Któregoś dnia zapytałem moje dziecko: „Czy możesz podać mi serwetkę?” a ona powiedziała „o sobie”, co oznacza „zrób to sam”!
Na początku byłem w szoku, i wstyd, że ona może nauczyli go ode mnie i mojej żony, gdzie być może moja żona pyta mnie, aby dać jej coś, ale wtedy jej powiem, że jestem zajęty i ona musi dostać to sama .
Myślę, że częściowo dlatego. Teraz przez większość czasu ja i moja żona staramy się odpowiadać i robić rzeczy bez względu na wszystko, aby mogła się uczyć.
Jednak w innych przypadkach prosi mnie do zrobienia czegoś, co ona ma zrobić sobie np ona musi oczyścić sody ona tylko rozlane i powiem jej, trzeba to zrobić samemu czy trzeba iść do samochodu samemu .
Więc moje pytanie brzmi: jak mogę nauczyć ją sprzątać po jej własnym bałaganie, a jednocześnie uczę ją, aby była uprzejma, gdy inni o to pytają? Była typem osoby, która nie chce być niesiona lub chce robić wszystko sama, nawet sprzątać. Nadal chce sama robić wiele rzeczy (85%), ale jest bardziej selektywna. Myślę, że można powiedzieć, że w ten sposób robią własne postępy !?
PS: Ma 2,5 roku i uwielbiam ją nieść i pomagać, ale myślę, że ona też musi wziąć na siebie odpowiedzialność.