemu zaskoczeniu zaczęła robić znaki dla niektórych pozycji w książce!
Zaczęliśmy zdawać sobie sprawę, że była w stanie komunikować się za pomocą znaków, co zmniejszyło poziom jej frustracji związanej z brakiem komunikacji z nami. Nauczyliśmy ją jeszcze kilku znaków dla niektórych typowych rzeczy / działań. Tak naprawdę nie śledziliśmy żadnych książek, pozwalaliśmy jej wymyślić własne znaki.
W wieku 2 lat podpisała wiele spraw i była w stanie całkiem dobrze się komunikować. Prawie nigdy nie próbowała rozmawiać za pomocą swoich słów. Znała kilka słów, a my nauczyliśmy ją słowa słownego wraz ze znakami, ale po prostu nie była zainteresowana rozmową.
Nagle, może około 25-26 miesięcy, zaczęła mówić pełnymi zdaniami. Prawie w ciągu 2 tygodni przeszła od podpisywania przez cały czas do mówienia pełnymi zdaniami i nie podpisywania.
Chyba chodzi o to, że dla każdego dziecka prawdopodobnie jest inaczej. Myślę, że znaki bardzo pomogły we wczesnej barierze komunikacyjnej z naszym dzieckiem. Zastanawiam się, czy rozmawiałaby wcześniej, gdyby się nie podpisała, ale zanim się odezwała, mówiła bardzo dobrze. Nasze drugie dziecko właśnie skończyło 1 rok i przedstawiamy jej kilka podstawowych znaków, ale nie będziemy na nią naciskać. Zobaczymy co się stanie!
Edytuj - informacje o książce
Ponieważ ktoś był zainteresowany, którą książkę otrzymaliśmy z biblioteki, pomyślałem, że opublikuję tę informację tutaj. Nie są to linki partnerskie, więc nie dostaję żadnych kredytów, ale na wypadek, gdybyś bał się klikać linki, dołączę numery ISBN, abyś mógł sam sprawdzić książki.
Wszystkie są napisane przez Lindę P. Acredolo. Ma również dobre książki dla dorosłych na temat języka dziecięcego i języka migowego dla swoich dzieci.
Moje pierwsze znaki dla niemowląt : ISBN-10: 006009074X
Znaki dla dzieci dla zwierząt : ISBN-10: 0060090758
Znaki dla niemowląt na czas posiłku : ISBN-10: 0060090731
Znaki dla dzieci na dobranoc : ISBN-10: 0060090766
Może być ich więcej, ale są to cztery, których użyliśmy dla wszystkich trzech naszych dzieci. Nie są to najbardziej błyskotliwe książki, ale jak już wspomniałem - nasze dzieci właśnie zauważyły znaki z samodzielnego przeglądania książek - nie nauczyliśmy ich - więc naprawdę działają. Przepraszam, jeśli to brzmi jak reklama książek - nie jestem w żaden sposób powiązana / powiązana - po prostu działały dla nas naprawdę dobrze, a dzieci bardzo je lubiły. Sprawdź, czy Twoja lokalna biblioteka je nosi?
Tak! Badania wskazują, że słyszące dzieci uczące się języka migowego mówią więcej niż rówieśnicy w tym samym wieku. Oto zasób do opracowania.
http://deafness.about.com/od/babysigning/f/signspeech.htm
W badaniu wzięło udział 103 11-miesięcznych dzieci słyszących. Dzieci zostały podzielone między grupę uczącą się języka migowego i grupę, która nie nauczyła się języka migowego. Zanim podpisujące dzieci miały dwa lata, zaczęły mówić więcej niż przeciętne dwa lata. W wieku trzech lat podpisujące dzieci rozmawiały więcej niż przeciętny trzyletni. W wieku ośmiu lat dzieci podpisujące uzyskały wyższe wyniki w testach IQ niż dzieci nie podpisujące.
Jako patolog języka mowy promuję również używanie języka migowego u dzieci z poważnymi deficytami komunikacyjnymi. Jest to również skuteczna strategia nauczania identyfikacji kolorów i słów dla dzieci, które początkowo zmagają się z tymi pojęciami.
Tak jak inni zauważyli, my również używaliśmy znaku, gdy nasze dzieci były małe, aby zmniejszyć frustrację. Teraz, gdy są starsi (7 i 9), używamy języka migowego, aby dawać im ciche wskazówki (pamiętaj, dziękuję!) Lub zadawać pytania na odległość bez zwracania uwagi (głodna? Łazienka? Gotowa do pracy? Chodź tutaj!).
Jak powiedział David, podpisywanie może, ale nie musi, poprawiać komunikację werbalną. A jeśli nie jesteś ostrożny, możesz napotkać problemy wspomniane przez efalcao.
Biorąc to pod uwagę, myślę, że nauczenie dziecka podpisu jest cudownym pomysłem. Zaczęliśmy z naszym pierwszym dzieckiem w wieku 6 miesięcy (i to nie tylko podpisywanie, rozmawialiśmy i śpiewaliśmy jej tak często, jak to możliwe). W tym wieku mają niewielką lub żadną zdolność do naśladowania cię, ale to nie znaczy, że się nie uczą. Myślę, że często nie doceniamy tego, czego nasze dzieci mogą się nauczyć z otoczenia.
Myślę, że jedną z najważniejszych zalet podpisywania jest to, że pomaga dzieciom nauczyć się, że są to „słowa” przywiązane do „rzeczy”. Początkowo mowa jest grą dla dzieci - dużo eksperymentują i wymyślają bełkot. Gdzieś po drodze dowiadują się, że dźwięki, które wydajesz, mają znaczenie. Dotyczy to również podpisywania, a moim skromnym zdaniem jest to, że przedstawienie języka migowego jako dodatku do mowy przyspieszy ten proces uczenia się.
Weź to za to, co jest warte - nie jest oparte na badaniach i mam tylko próbkę o wielkości 1! :)
Nie jestem pewien, ale mogę podać jeden przykład, w którym podpisywanie nas zraniło: pierwsze dzieci i najczęściej używane znaki to „proszę” i „dziękuję”. Często mówiliśmy „czy możesz powiedzieć dziękuję?” i podpisaliby to, a my uśmiechnęlibyśmy się, triumfując rodzicielstwie.
.... No cóż, obecnie (w wieku około 2 lat) mogą powiedzieć wiele słów, ale nie jesteśmy w stanie zmusić ich do powiedzenia „dziękuję” słowami, gdy są proszeni o „powiedzieć dziękuję”.
Wydaje mi się, że wyciągniętą z tego lekcją jest to, że powinieneś zapytać swoje dzieci „czy możesz podpisać dziękuję”, aby później móc rozróżnić między słowem a znakiem