Dawanie dziecku butelki w foteliku samochodowym w ruchu ... czy należy tego unikać?


9

Moja żona i ja wybraliśmy się na wycieczkę i pomyślałem, że jesteśmy całkowicie przygotowani. Przynieśliśmy butelki napompowanego mleka (przechowywane w chłodziarce). Przynieśliśmy również termos z ciepłą / ciepłą wodą, abyśmy mogli podgrzać mleko.

Doszliśmy do wniosku, że kiedy nasze dziecko będzie głodne, możemy dać jej butelkę. Prowadziłem samochód, a moja żona zajmowała się dzieckiem z tyłu.

Około 30 minut przed podróżą usłyszeliśmy płacz głodu. Daliśmy jej kilka uncji mleka po podgrzaniu. Wszystko wydaje się być w porządku, dopóki nie zrobiła się wybredna i wreszcie miała wielką plwocinę.

Sądzimy, że w zasadzie nie mogliśmy jej zasadzić w samochodzie, dlatego się wybiła i ostatecznie splunęła.

Czy istnieje lepszy sposób na poradzenie sobie z tym w przyszłości? Wydaje mi się, że właściwym rozwiązaniem byłoby zatrzymanie się na postoju, nakarmienie i odbijanie dziecka, a następnie wznowienie naszej podróży.

Czy karmienie dziecka jadącym pojazdem jest złą praktyką?

Odpowiedzi:


8

Chociaż może to być przydatne podczas długiej podróży samochodem, aby to zrobić, z pewnością łatwiej jest to zrobić, gdy na postoju - jeden z moich naprawdę musiał zostać rozbity po butelce, a to działało najlepiej w tradycyjnym ” za ramieniem, więc nie mogliśmy tego zrobić bezpiecznie podczas jazdy.

Daje to zarówno kierowcy, jak i partnerowi czas na wspólną pracę, aby upewnić się, że dziecko czuje się dobrze, a Ty masz przerwę na prowadzenie pojazdu przez 15 minut - na co zawsze należy zachęcać!

Nie sądzę więc, by była to „zła praktyka” - jest po prostu łatwiejsza, bardziej relaksująca i ogólnie lepiej robić to podczas postoju.


100% też mojego doświadczenia!
Torben Gundtofte-Bruun

ABSOLUTNIE bez wątpienia zgadzam się całym sercem z 15-minutową przerwą. Napisałem post w innym wątku na temat podróżowania z niemowlętami / dziećmi, a wartość: 15 minut jest. . . nieoceniony. Wiesz, dokąd zmierzasz i wiesz, ile to zajmie. nie spiesz się, nie musisz tracić czasu. A jeśli musisz znaleźć czas, prawdopodobnie powinieneś spróbować zorganizować dla dziecka alternatywne rozwiązania.
monsto

Zastanawiam się ... jeśli i tak przestaniesz, radzę karmić dziecko piersią! Mam na myśli, że jeśli ktoś karmi mieszankę, butelki są nieuniknione, ale w tym scenariuszu czas i wysiłek pakowania butelek, odciągania mleka, przygotowania termosu z gorącą wodą i podgrzewania mleka (cóż, właściwie podgrzewanie mleka IMO nie jest to naprawdę konieczne ...) można by uniknąć, po prostu stukając dziecko w pierś. Z mojego doświadczenia wynika, że ​​zmniejsza to również potrzebę beknięcia. Niektóre dzieci oczywiście zawsze tego potrzebują, ale niektóre nie. BF'ing zajmuje również mniej czasu w porównaniu do butelki, z pomocą zawodu.
Jax

6

Mój mąż i ja odwiedzamy jego rodzinę w Wisconsin przynajmniej raz, dwa razy w roku. Do tego roku mieszkaliśmy w Tennessee i była to ponad 12-godzinna jazda, którą posłusznie spędziliśmy z naszym synem / synem i córką aż do tego roku, kiedy zdaliśmy sobie sprawę, że jazda z Gruzji wydłuży kolejne 4 godziny jazdy. Więc teraz latamy.

W tym czasie ZAWSZE przestaliśmy karmić butelki dla naszych dzieci. Nasza córka absolutnie MIAŁA się dobrze czuć podczas każdej butelki i po niej. Nie było mowy, żeby tak się stało podczas jazdy.

Jednak moja szwagierka, która mieszkała w Minnesocie, często karmiła córkę na tylnym siedzeniu, podczas gdy jej mąż jeździł samochodem i nigdy nie wspominał o żadnych problemach. To niekoniecznie zła praktyka, może być po prostu złą praktyką dla twojej córki.

Jeśli twoja córka jest wystarczająco dorosła, a podróż nie jest wyjątkowo długa, możesz uniknąć całego problemu, prowadząc samochód po zaśnięciu na noc. Nadal często odwiedzamy moich rodziców (którzy mieszkają w odległości 4 godzin) i to właśnie robimy dla naszego 18-miesięcznego dziecka. To prawda, że ​​nie docieramy do miejsca docelowego prawie do północy, ale zasypia prawie natychmiast, kiedy wsadzamy ją do samochodu i pozostaje tam do momentu, aż tam dotrzemy, więc warto.


0

Uważam, że jest to zła praktyka dziecka, które ma 3 miesiące lub mniej. Powodem jest to, że czasami mogą się zakrztusić i spuścić mleko z niewłaściwej rury. Kiedy mają 3 miesiące lub mniej, należy je przechylić do przodu i poklepać po plecach, aby pomóc oczyścić drogi oddechowe. Nie możesz pochylić się do przodu, gdy siedzą w samochodzie. Tak, 99% czasu mogą się wyczyścić, ale kiedy to zrobią, nie potrzebują pomocy. Moja opinia.

Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.