Zależy to w znacznym stopniu od twojego dziecka, jego zachowania, zainteresowania studiami, etyki pracy itp.
Moi rodzice zrobili coś podobnego, zmuszając mnie do płacenia za studia, kiedy mogliby to pokryć (na szczęście nie było zbyt wiele, gdy otrzymywali stypendium). Pod koniec college'u dali mi 10 000 $, które wydaliby na college. Pomysł polegał na tym, abym lepiej docenił moje wykształcenie, jednak myślę, że w ich przypadku było to błędne rozumowanie. Miałem wrodzoną chęć nauki, która była niezależna od tego, ile wydałem na studia. Jednak niektóre z moich prac na studiach potencjalnie zakłócały moją edukację ze względu na czas. Kiedy ukończyłem szkołę, nie potrzebowałem pieniędzy, ale na studiach pozwoliłbym trochę bardziej skoncentrować się na mojej edukacji, aby nie pracować na uboczu, płacąc za pracę na boku (choć szczerze mówiąc, całkiem nieźle sobie poradziłem, więc nie wiem, czy odwrócenie uwagi od pracy tak bardzo mnie zraniło).
Chodzi mi jednak o to, że postawiony cel, aby bardziej docenić moje wykształcenie, nie dotyczył MNIE . To z powodu moich celów i motywacji. Jest wiele dzieci, które poznałem na studiach, które nie doceniały ich edukacji, ponieważ opłacano ją i marnowano okazję. Każde dziecko jest inne, a także jak zareaguje na taką pomoc.
Zamiast dać ci prostą odpowiedź, powiedziałbym najpierw, że musisz zadać kilka pytań na temat swojego syna.
Jak bardzo potrzebuje pojazdu, a jego brak zmusiłby go do zmagania się ze studiami na pobocznych zajęciach? (W moim przypadku nie, nie miałem pojazdu na studiach i przy kilku okazjach było to niewielką niedogodność, ale nie warte kosztów ubezpieczenia, nawet gdybym miał wolny samochód).
Czy wierzysz, że twój syn będzie zmotywowany do ciężkiej pracy i nadal będzie osiągał doskonałe wyniki na studiach bez żadnego zewnętrznego motywatora, takiego jak obietnica pojazdu, jeśli zrobi to dobrze, aby zmusić go do dalszych wysiłków?
Czy chcesz, aby twój syn pracował w niepełnym wymiarze godzin na studiach, to znaczy, czy uważasz, że ważniejsze jest, aby miał wystarczająco dużo czasu na uzyskanie najlepszych ocen na studiach, czy też uważasz, że może (i będzie) zarządzać dobrymi ocenami na studiach, jednocześnie utrzymując pracę na część etatu? Alternatywnie, czy uważasz, że musi on również pracować w niepełnym wymiarze godzin, aby rozwinąć umiejętności zawodowe i / lub uniemożliwić mu chodzenie do keggerów i wygłupów na studiach?
Czy uważasz, że twój syn ma już dobrą etykę pracy i rozumie wartość pieniądza, czy też nadal musi się tego nauczyć?
Czy może chcesz, aby twój syn nie miał pojazdu przez pierwsze kilka lat na studiach, aby utknął w kampusie, w którym będzie się uczył i / lub skoncentrował się na zajęciach zachęcanych do nauki, zamiast chodzić na imprezy i kluby?
Znowu zależy to bardzo od twojego syna, więc ciężko jest ci odpowiedzieć na te pytania. Ogólnie rzecz biorąc, pierwszą decyzją jest raczej to, że potrzebuje teraz samochodu. Gdyby był w kampusie, twierdziłbym, że prawdopodobnie nie. Jeśli jednak ma dobry powód, aby skorzystać z pojazdu, takiego jak mieszkanie w domu i dojazdy do college'u lub już posiadanie pracy / pragnienie pracy, do której dotarcia musiałby wyjechać z kampusu, może mieć więcej potrzeba jednego.
Jeśli uważasz, że on nie potrzebuje samochodu od razu, poważnie rozważę zapisanie go jako „nagrodę” za dobre wyniki na studiach. Być może nawet w każdym semestrze dodaje pieniądze do swojego „funduszu samochodowego” na podstawie tego, jak dobrze sobie radzi na studiach. To może dać mu dodatkową motywację do ciężkiej pracy i doskonałości na studiach, jeśli czujesz, że on tego potrzebuje, a jeśli pod koniec czterech lat będziesz płacić za większość / cały jego samochód, przynajmniej poczuje, że „zasłużył” na to swoim ocen, a nie, że było to coś, do czego miał prawo po prostu jako twój syn. Jeśli pójdziesz tą drogą, sugeruję posiadanie „funduszu samochodowego” i polityki tego, ile dodasz, na podstawie tego, jak dobrze sobie radzi, zamiast zwykłego „dobrze sobie radzisz na studiach, a my kupimy ci samochód po” obietnica. W ten sposób zobaczy bezpośrednią szkodę z powodu słabego semestru na studiach, widząc, że na jego fundusz przeznacza się mniej pieniędzy, a jeśli naprawdę ciężko pracuje na studiach, być może może zarobić na tani samochód przed upływem czterech lat. Ponadto, jak powiedziałem, z mojego doświadczenia wynika, że samochód nie był zbyt ważny na studiach, ponieważ wszystko znajduje się w odległości spaceru, więc może zaoszczędzić na wszystkich opłatach za posiadanie samochodu, jeśli nie będzie musiał korzystać z samochodu.
Jeśli zamiast tego uważasz, że on potrzebuje samochodu na studiach, aby pomóc mu dobrze sobie radzić na studiach. A może po prostu czujesz, że poradzi sobie dobrze na studiach, bez względu na to, co robisz, i chciałbyś, żeby miał dodatkowe możliwości, jakie oferuje pojazd, wtedy możesz rozważyć pomoc w zakupie samochodu.
Mówię „pomagając” mu, ponieważ pozwolenie mu poczuć, że miał jakiś wpływ na zakup pojazdu, pomoże mu to docenić. Nawet jeśli ostatecznie zapłacisz 90% kosztu pojazdu, zmusiłbym go do wniesienia pewnej kwoty na sam zakup pojazdu, chyba że byłem w 100% pewien, że bardzo dobrze rozumie wartość pieniądza i nigdy go nie marnuje. Być może mógłbyś zaoferować mu zryczałtowaną sumę na zakup pojazdu, który obejmowałby po prostu najtańszy samochód, jaki mógł dostać, i pozwolić mu zdecydować, czy jest skłonny zarobić więcej pieniędzy, aby kupić ładniejszy samochód.
Ogólnie rzecz biorąc, pytanie sprowadza się raczej do tego, że potrzebuje on lekcji obiektowej w zakresie oszczędzania pieniędzy / zarabiania zasobów lub jeśli on już rozumie znaczenie tych pojęć, a raczej czujesz łapówkę, aby zmotywować go do większego skoncentrowania się na pracy szkolnej, faktycznie przyniósłby lepsze zwroty. To jest ostatecznie coś, co tylko Ty możesz zdecydować.