Czy zajęcia prenatalne są tego warte?


21

Moja dziewczyna i zastanawiałem się, czy powinniśmy uczestniczyć w zajęciach prenatalnych. Mamy bardzo mieszane opinie u naszych przyjaciół i rodziny. Niektórzy twierdzą, że musimy po prostu słuchać DVD, ponieważ mówią dokładnie to samo w klasie. Niektórzy twierdzą, że to naprawdę pomaga im przygotować się do bycia rodzicem.

Rozumiemy, że pozytywnym punktem jest poznawanie nowych ludzi w takiej samej sytuacji jak my, ale mamy wielu przyjaciół, którzy są w ciąży w tym samym czasie i nie uważamy, że nowy związek jest w tym dodatnim czynnikiem.

Więc czy te klasy są tego warte?


1
na pewno zależy to od jakości klasy i nauczyciela, ale jak mówi Morah Hochman: może to pomóc szczególnie przyszłemu ojcu nie będącemu w ciąży w odnalezieniu swojej roli w tej sytuacji przed i po urodzeniu, to jest czas, który spędzasz jako para (jeśli klasa jest dla obojga, co byłoby dobre) [i na pewno są kontakty, które oczywiście nie byłyby potrzebne, ponieważ masz już ciężarnych przyjaciół)
BBM

1
To zależy od tego kim jesteś. Niewiele z tego zyskaliśmy, ale jestem pewien, że wielu tak.
DA01

Odpowiedzi:


14

Nasz najstarszy urodził się prawie 3 miesiące przedwcześnie, zanim mieliśmy okazję uczestniczyć w zajęciach prenatalnych. Nie mieliśmy absolutnie pojęcia, co się dzieje. Zanim zorientowaliśmy się, co się dzieje, dziecko już się urodziło. Następne 3 miesiące spędziliśmy z nią w szpitalu, dopóki nie wyzdrowiała do domu.

Mimo że wychowaliśmy już 5 dzieci, w tym naszego syna, którego później adoptowaliśmy i 3 przybranych dzieci, wzięliśmy 40 godzin zajęć rodzicielskich, aby zostać rodzicami zastępczymi, znali się na resuscytacji, czytali mnóstwo książek i spędzali więcej czasu w szpitalu niż ktokolwiek inny inaczej wiedzieliśmy, kto nie pracował w jednym, nadal chodziliśmy na zajęcia prenatalne, kiedy moja żona ponownie zaszła w ciążę. Cieszę się, że tak zrobiliśmy.

Jedna z klas mówiła o cesarskich cięciach. Mimo wszystko była to możliwość, której moja żona nawet nie wzięła pod uwagę, i to ją przeraziło. Omawianie go na zajęciach sprawiło, że pojawiło się to na powierzchni i pozwoliło jej pogodzić się z tymi uczuciami i wiedzieć, czego się spodziewać. Okazało się, że potrzebuje odcinka C z powodu pewnych komplikacji i była znacznie lepiej przygotowana na to doświadczenie.

Jeśli wszystko pójdzie idealnie, klasa prawdopodobnie poczuje się stratą czasu. Jeśli nie, będziesz zadowolony, że wziąłeś udział.


3
+1 za wzmiankę o nieoczekiwanych informacjach o sekcji C. Nikt nie chce mieć przekroju c z pierwszym dzieckiem, ale znam tak wiele kobiet, które musiały je mieć i były tak emocjonalnie traumatyzowane tym doświadczeniem, ponieważ wcześniej nie rozważały takiej możliwości. Mój najlepszy przyjaciel miał z tego powodu poważną depresję poporodową.
Meg Coates

12

Tak. Nawet jeśli nikogo nie spotkasz (my nie). Nawet jeśli wiesz wszystko, co mówią (nie będziesz).

Okazało się, że sama wycieczka do szpitala jest tego warta (była to część naszej lekcji). Również, gdy nie uważałem tego za użyteczne, mój mąż zrobił to, gdy zobaczył, co się stanie. Wyjaśnił mi to później, mówiąc: przechodziłem przez to i zrobiłem to, co musiałem zrobić, ale był obserwatorem (nawet gdy był zaangażowany), więc miał więcej czasu na przetworzenie szalonych rzeczy, które się dzieją, dlatego był zadowolony, że był przygotowany.


11

Alternatywna perspektywa mężów: Nic nie poszło nie tak i nadal nie sądzę, żeby to była strata czasu. Absolutnie zalecane.

Moja żona uznała za niezwykle pocieszające uczęszczanie na te zajęcia ze mną (jej mężem). Obserwowałem jej poziom lęku przed i po, i widziałem różnicę w jej opanowaniu i jej „gotowości do tego”.

Czuła, że ​​wszystko jest łatwiejsze do opanowania, z niepokoju, gdy ma o wiele więcej informacji. Pani, która poprowadziła zajęcia, była doświadczoną pielęgniarką, Doulą i trenerem pracy, i uczyła tych kursów od lat.

Zapytałem ją później, czy jest zadowolona, ​​że ​​poszła na te, a ona odpowiedziała tak, po pierwsze dla siebie, a po drugie dlatego, że chciała, abym wiedział, co jest grane, i aby móc jej pomóc i odpowiednio ją wspierać podczas porodu i zaraz potem .


7

Zajęcia prenatalne są całkowicie tego warte (jeśli są jakieś dobre)

Jestem bardzo praktycznym i „typowym dla mechaników” facetem. Najlepiej rozumiem rzeczy, kiedy widzę rzeczy w akcji, ale w przypadku rodzicielstwa, a zwłaszcza porodu, nie ma praktyki biegania, więc jako pierwszy tata czułem się bardzo niepewnie. Udanie się na kurs prenatalny bardzo pomogło. Zajęcia opisywały cały proces porodu w bardzo małych i zaskakująco niemiłych szczegółach.

Były ćwiczenia dla par, zaprojektowane w celu radzenia sobie ze skurczami, i myślę, że bardzo ważne jest, aby ojciec brał w nich udział, ponieważ bardzo wyraźnie pokazuje matce, że ojciec bierze ją poważnie i zapewnia wsparcie - i wie, jak je wspierać.

Odbyło się także kilka praktycznych pokazów takich jak RKO niemowląt, zmiany pieluch i tak dalej. Zajęcia prowadzone były przez dwie położne i było jasne, że naprawdę wiedzieli, o czym mówią, i że starali się ułatwić wszystkim parom.

Były też wizyty w szpitalach (w Austrii wizyty te nazywane są imprezami bocianimi ) i pomogło mi zobaczyć wszystkie obiekty. Sypialnie, pokoje porodowe i tak dalej. Odwiedzając kilka różnych szpitali, bardzo wyraźnie widać było różnice między nimi i byłem zaskoczony, jak bardzo mogą się różnić. Te wizyty pomogły nam wybrać szpital, w którym czuliśmy się bardzo dobrze.

Myślę, że zajęcia prenatalne są zawsze dobrym pomysłem, nawet jeśli jesteś pewien, że wszystko się wydarzy idealnie. Już sama wiedza, czego się spodziewać, ogromnie pomaga zachować spokój podczas całego wydarzenia, a będziesz mniej zestresowany i zdziwiony, jeśli wszystko nie pójdzie zgodnie z planem.


6

20 lat temu wraz z żoną chodziliśmy na lekcje Lamaze podczas ciąży. W tym czasie chodziło przede wszystkim o to, czego się spodziewać podczas porodu i przez pierwsze tygodnie po powrocie dziecka do domu.

Część L&D była bardzo przydatna. Samo wyobrażenie sobie, co się dzieje i co powinno się dalej wydarzyć, było dla mnie bardzo uspokajające i pozwoliło mi też zachować spokój mojej żonie.

Nie mam pojęcia o zajęciach, które rozważasz. Jeśli skupia się na L&D, doskonale.


5

Krótka odpowiedź: czy są tego warte, zależy od osobowości i stylów uczenia się ciebie i twojej żony, ale w większości przypadków zapewniają one określone korzyści.

Najlepiej uczę się, czytając i zastanawiając się nad materiałami we własnym tempie, ale było kilka porad lub bryłek informacji, które wątpiłbym w moje własne badania. Uznałem też, że praktyka zmiany pieluszek jest niezwykle przydatna (moja pierwsza zmiana pieluchy była nadal absolutną katastrofą, ale to tylko dlatego, że ... po prostu ... ciągle ... nadchodzi! Nie dlatego, że nie wiedziałem, jak to zrobić założyć pieluchę (za pierwszym razem założyłem trzy!).

Przyznaję, że inne części zajęć były dla mnie nie tylko przydatne, ale wydawały się głupie i kompletnie stratą czasu. Jednak te zostały wykonane przez części, które były użyteczne. Wycieczka do szpitala. Informacje o prawdopodobnych sekwencjach zdarzeń. Informacje o możliwych komplikacjach i sposobie ich reagowania. Informacje o tym, kiedy zadzwonić.

Co najważniejsze, były one niezwykle pomocne dla mojej żony, ponieważ po prostu czuła się lepiej przygotowana.


4

Byłam w ciąży z bliźniakami i jedyne, co wydostałam się z klasy, to podstawy resuscytacji niemowląt. Gdybym miał to powtórzyć, uczestniczyłbym tylko w tej części klasy, w której oprowadzają szpital. Spróbowałbym także wziąć udział w zajęciach resuscytacyjnych dla niemowląt / dzieci osobnych od głównych klas. Przy wszystkich informacjach o jakości dostępnych w Internecie z renomowanych źródeł większość informacji w tej klasie była przestarzała i niepotrzebna. Nawet mój mąż uznał to za nudne.


3

Mój mąż i ja nie byliśmy w stanie uczestniczyć w naszej zaplanowanej lekcji dla rodziców, ponieważ zacząłem rodzić cztery tygodnie wcześniej. Powiedziawszy to, prawdopodobnie doceniłbym możliwość uczestnictwa w zajęciach - zwłaszcza, że ​​moje dotychczasowe doświadczenia z dziećmi były ograniczone. Byłoby miło wiedzieć o tym, jak zmienić pieluchę, wykonać odpowiednie pieluszki, zadbać o kikut pępowiny i obrzezanie PRZED faktycznie musiałem to zrobić. Myślę, że musisz także wiedzieć, jakim jesteś uczniem. Jestem bardzo kinestetyczny i najlepiej się uczę, kiedy wykonuję akcję. Jeśli jesteś bardziej werbalny lub słuchowy, czytanie rzeczy online lub w książce lub oglądanie DVD prawdopodobnie będzie w porządku. Dla mnie taka sucha praca byłaby niezwykle pomocna. Oczywiście w końcu nauczyłem się tych wszystkich rzeczy, ale zamiast tego nauczyłem się tego w locie.


3

Zajęcia na żywo są korzystne, ponieważ inne osoby w pokoju myślą o zadawaniu pytań, na które nie masz odpowiedzi. Niemowlęta różnią się bardzo, więc ważne jest, aby uzyskać różne kąty. Nie ma jednego dysku DVD, który powiedziałby „informacje”.

Cieszę się, że miałem klasę z jedną parą oczekującą bliźniaków. Często o nich myślę i przypominam sobie, że może być trudniej. Jest to całkowicie miękka korzyść, ale wciąż realna.

Był to także zdrowy sposób dla mojego partnera i mnie, aby poświęcić trochę czasu i naprawdę przygotować się mentalnie na nadchodzące wielkie zmiany.

Możesz po prostu włożyć DVD, ale myślę, że przegapisz kilka rzeczy. Dotyczy to prawie każdego przedmiotu nauki.


3

Nasza klasa była korzystna z wielu powodów: chociaż pieluszkowałem i obejmowałem WIELE dzieci przed założeniem własnego, mój mąż nigdy nie miał z nimi żadnych doświadczeń. Myślę, że uspokoiło mnie to, wiedząc, że miał podstawową mechanikę tych rzeczy przed przyjazdem naszej córki. Uznałem również za bardzo pomocne, że nasz był nauczany przez pielęgniarkę porodową z naszego szpitala i obejmował wycieczkę. Informacje specyficzne dla szpitala były dla mnie znacznie ważniejsze niż większość informacji o porodzie, które, jak wspomnieli inni, można znaleźć w Internecie.

Nasz szpital wymagał zajęć prenatalnych, więc oglądanie DVD nie było nigdy rozważane i chociaż przed porodem było jeszcze coś do zaplanowania, ogólnie cieszyłem się z informacji i doświadczenia - nawet jeśli zdobędziesz choćby najmniejszą informację lub są nieco spokojniejsze w porodzie, warto!


2

Tak.

Potencjał, którego się nauczysz, sprawia, że ​​jest to absolutnie tego warte. Mam 4 biologiczne dzieci (w sumie 5) i wybrałem je wszystkie. Nie nauczyłem się wiele, jeśli cokolwiek z ostatniego, ale chodzenie na zajęcia wprawiło nas w stan skupienia na posiadanie dziecka, i to było tak samo korzystne, jak nauka nowego sposobu prania pieluch.


„will make” i „learning a” - brakuje Ci tutaj słów?
Torben Gundtofte-Bruun

Wyjaśnione. TIL, że myślę, że szybciej niż piszę.
monsto

2

Moja żona naturalnie urodziła nasze drugie dziecko, więc rzeczy, których nauczyliśmy się w naszej klasie lamaze (przed urodzeniem się naszego pierwszego dziecka), zdecydowanie zostały wykorzystane. Wiele osób już wspomniało, że matka czuje się lepiej przygotowana po przejściu klasy i mogę to potwierdzić. Należy jednak zdać sobie sprawę z tego, że matka nie ma pojęcia, jak się poczuje podczas porodu. Spędziliśmy dużo czasu ćwicząc techniki dla naszego pierwszego dziecka (mam na myśli wiele), ale podczas porodu moja żona nie chciała tego. Z jakiegoś powodu wszystko potarło ją w niewłaściwy sposób i żadne z nas nie wiedziało, dlaczego. Dla naszego drugiego dziecka zrobiliśmy kilka sesji ćwiczeniowych, aby odświeżyć techniki tuż przed urodzeniem się dziecka. Drugie doświadczenie było zupełnie inne.

Więc gdybyś zapytał mnie o zajęcia prenatalne po naszym pierwszym dziecku, prawdopodobnie powiedziałbym, że to marnotrawstwo. Ale zdecydowanie przydało się to naszemu drugiemu dziecku. Zdecydowanie poleciłbym to.


1

Warto było? Trudno odpowiedzieć na pytanie. To zależy od kosztów; czas, pieniądze, utrata alternatywnego wykorzystania twojego czasu. To zależy od korzyści; czego się uczysz, jak może pomóc Ci przejść z ciąży do rodzica, jak może zmniejszyć lęk, z kim go doświadczasz, wartość tego doświadczenia ...

W przypadku pierwszego dziecka, jeśli możesz sobie na to pozwolić, w większości przypadków opłacalne będą zajęcia prenatalne. Ważne jest nawet zarezerwowanie sobie czasu na przygotowanie się. Czasami klasa jest najlepszym sposobem na to. Jeśli nie możesz sobie na to pozwolić, znajdź alternatywy. Przyjaciele, którzy niedawno rodzili. Wspomniane DVD. Będąc super przygotowany na pytania dotyczące wizyt u lekarza.

Staraj się zrozumieć fazy porodu, zapoznaj się ze szpitalem, opracuj elastyczny plan tego, co zrobisz, i zaufaj instynktowi. Pamiętaj, że lekarze i pielęgniarki wokół ciebie są ekspertami w swoich dziedzinach i zajmują się ochroną twojego zdrowia, ale nie są władzą nad tobą lub twoim dzieckiem. Musisz podejmować wszystkie decyzje, które chcesz podjąć.

Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.