Czy straciłem córkę?


65

Ma obecnie szesnaście lat i czuję, że ją straciłem. Kiedy była młodsza, była słodką, opiekuńczą i wyrozumiałą dziewczyną, ale potem weszła do gimnazjum i wszystko się zmieniło. Nie lubiła już kontaktu fizycznego (jest zniesmaczona, gdy dotknie ją członek rodziny, ale toleruje kontakt przyjaciół), jej oceny spadły i zawsze słuchała muzyki, aby nas zignorować. Gorzej się pogorszyło podczas drugiego roku stwardnienia rozsianego; zawsze myślała, wyglądała na smutną i wściekłą, a kiedy zapytałem ją, co się dzieje, zawsze mówiła „nic”. Właśnie wtedy poważnie zaczęła myśleć o przeprowadzce do innego kraju, kiedy kończy studia (od dzieciństwa mówiła, że ​​nie lubi Argentyny i że przeprowadzi się do USA lub Kanady, ale nie sądziłem, że to było naprawdę).

Od tamtego czasu minęły trzy lata i w ciągu tych ostatnich lat zaczęła wyglądać na szczęśliwą i pozwoliła mi przytulić ją, żeby ją pocałować ... ale teraz znów przechodzi tę fazę. Jej oceny są teraz świetne, ale jedynym powodem jest to, że zamierza ubiegać się o stypendium, aby wraz z przyjaciółmi przenieść się do innej prowincji). Wiem, że nie kocha ani nie lubi mojej rodziny, zawsze okazywała niezadowolenie moim rodzicom, rodzeństwu i ich rodzinom. I szczerze mówiąc, nie sądzę, że ona mnie kocha ani swojego taty. Dba tylko o swoich przyjaciół i powiedziała, że ​​tylko ich kocha. Dwa miesiące temu pokłóciliśmy się i powiedziałem jej, żeby wyszła z domu, a ona to zrobiła, ale później wróciła do domu, chociaż mogła zostać z przyjaciółmi. Pamiętam, co powiedziała, kiedy zobaczyliśmy się po walce:

Kiedy przechodziła tę fazę 3 lata temu, rozmawiałem z jej tatą i oboje zgodzili się spróbować dowiedzieć się, co się dzieje.

  • Znęcanie się? Rozmawialiśmy z jej nauczycielami, kolegami z klasy, przyjaciółmi i chłopakiem i wszyscy mówili, że nigdy nie była zastraszana. Powiedzieli też, że jest z nimi normalna.

Jej chłopak powiedział nam również, że powiedziała, że ​​nie czuje swojej rodziny jako rodziny, że czuje się odłączona.

Wszystko miało sens. Jest jedynakiem i nie ma kuzynów w jej wieku, więc ponieważ była mała, położyła się na swoich najlepszych przyjaciółkach i zawsze mówiła: „rodzina nie jest twoimi krewnymi, ale tymi, którzy cię kochają, wspierają cię i starają się zrozumieć”. Moi krewni nigdy nie dali jej tego, czego szuka, ale jej przyjaciele tak robią, ponieważ (i cytuję) przechodzą przez to samo.

W dniu, w którym wyrzuciłem ją z domu, ona i mój brat pokłócili się. Mają bardzo napięty związek i zawsze kończą walkę, ale ten był naprawdę duży. Oboje krzyczeli na siebie, a ona dosłownie trzęsła się z gniewu. Obaj łatwo tracą panowanie nad sobą, ale nie chciałem walczyć z bratem, więc po prostu milczałem. Wtedy pojawiły się gniewne łzy, a ona krzyknęła do wujka: „Kim ty kurwa myślisz, że jesteś? Nie jesteś moim ojcem, a to jest mój dom, moje pieniądze i mogę zrobić wszystko, co chcę tutaj zrobić”. Wystraszyło mnie to i wtedy ją kopnąłem. Kiedy spakowała swoje rzeczy, wzięła pieniądze i zatrzasnęła drzwi, poczułam się okropnie. Uświadomiłem sobie, że miała rację, że nigdy się za nią nie bronię.

Właśnie dlatego myślę, że ją zgubiłem. Dałem jej powód, aby mnie nie lubić i szukać miłości u ludzi, z którymi nie jest spokrewniona. Dałem jej powód, żeby po prostu nie mówiła mi nic o swoim życiu.

Aktualizacja: od dwóch miesięcy odwiedza psychologa, ponieważ od najmłodszych lat wykazuje objawy chorobowe. według jej psychologa może to być powód, dla którego zaczęła unikać kontaktu fizycznego.


58
To tylko anegdota, ale: prawie wszyscy, których znam, zgadzają się ze mną w jednej sprawie: relacje z rodzicami poprawiają się, gdy wyprowadzisz się z domu! Zwłaszcza gdy próbujesz dowiedzieć się, kim jesteś jako osoba, obecność rodziców może być duszna. Kiedy już będziesz miał dystans, pamiętasz, że jest taka osoba, która może ci doradzić.
Layna

8
Im jesteś starszy, tym więcej miejsca potrzebujesz z dala od rodziców. Nie chodzi o to, że przestajesz je lubić, zaczynasz ich nienawidzić lub coś w tym rodzaju. To tylko część życia. Musisz uważać na jej przyjaciół, aby sprawdzić, czy jest w dobrym towarzystwie, ale w przeciwnym razie daj jej miejsce. Ma 16 lat, potrzebuje jej. Bycie zbyt prezentowanym rodzicem może być równie złe, jak bycie zbyt odległym.
T. Sar - Przywróć Monikę

23
Może istnieć tutaj bariera kulturowa, ale z amerykańskiego punktu widzenia są wszędzie nadużycia czerwone flagi. Ta zmiana zachowania mogła wynikać z normalnego niepokoju przed nastolatkami lub z powodu zastraszania / molestowania itp.
Jared Smith

24
@JaredSmith - gdy tylko zacząłem czytać, moją pierwszą myślą było „brzmi, jakby mogła zostać molestowana”. Wstręt w kontakcie fizycznym jest silnym wskaźnikiem tego. Biorąc to pod uwagę ... nastoletni umysł to dziwne miejsce. To może być coś zupełnie innego. Ale alarmy się włączyły. Co więcej, ta dziewczyna wygląda na to, że nigdy nie była odpowiednio zdyscyplinowana w swoim życiu, więc ...
AndreiROM

10
@Estela Chodzisz i rozmawiasz z kolegami z klasy i przyjaciółmi? To zmusiłoby mnie do wycofania się z rodziny. Oczywiście, że zacząłeś to po problemach, więc to musi być coś więcej. Myślę tylko, że może to mieć wpływ na kontynuację jej zachowania.

Odpowiedzi:


95

Gdy nastolatki stają się dorosłe, zwykle przechodzą fazę, w której nie lubią lub nie chcą być w pobliżu swoich rodziców. Wydaje mi się, że wykracza to poza standardowy etap dorastania .

Powinieneś szukać porady, na przykład dla całej rodziny, aby znaleźć podstawową przyczynę . W szkole lub w domu dzieje się coś, co powoduje klin między tobą a twoją córką, czego nie jesteś świadomy. Jako rodzic musisz zdecydować, czy pójdziesz na poradę i nie zrezygnujesz, dopóki nie dowiesz się, co się dzieje.

Inną rzeczą jest wyeliminowanie chorób . Niektóre zaburzenia neurologiczne mogą powodować takie zachowanie. Poproś lekarza o sprawdzenie córki.

Na marginesie, nie ważne co się stanie, nie wyrzucaj dziecka z domu. O wiele lepiej jest wiedzieć, że przynajmniej jest dla niej bezpieczne miejsce do spania i możesz być całkiem pewny, że ona nie robi nic, czego ty też nie chcesz. (jak narkotyki, picie lub gorzej)

Konkluzja: Ona jest córką, ty jesteś rodzicem. Nie poddawaj się .


2
Meh, prawdopodobnie byłem wredny dla moich rodziców, kiedy byłem w tym wieku. Prawdopodobnie w porządku, zostaw ją albo cokolwiek. kiedy się wyprowadzi, prawdopodobnie zmienia się to za rok lub 2. Długo mi zajęło to, że nie miałem walk, ilekroć się spotkaliśmy. Myślę, że OP jest zbyt blisko jej dzieci?
Mathijs Segers,

32
Głosowałem, ale dodam tutaj kilka rzeczy. 1) Problemy ze zdrowiem psychicznym pojawiają się również pozornie w okresie liceum. Wiem, że niektórzy mieszkańcy Ameryki Południowej bardzo lekceważą takie rzeczy i przynajmniej jeden stracił z tego powodu samobójstwo. Nie bądź tą osobą. 2) Cokolwiek się stanie, nie obwiniaj się. Rodzice nie mają behawioralnego pilota dziecka, bez względu na to, jak bardzo nalega społeczeństwo. Często dziecko jest po prostu tym, kim jest, a my rodzice na dobre i na złe jesteśmy gotowi tylko na przejażdżkę. W najlepszym wypadku jesteśmy Obi-Wan, a nie Palpatine.
TED,

2
@TED ​​Doskonałe dodatki.
Mister Positive

1
@MathijsSegers, podczas gdy byłem mniej wredny dla mojej matki, a teraz jestem od niej obojętny. Napiszę odpowiedź, podając kontekst tej możliwości, choć zdecydowanie +1 w tej sprawie, jako sugestię porady.
Ethan Kamiński

No me afloje, doña! :)
mgarciaisaia

77

Kiedy byłem w czwartej klasie, zmieniłem szkoły. Natychmiast życie stało się dla mnie trudniejsze, ponieważ byłem zastraszany w szkole, ale moi rodzice nie wiedzieli i nadal byłem z nimi dobry.

Potem, kiedy byłem w siódmej klasie, rozwiedli się i kręgosłup pękł. Oddaliłem się od rodziców. Zacząłem często mieć kłopoty, w tym 3 razy w tym roku byłem aresztowany za napaść. Zacząłem palić. Popchnąłem matkę. Zaatakowałem mojego tatę.

Chodziłem do liceum. Okłamałem non-stop moich rodziców. Zażywałem narkotyki - często - i prawie patologicznie byłem nieposłuszny każdemu poleceniu i starałem się przekraczać granice bez względu na to, jakie były.

Ukończyłem szkołę, a moje życie wciąż było chaosem ... przez jakiś czas.

Błysk do przodu. Mam 38 lat; żonaty z pięknym 6-letnim synem; odnoszący sukcesy właściciel firmy i rzuciłem palenie 2 lata temu. Mój tata był moim najlepszym mężczyzną na ślubie.

Co umożliwiło to? Kilka rzeczy. Ale dla ciebie najważniejsza jest odpowiedź: moi rodzice walczyli za mnie.

Chociaż żadne z nich nie wiedziało, co robić, i żadne z nich nie otrzymało ode mnie żadnego wsparcia w tej sprawie, niezachwianie domagało się, abym stał się dorosły. Obarczali mnie odpowiedzialnością za moje czyny i mieli reguły, które działały jak grawitacja - łamanie praw grawitacji i konsekwencje są natychmiast stosowane. Moi rodzice mieli takie zasady.

I tak je złamałem i ogólnie uniemożliwiłem im życie, ale nie przestali. Nie poddali się na mnie. Nawet kiedy tego chciałem. Ich determinacja i niechęć do zadowolenia się z przeciętności ode mnie niosły dzień.

Chodzi o to - nie martw się, że twoja córka cię polubi - martw się, że twoja córka odniesie sukces i będzie zdrowa.

Ustaw w przyszłości drogowskaz, na przykład: „Moja córka jest szczęśliwym, zdrowym i odnoszącym sukcesy dorosłym”. Niech to będzie przewodnik dla twoich interakcji z nią. Nie przejmuj się krótkoterminowymi argumentami od niej - dostaniesz mnóstwo - martw się o jej rozwój i jej długoterminowy sukces. Nawet jeśli tego nie powie (nie będzie), a nawet nie będzie wiedziała (prawdopodobnie też nie będzie tego wiedziała), doceni to, co zrobiłeś. Docenisz także siebie za to, że walczyłeś o jej zwycięstwo.

To nie jest łatwe. Ale to jedyna bitwa, którą warto stoczyć.


9
To dość inspirująca historia. Dziękujemy za udostępnienie :)
Restioson

7
@Restioson: Dodałbym, że prawdopodobnie bardzo pomogłoby otwarcie otwarcie porozmawiać z dziećmi o tym celu, a mianowicie, że chcą, aby ich przyszłość była sprawiedliwa i znacząca. Niektórzy rodzice nie mówią o tym swoim dzieciom, a ich dzieci potrzebują dłużej (jeśli w ogóle) uświadomienia sobie zamiarów rodziców. Nie sądzę też, żeby istniał jakiś dobry powód, by odmawiać tego swoim dzieciom.
user21820

1
@ user21820 Nie wiem, dlaczego o mnie wspominasz. Miałeś na myśli OP?
Restioson

1
@Restioson: O tak, miałem na myśli OP.
user21820,

1
@ user21820 - Nie sądzę, że przyszły cel musi być tajny, ani też nie powinien być wyrażony. To jest naprawdę tylko dla rodzica - stworzona przyszłość, która może służyć jako tło dla rodzicielstwa. Ponieważ nie możesz uniknąć dyscyplinowania swojego dziecka, albo zdyscyplinujesz je w kontekście 4, np. „Po prostu próbując sprawić, by przestały być złe”, albo w stworzonym kontekście, np. „Ten człowiek wyleczy raka lata ”. Biorąc pod uwagę to drugie tło, interakcje mogą mieć za sobą większą moc. Zamiast bycia ofiarą z córką, OP może być bohaterem dla córki.
dgo

55

Przepraszam, ale wydaje się, że twoje uczucia do córki są raczej samolubne.

Chcesz, żeby była „słodka i opiekuńcza” i miała fizyczny kontakt z tobą. Ona nie. Cóż, to tylko faza, przez którą przechodzi większość ludzi. Dzieci lubią być całowane i przytulane przez rodziców; nastolatki uważają to za kłopotliwe, szczególnie jeśli próbujesz to zrobić publicznie. Prosimy o cierpliwość: za kilka lat, kiedy nie będzie już musiała udowodnić swojej niezależności, twoja córka przestanie uciekać od twoich uścisków. Chociaż nie oczekuj, że będzie tak chętna jak w dzieciństwie.

Odradzasz jej przenoszenie się do innej prowincji lub stanu, ponieważ chcesz, żeby była z tobą; boisz się umrzeć samotnie. Cóż, nic nie jest tak toksyczne dla relacji rodzinnych, jak rodzice próbujący kształtować życie swoich dzieci we własnych interesach. Jeśli spróbujesz ją popchnąć, bardziej prawdopodobne jest, że albo zbuntuje się i ucieknie, albo ulegnie twoim argumentom, ale później będzie cię winić za swoje złamane marzenia.

Wspieraj swoją córkę. Ostrzeż ją przed naprawdę niebezpiecznymi działaniami, ale w przeciwnym razie pozwól jej podjąć ryzyko. To twoja najlepsza szansa na wspaniałe relacje, gdy dorośnie.

UPD: Napisałem to, zanim zredagowałeś post z opisem twojej walki. Cóż, to z pewnością komplikuje sprawy, ale nie jest beznadziejne. Przede wszystkim musisz udzielić odpowiedzi sobie: dlaczego zachowałeś się tak, jak wcześniej? Dlaczego wziąłeś stronę brata zamiast córki? Nie jestem medium, ale prawdopodobnie przez całe życie nauczyłeś się szanować tradycję w stosunku do dóbr osobistych. Jeśli potrafisz wytłumaczyć swoje powody najpierw sobie, a potem córce, i postarać się ją wesprzeć, zamiast zmuszać ją do przestrzegania własnych wyobrażeń o tym, co jest właściwe, to wierzę, że masz szansę na naprawienie swoich relacji.


1
Mogę się z tym odnosić. Zbyt długo mieszkałem z matką, a ona nie miała zamiaru wyrzucać mnie z gniazda. To nie było dla mnie dobre i czuję się, jakbym zmarnował kilka lat dwudziestki. Gdy w końcu wyszedłem, próbowała nawet wrócić do nas, mieszkając razem, a kiedy odmówiłem, wybuchła. Powiem tylko, że takie małe rzeczy nie pomogły w naszym związku przez lata. I tak, jest dość samolubna.
Chris Schneider,

35

To, co mnie wyróżniało, to:

W dniu, w którym wyrzuciłem ją z domu, ona i mój brat pokłócili się. Mają bardzo napięty związek i zawsze kończą walkę, ale ten był naprawdę duży. Oboje krzyczeli na siebie, a ona dosłownie trzęsła się z gniewu. Obaj łatwo tracą panowanie nad sobą, ale nie chciałem walczyć z bratem, więc po prostu milczałem. Wtedy pojawiły się gniewne łzy, a ona krzyknęła do wujka: „Kim ty kurwa myślisz, że jesteś? Wystraszyło mnie to i wtedy ją kopnąłem. Kiedy spakowała swoje rzeczy, wzięła pieniądze i zatrzasnęła drzwi, poczułam się okropnie. Uświadomiłem sobie, że miała rację, że nigdy się za nią nie bronię.

Jej dom, jej matka, dochodzi do walki i zostaje ukarana, ponieważ nie chciałaś walczyć z bratem ... Coś jest nie tak z tą sytuacją. Nie pytam cię o szczegóły, ale musisz sam wiedzieć, o co była ta walka? Dlaczego miał rację, a ona się myli? Dlaczego bardziej boisz się kłócić z bratem niż wyrzucać z domu własną córkę?

Czy on coś jej zrobił? Czy zrobił coś w przeszłości?


15
Dokładnie. Jeśli OP chce, aby jej córka pozostała w domu, jej dom musi czuć się bezpiecznie. W razie potrzeby zakazać bratu.
Rupert Morrish

8
To była dla mnie największa część tej historii. Jedno z moich dzieci odsunęło się od mojej żony i mnie. Nie chciał nawet być w pobliżu. W końcu usiadłem tylko z nim i zapytałem, co się dzieje, i po prostu słuchałem. Problemy, które podkreślił, sprowadzały się do prawdziwych niepowodzeń rodzicielskich mojej żony i mnie. Powiedziałem mu, że go kochamy i że potrzebujemy go, aby dalej z nami rozmawiał, abyśmy mogli rozwiązać te problemy. Zmieniliśmy z nim nasze podejście i choć zajęło to rok, wszyscy są znacznie szczęśliwsi.
NotMe,

16

Ty to mówisz:

Nie lubiła już kontaktu fizycznego…

Więc ktoś wspomniał o tym w komentarzach, ale chcę podkreślić pewien aspekt: ​​Twoja córka mogła kiedyś doświadczyć znęcania się w pewnym momencie z rąk kogoś w miejscu władzy. Być członkiem rodziny, może nauczyciel, szef lub kierownik, itp ... Ale to proste „czerwona flaga” wystarczy mi uwierzyć, coś może się wydarzyć. To samo dotyczy:

Od tamtego czasu minęły trzy lata i w ciągu ostatnich lat zaczęła wyglądać na szczęśliwą i pozwoliła mi przytulić ją, by ją pocałować ... ale teraz znów przechodzi tę fazę.

Mijają trzy lata, pozwala na kontakt fizyczny, ale potem się wycofuje. Wiesz co to czytam? Daje tobie - i rodzinie drugą szansę - ponieważ czas w jakiś sposób ją uzdrowił, ale wkrótce znów poczuła się nieufna.

Ponownie, to tylko moja opinia na ten konkretny temat, ale powiem, że to moja najlepsza rada? Ten cytat:

„Jeśli coś kochasz, uwolnij to. Jeśli wróci, jest twoje. Jeśli nie, to nigdy nie było. ”

Oto oferta: Twoja córka jest twoją córką i zawsze będzie twoją córką. A ty jako rodzic zawsze będziesz rodzicem dziecka. Ale w pewnym momencie twoje dziecko musi być własną osobą i mieć własne życie.

Czy powinieneś się martwić, czy została wykorzystana? Zdecydowanie! Czy powinieneś wtrącać się w jej życie? Zupełnie nie. Bez względu na to, czy jest wykorzystywana czy nie, każde „dziecko” musi być dorosłym i być własną osobą. A miłość powinna być bezwarunkowa. Jeśli zdecyduje się nie kontaktować z tobą, to jej wybór. Wymuszanie sytuacji nie wyjaśni sprawy.

Ale… To powiedziawszy, dlatego pozwolenie jej - przynajmniej na chwilę - jest ważne: dając jej przestrzeń i nie ingerując w jej życie, dajesz jej przestrzeń do dokonywania własnych wyborów, cieszenia się jej sukcesami i bycia sobą osoba. I taka swoboda - z mojego doświadczenia - najprawdopodobniej sprawi, że będzie bardziej kochać siebie, bardziej ufać sobie, a nawet kochać cię bardziej, gdy stanie się bardziej solidna w sobie.

Czy powinieneś milczeć? Nie. Ale powinieneś podejść do niej w sposób, który stwierdza w wielu słowach:

"Kocham Cię. Wiem, że musisz mieć własne życie, więc nie będę się w to mieszać. Ale powiem, że jeśli jest coś jeszcze, co chcesz mi powiedzieć o rzeczach - czymkolwiek są te „rzeczy” - jestem otwarty na Twoją odpowiedź.

Pod koniec dnia twoja córka musi wiedzieć, że ma bezpieczną przestrzeń do życia i bezpieczne połączenie z tobą, które pozwoli jej wrócić do ciebie, kiedy będzie gotowa.

Aha, a jeśli przyjaciele i rodzina zadają to wszystko, po prostu powiedz im, że to twoje dziecko i że jest to twoja relacja z nią i nie powinni się w to mieszać.


6
Moja pierwsza myśl była podobna: molestowane dziecko. Może nie seksualne, ale nawet emocjonalne wykorzystywanie ma swoje żniwo. Moja druga myśl: nie możesz umrzeć sam, jeśli twój brat jest w domu. Trzecia myśl: kiedy rodzina się kłóci, bądź całkowicie neutralny LUB po stronie swojej córki. Córka musi wiedzieć, że ma wsparcie matki, bez względu na wszystko, inaczej nie będzie zaufania - i bez zaufania związek pogarsza się.
Alan Campbell,

3
Młodzież chcąca uniknąć fizycznego kontaktu z rodzicami jest NORMALNIE NORMALNA.
grill

3
@barbecue Nikt nie powiedział, że to nie jest normalne. Ale nadużycia są nadal problemem. Właśnie dlatego powiedziałem „ może ”, pisząc: „Twoja córka mogła w pewnym momencie doświadczyć znęcania się z rąk kogoś w miejscu władzy.” Dzieci krzywdzone przez członków rodziny - lub innych - są BARDZO WSPÓLNE. Powodem, dla którego wiele osób występuje, jest brak bezpiecznego sposobu wyrażenia, że ​​doszło do nadużyć. Ignorowanie możliwości nadużyć jest NAJWYŻSZY NAWET.
JakeGould

@JakeGould Nastolatek zachowujący się ponuro, kłóci się z rodziną i woli spędzać czas z rówieśnikami, jest podręcznikiem normalnym dla nastolatka i kategorycznie NIE jest dowodem na nadużycia.
grill

2
@barbecue Nigdy nie powiedziałem, że to „… kategorycznie NIE jest dowodem na nadużycie”. Przeczytaj ponownie; coraz większy nacisk na kluczowe słowo mojej odpowiedzi: „Nikt nie powiedział, że to nie jest normalne. Ale nadużycia są nadal problemem. Właśnie dlatego powiedziałem „może” .
JakeGould,

15

Przykro mi, że przechodzisz tak trudny czas.

Kiedy czytam twój post, moją pierwszą troską była twoja córka; Czy wydarzyło się coś, co nie było znane, co spowodowało zmianę jej zachowania. Nadal warto się nad tym zastanowić.

Ale kiedy czytałem dalej, wydawało się, że zmiana może być związana z jej dojrzewaniem. Jak zauważyli inni, relacje rodzinne mogą ulec napięciu i uwięzić w wzorach niezdrowego zachowania. Możliwe, że jest to część problemu; Problemy te są oczywiście złożone i trudne do rozwiązania.

Chciałbym jednak zająć się czymś innym; Dlaczego „utrata córki” oznacza, że ​​umrzesz sam? Czy widzisz ją jako jedyną potencjalną przyjaciółkę? Czy nie ma możliwości nawiązania przyjaźni i przyjaźni - choć jej może być tą, którą cenisz - skądinąd? Naprawdę nie mam na myśli tego, że zabrzmi to surowo, ale być może na razie musisz pozwolić jej zrealizować swoje plany życiowe. Nie licz na jej powrót, ale pozostań otwarty, aby wiedziała, że ​​jest zawsze mile widziana i kochana. Zdaję sobie sprawę, że łatwo mi to powiedzieć, ponieważ te rodzinne wzory są bardzo silne.

Kolejną rzeczą, która mnie uderzyła (i dużo spekuluję na podstawie twojego krótkiego postu) była fraza „Wiem, że mnie nigdy nie lubiła”. Przydaje się pytanie, dlaczego tak myślisz. Co myślisz o sobie? Czy czujesz się godny miłości? Post na stronie internetowej oczywiście nie będzie dotyczył tego rodzaju problemów, więc szukanie porady dla siebie może pomóc.

Powodzenia. Moja krótka odpowiedź na twoje pytanie brzmi: nie straciłeś córki, dopóki ona wie, że jest mile widziana . Być może będziesz musiał pomyśleć o tym, jak sobie radzisz z jej nieobecnością (jakkolwiek długie i powtarzane mogą być te nieobecności) i jak możesz znaleźć szczęście w innych rzeczach.


5
„tak długo, jak wie, że jest mile widziany” Kiedy wychodzi z plecakiem do drzwi, powiedz jej: „Pamiętaj, że dom jest miejscem, w którym, kiedy musisz tam iść, muszą cię wpuścić”.
RedSonja,

4
Powiem też, że czytając post OP, podejrzewałem, że mogło się coś wydarzyć, co sprawiło, że córka poczuła się fizycznie naruszona. A jeśli tak, może być podświadomie wściekła na OP, ponieważ nie jest w stanie jej przed nią ochronić.
MAA,

13

„Ona jest córką, a ty rodzicem” - to niewiele znaczy, jeśli odeszła z twojego życia. Może pozostać córką przez resztę twoich dni bez twojej wymiany słów.

Moi rodzice nigdy mnie nie popierali - w każdym sporze, jaki kiedykolwiek miałem z członkiem rodziny lub osobą z zewnątrz, automatycznie stawali po stronie drugiego faceta.

Wciąż zmuszali mnie do robienia rzeczy, których nie chciałem robić, i przeciw wszystkim, czego naprawdę chciałem. (Nie mówię tu o trywialnych rzeczach.)

Był też mały problem z przemocą domową - powiem tylko, że mężczyzna, który bije jego dzieci, umrze sam (i tak zrobił).

Jedyne, co mogłem zrobić, to dorosnąć i wyprowadzić się. Wciąż chcieli przejąć kontrolę nad moim życiem - w końcu przeprowadziłem się po całym kraju i to naprawiło. Potem widziałem je tylko w odstępach czasu - do 7 lat pomiędzy nimi.

Teraz ludzie, zanim powiesz to, jeśli nie jest to tematem, ja tylko wskazuję, że nie możesz zmusić swojej córki, by była tym, czym chcesz, żeby była - zawsze będzie moment, w którym będzie mogła zacząć prowadzić własne życie, swoje sposób, bez twojej zgody.

Moja rada, nieco niespecyficzna, to zapytać, czy naprawdę jesteś winien jej reakcji na ciebie - i zmień to, co powinieneś. Pamiętaj, że lojalność rodziny działa w obie strony.

A jeśli twoje zachowanie było nienaganne, najpierw zacznij do niej powoli, i daj jej znać, że będzie mogła bezpiecznie z tobą porozmawiać.


8

Przepisany na podstawie edytowanego pytania, które zawiera ważne opracowanie dotyczące scenariusza:

Tak , wydaje mi się, że twoja córka może nie zostać w twoim życiu, jeśli nic się nie zmieni. Wydaje się jednak , że główny problem niekoniecznie dotyczy ciebie - więc możesz uratować swój własny związek z córką (być może nie wujka brata), choć może nie w takiej formie, w jakiej byś chciał.

Teraz, w kontekście kontekstu, jestem odseparowany od matki, co wpłynęło na mój związek z tatą i siostrą (w końcu trudniej jest ich zobaczyć, biorąc pod uwagę, że staram się unikać mojej matki, a oni wciąż żyją z / blisko niej). Kilka szczegółowych szczegółów sprawia, że ​​myślę, że twoja córka może zrobić coś podobnego, gdy będzie niezależna, jeśli nic się nie zmieni.

Pamiętam, co powiedziała, kiedy zobaczyliśmy się po walce: „dodajesz mi więcej odwagi, by zostawić cię umarłą”.

Brzmi to bardzo tępo, a także szokująco. Brzmi również dość podobnie do rzeczy, które przeszły mi przez głowę, gdy między moją mamą a mną stało się naprawdę źle - jednak nigdy tak naprawdę nic takiego nie powiedziałem , ponieważ bałem się. W moim przypadku takie sentymenty naprawdę zaczęły pojawiać się w mojej głowie dopiero po tym, jak zrezygnowałem z relacji z mamą, co biorąc pod uwagę kontekst, brzmi jak zły znak dla ciebie. Jednak fakt, że miała odwagę powiedzieć to tobie, sprawia, że ​​myślę, że przynajmniej szanuje cię wystarczająco, by dać ostrzeżenie - chyba że tylko próbowała cię zdenerwować i nie wiedząc, jak to zostało dostarczone, mogę ”. powiedzieć, czy tak jest.

Jej chłopak powiedział nam również, że powiedziała, że ​​nie czuje swojej rodziny jako rodziny, że czuje się odłączona.

To także brzmi znajomo, choć ja nieco inaczej to wyrażam. Nie wiem, jak to jest w twojej kulturze (również w jej kulturze), ale w mojej jest to znaczący krok w kierunku rozważenia słów takich jak „krewni”, odnoszących się głównie do godnych zaufania przyjaciół, a nie krewnych . Więc tak, biorąc pod uwagę walkę , wydaje się to kolejną czerwoną flagą, że twoja córka może nie zostać w twoim życiu.

Powiązany znak, na który należy uważać : czy czuje, że twój dom nie jest tak naprawdę domem, do którego mogłaby wrócić i czuć się komfortowo? Jeśli tego nie zrobi, jest mniej prawdopodobne, że wróci tam, gdy nadejdą ciężkie czasy, kiedy będą wakacje i tym podobne. Zwłaszcza, jeśli rzeczywiście czuła się nie bezpiecznie lub wiecznie niekomfortowo.

To prowadzi mnie do ostatniej rzeczy, która mnie martwi w tym przypadku, chociaż nie ma zwięzłego cytatu: kiedy twoja córka walczyła z twoim bratem, ostatecznie kazano jej opuścić dom. Przynajmniej byłby to dla niej znaczący szok. Sposób, w jaki to opisujesz, sprawia, że ​​myślę, że może skończyć z próbą odcięcia go od życia, gdy będzie starsza, i jeśli mogę być tępy w opisywaniu punktu widzenia dziecka, utrzymywanie kontaktu z ludźmi, z którymi się obcujemy, to o wiele łatwiej, kiedy były ważne w przeszłości.


Więc co można zrobić?

Polecam udział w poradnictwie rodzinnym i upewnienie się, że czuje się bezpiecznie, wygodnie i mile widziana w twoim domu , jako pierwsze rzeczy do zrobienia. Jeśli nie uważa, że ​​twój dom jest bezpieczny i jest dla niej domem, to na podstawie mojego doświadczenia powiedziałbym, że jest bardziej prawdopodobne, że odpłynie; i może mieć różne problemy, z którymi ma do czynienia, które byłyby bardziej odpowiednie w przypadku poradnictwa niż porad internetowych.

Wydaje się również ważne, aby porozmawiać z córką na temat problemów, które ma z bratem i / lub innych podobnych problemów. Oczekuję, że twoja córka wie, że między nimi jest dużo napięcia, a także wie, że jesteś tego świadomy. Jeśli porozmawiasz o tym z nią i naprawdę jej wysłuchasz (nawet jeśli niekoniecznie się z tym zgadzasz, ale słuchasz i nie próbujesz zaprzeczać jej uczuciom), to fakt, że to zrobiłeś, może być bardzo ważne dla niej. To zadziałało dość dobrze dla mojego taty , który pomógł mi pośredniczyć między mną a matką, kiedy walczyliśmy - i nadal nie mogę się doczekać naszych sporadycznych nadrabiania zaległości, kiedy nie jest zaangażowana. W końcu pomógł mi zachować zdrowie psychiczne, nawet jeśli rzadko (jeśli w ogóle) był w stanie zatrzymać walki.

Jeśli możesz, warto też zaoferować jej bezpieczne miejsce w swoim domu - trochę autonomii, ale wciąż pod twoim dachem, gdzie wiesz, gdzie ona jest (i możesz ją powitać w razie potrzeby). Nic, co do tej pory opisałeś, nie wydaje się, aby jej głównym problemem była z tobą, więc zapewnienie jej trochę swobody, gdy jest pod dachem, może znacznie przyczynić się do zapewnienia dobrego związku między tobą a nią. Oczywiście nie chodzi tu o bezprawie ani o nic innego, ale o zdolność do relaksu , aby nie musiała nieustannie martwić się konfliktami rodzinnymi.

Poza tym pomocne może być podanie powodów powrotu. Jednak moim zdaniem przynajmniej ważniejsze jest upewnienie się, że czuje się tak, jakby wychodziła z domu, a nie od walki.


1
To z pewnością długa rzecz do napisania. Mam nadzieję, że osiągnąłem odpowiedni poziom równowagi między zapewnianiem użytecznego kontekstu a nadmiernym dzieleniem się swoją historią.
Ethan Kamiński

1
Po prostu edytuj swoją odpowiedź; kiedy OP dodaje nowe informacje, czasami „łamie” istniejące odpowiedzi. Najlepiej jest edytować.
anongoodnurse

@anongoodnurse wystarczy, dzięki za wyjaśnienie.
Ethan Kamiński

Myślę, że może być trochę za późno na „powitanie w twoim domu”, biorąc pod uwagę, że OP twierdzi, że wyrzucili ją z domu, ponieważ krzyknęła do nadużycia wuja.
gatherer818,

6

Kochaj kwiaty najlepiej w otwartości i wolności. (Edward Abbey)

Podoba mi się ten cytat.

Pomogłeś swojej córce stać się wspaniałą osobą. Ale teraz musi zdobyć osobowość. Jej osobowość. Musi wybierać spośród zylionów sposobów, jakie otwiera jej życie. Przytulanie rodziców lub posiadanie tego samego zdania jest często uważane za oznakę powrotu do dzieciństwa i nie jest to kierunek, w którym zmierza. Nie wie, którą drogą iść, ale wstecz jest złą drogą.

Wie o tym, ponieważ powiedzieli jej o tym jej przyjaciele, telewizja i Internet oraz hormony.

Po prostu stoisz i patrzysz, jak Twój kwiat kwitnie na trawniku możliwości.

Po prostu podziwiaj to.

Wstań i otwórz ramiona. Aby Twoja kwitnąca córka wiedziała, gdzie może się przytulić, na pewno jeśli będzie jej potrzebować.


6

Uświadomiłem sobie, że miała rację, że nigdy się za nią nie bronię.

Wygląda na to, że zidentyfikowałeś coś, co według ciebie powinieneś zrobić inaczej.

Zdecydowanie polecam to zrobić. Po prostu przeproś. Nie wyjaśniaj ani nie usprawiedliwiaj. Poproś ją, by trochę czasu potwierdziła to, co zidentyfikowałeś, i po prostu przeprosi. Może otworzyć dialog, może oszukiwać i szykować, a nawet odrzucić cię. Nie próbuj jej „naprawiać” ani oferować męskich rozwiązań.

Jeśli to pierwsze, zachowaj mentalną postawę, aby nie wyjaśniać ani usprawiedliwiać, ale raczej poszukaj tego, co możesz zrobić inaczej w przyszłości, a następnie rób to, szczególnie jeśli ma jakieś rozsądne sugestie. Oczywiście nie jest już dzieckiem. Nie traktuj jej jak jednego - zawsze będzie twoją córką, ale jest też kobietą i damą. Szacunek jest rzeczywiście porządkiem dnia na resztę życia.

Jeśli zareaguje w ten drugi sposób, po prostu podziękuj jej za czas i zaznacz, że jesteś otwarty na przyszłe rozmowy i postarasz się lepiej. W takim razie lepiej to po prostu zrób. Jeśli zidentyfikowany w tobie problem polega na tym, że nie jesteś w jej obronie, lepiej zacznij.

Może powinieneś przemyśleć, kogo wyrzuciłeś z domu? Każdy facet, który zagroziłby mojej córce lub doprowadził ją do wstrząsu gniewu, nie przetrwałby następnej godziny w moim domu. Nawet jeśli był moim bratem. Mężczyzna powinien postawić swoją osobistą rodzinę na pierwszym miejscu (tj .: małżonek i dzieci), swoją rodzinę nuklearną na drugim miejscu (tj .: rodzice i rodzeństwo), a potem wszyscy inni.

Napraw znaleziony problem. Bądź otwarty na naukę, nawet jeśli nie lubisz tego słuchać.


4

Pochodzę z Indii i mogę powiedzieć kilka interesujących faktów na temat tego, jak myślą nastolatkowie w wieku 21 lat. Jeśli twoja córka walczy z bratem, dlaczego nie opowiedziałeś się za swoją dziewczyną, ponieważ ona tego oczekuje. Poza tym poprosiłeś gniewną nastolatkę, która nie wierzy, zaufaj coś takiego rodzinie, aby opuściła dom, i tak zrobiła. Jak powiedziałeś, że nie masz nikogo, kto by się tobą opiekował, powinieneś związać swoją jedyną istniejącą krew z córką. Uważam, że powinieneś wezwać córkę do domu, w przeciwnym razie oboje możecie odbyć prywatną podróż (tylko wy dwoje). W czasie podróży lub samotnego pobytu w domu porozmawiaj o tym, jak ważna jest ona w twoim życiu. Powiedz jej o swoich uczuciach, o tym, jak wspaniale się czujesz z córką.

Polecam stanąć w obronie twojej dziewczyny przez cały czas, kiedy potrzebuje i ona tego oczekuje.

Mam nadzieję, że w przyszłości będziecie się świetnie wiązać jako matka i córka.

Nawiązywanie i zrywanie relacji jest zawsze w twoich rękach.

Mam nadzieję, że prowadzisz wspaniałe, przyjemne życie ze swoją córką.


3

Ok, to jest tak normalne, jak to możliwe. Chciałbym pochwalić cię za to, że masz zmotywowane dziecko. Gdybym był w twoich butach, zachęciłbym ją, by podążała za marzeniami, ciężko pracowała, aby zdobyć stypendium, nawet jeśli oznaczałoby to odejście. Prawdopodobnie masz dobre 8-10 lat oczekiwania, aż zacznie bardziej równomiernie stępić - przypisałbym to tylko dorastaniu i zmianom hormonów. Musisz poważnie traktować jej słowo o samookaleczeniu i uzyskać dla niej poradę, ale znowu wiele z tego jest częścią dorastania.


3

Jestem 18-letnim mężczyzną. Mam jedną siostrę, która ma 16 lat, a moi rodzice nie są rozwiedzeni. Twoje pisanie skłoniło mnie do myślenia o moim życiu.

Rozumiem ciebie i twoją córkę. Czasami myślę, że nie lubię ich też bardzo, kiedy walczymy. Również chcę jechać do USA i być sam. Chyba twoja córka zareagowała przesadnie, ale tego rodzaju problemy są bardzo częste. Jeśli nie pozwala ci się pocałować ani dotknąć, może to wynikać z pewnych problemów psychologicznych.

Na przykład mam OCD, więc kiedy mnie całują, też czuję się okropnie. Jak wspomniałem wcześniej, czasami mówię sobie, że nie lubię ich tak bardzo, kiedy zawstydzają mnie lub kiedy się kłócimy, ale generalnie marzę o tym, kiedy zabieram ich na wakacje z pierwszymi zarobionymi pieniędzmi. Nawet tego nie wiedzą. Może to jest dla ciebie to samo.

Nie zapominaj, że twoje dziecko jest najważniejsze w życiu. To jest część ciebie. Zawsze ją wspierajcie, poświęcajcie się, zawsze preferujcie ją zamiast wuja. Zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne jest zaburzeniem, które może być spowodowane wychowaniem, a więc może dotyczyć twoich metod wychowywania dziecka.

Nie straciłeś jej. Próbuj dalej. Będzie cię kochać, jesteś jej matką. Nie zapominaj, że zawsze preferuj ją i staraj się być cool. Jeśli jej oceny są wysokie, musi być wystarczająco inteligentna, aby cię kochać. Mam nadzieję, że to jest pomocne. :)


3

Pozwól, że opowiem ci o moim osobistym doświadczeniu, zamiast dawać sugestie.

Nie miałem podobnych problemów, gdy nasz starszy syn dorastał (teraz ma 20 lat). Zawsze mieliśmy „stosunki robocze”, tzn. Rozmawialiśmy o bieżących wydarzeniach i rzeczywistych problemach, mój syn opowiadał mi dość swobodnie o swoich zainteresowaniach, osiągnięciach i przeklętych kupach (z pewnością nie wszystkie i zdecydowanie nie najgorsze, ale wiele z nich ) i tak dalej. Jednak moja żona rzeczywiście czuła się zapomniana i bezwartościowa, czuła, że ​​nie może kontynuować rozmowy z własnym synem itp. To było dla niej bardzo denerwujące. Na szczęście ten okres minął już dawno.

Co ciekawe, wraz z dorastaniem naszej drugiej córki (ma teraz 14,5 lat) my (ja i ​​moja żona) doświadczyliśmy w zasadzie tego samego, ale w odwrócony sposób. Miałem poważne problemy z komunikacją, praktycznie każda rozmowa kończyła się rozczarowaniem obu stron, podczas gdy mój małżonek miał dość cierpliwości i taktu, by nie palić mostów. Kiedy opisujesz wszystkie te objawy, takie jak unikanie kontaktu fizycznego, słuchanie muzyki przez cały czas itp., Dosłownie widzę moją córkę i siebie.

Ale na szczęście dla mnie ten okres jest już bliski końca. Co zrobiłem, aby ta zmiana się wydarzyła? Byłoby kłamstwem, gdybym powiedział, że wiem to dokładnie. Prawdopodobnie jest to zestaw wydarzeń i środków. Po pierwsze, zaakceptowałem te nieprzyjemne zasady gry: kiedy zobaczyłem, że córka nie lubi uścisków i dotknięć, starałem się nie ściskać, a nawet nie dotykać jej, chociaż jest to dość niewygodne, gdy ktoś dzieli wspólną przestrzeń życiową. Słuchawki przez cały czas? Ok, przedstawiłem jej nowe bezprzewodowe, ale „otwarte” (tj. Nie zatyczki do uszu i nie utrzymujące jej całkowicie niewrażliwości na świat zewnętrzny). Poprosiłem ją również, aby nie nosiła ich podczas przechodzenia przez ulice z powodu dużego ruchu w naszej dzielnicy (to naprawdę moja troska. Tutaj w Nowosybirsku w Rosji ruch uliczny jest czasem szalony, np. w większości obszarów w Stanach Zjednoczonych i Europie łatwiej jest sobie z tym poradzić). Podczas konfigurowania i testowania słuchawek oboje zaskakująco stwierdziliśmy, że podzielamy niektóre nasze muzyczne zainteresowania, więc mamy jeszcze jeden wspólny temat do rozmowy i tak dalej. Wydaje mi się również, że ważne było, aby córka poznała niedawno swojego pierwszego chłopaka (mam na myśli przyjaciela, a nie kochanka!), Więc teraz jest bardziej tolerancyjna w stosunku do manier. W sumie to powoli topi lód. są bardziej tolerancyjni w stosunku do manier. W sumie to powoli topi lód. są bardziej tolerancyjni w stosunku do manier. W sumie to powoli topi lód.

BTW mieliśmy trzecią córkę. Ma teraz jedenaście lat i wciąż jest w „kitty wieku”, więc nie ma jeszcze takiej złożoności i innych pułapek w rzeczywistości, ale spodziewam się, że wkrótce wszystko się zmieni.

W każdym razie, o wiele bardziej interesujące jest rozmawianie z własnymi dziećmi, gdy nabyły one własną osobowość. Powodzenia.


3

Ponieważ twoja córka staje się własną osobą, ma ona prawo decydować o tym, jak blisko jesteś. Nie przejmuj żadnej własności, to tylko zbuduje ścianę między tobą. Zaoferuj jej swój czas, wsparcie i przyjaźń. I bądź wdzięczny, jeśli zaakceptuje którąkolwiek z nich. Jeśli chodzi o założenie, że nasze dzieci będą nas wspierać w miarę starzenia się, myślę, że jest to dysfunkcyjne rodzicielstwo i być może należy je ocenić z Twojej strony. To, co wybierze w miarę starzenia się, zależy od tego, czy chce spędzać z tobą czas. Zawsze sprawdź, czy używasz „powinien” w swoim związku - jeśli tak, jest to forma własności, niewolnictwa lub ucisku. Twoja córka, czy ci się to podoba, czy nie, dorastała w świecie, w którym wykazano, że możemy się rozwijać, kochając się nawzajem, a nie zmuszając się do życia według zasad. Zawsze mówię ludziom, że ich rodzicielstwo jest skończone, zanim dziecko osiągnie szkołę średnią (11-12 lat). Ucz je dobrze, gdy są wystarczająco młode, aby cię słuchać, po tym, jak ciężko pracują, aby się z nimi zaprzyjaźnić, to jedyny skuteczny sposób na pozostanie w kontakcie.


2

Nie jestem rodzicem, ani nawet nie powiedziałbym, że naprawdę miałem złe relacje z rodzicami, ale generalnie zdystansowałem się od nich w młodości - nie lubiłem być wzruszony, nastrojowy itp. To nie było nic naprawdę, po prostu bardzo chciałem być niezależny, odejść i robić własne rzeczy. Chodzi o to, że dużo tego jest normalne.

Jednak najgorsze, co możesz zrobić, gdy nastolatki przechodzą przez to, to ich stłumić / kontrolować. Myślę, że wiele by to znaczyło, gdybyś poinformował swoją córkę, że POWINIENEŚ bronić jej bardziej, że wyrzucenie jej było niewłaściwe i że ufasz jej, jeśli pewnego dnia chce podróżować i robić swoje, tylko ty życzę jej bezpieczeństwa. Moi rodzice zawsze mówili: „Rób, co chcesz, po prostu bądź bezpieczny i najpierw zdobądź wykształcenie”

Myślę, że ludzie naprawdę radzą sobie lepiej, gdy mieli czas, aby być z dala od rodziny i być niezależnym. Dopiero gdy będziesz mieć przestrzeń i dorosłeś, zdajesz sobie sprawę, skąd pochodzą twoi rodzice. Powieś tam.


2

Czy jesteś moją żoną? :RE

Witaj w klubie. To, co opisujesz, jest całkowicie normalne, z mojego doświadczenia i na podstawie relacji wielu rodziców, których znam. Sposób, w jaki go opisujesz, brzmi dla mnie całkiem nieszkodliwie, mogłeś go pogorszyć (narkotyki, alkohol, ucieczka ...).

O ile wiem, dojrzewanie jest oczywiście całkowicie nienaukowe i oparte na opiniach, dokładnie tak, jak ma to ułatwić, a w niektórych przypadkach nawet umożliwić dzieciom opuszczenie rodziców. Lub, mówiąc w kategoriach ewolucyjnych, aby zmusić dzieci do ostatecznego wyprowadzki. Porównaj to z małymi dziećmi, a nawet małymi dziećmi. Mogą odnieść prawdziwą szkodę psychiczną, gdy siłą usuniesz ich od rodziców. Dorastanie ładnie rozwiązuje ten problem. Ułatwia im to w wielu przypadkach opuszczenie domu; i dla ich rodziców, aby pozwolili im odejść. To nie przypadek, że młodzi ludzie są w tym czasie fizycznie w stanie samodzielnie żyć (tj. Chłopcy rozwijają wystarczającą ilość mięśni, aby polować na zwierzęta, budować chaty itp.), A także tworzyć więcej potomstwa.

Oczywiście, to wszystko nie jest „darmowe” - rodzice potrzebują czasu, aby puścić także swoje dzieci, i wiem, że wielu nigdy tego nie zrobiło, chociaż ich dzieci są w wieku 30-40 lat. Ale nic, co mogą zrobić, nie powstrzyma ich dawnych dzieci przed ostatecznym odejściem (wyjątki nie są zgodne).


1

Nie straciłeś jej swojej; zrobisz to, jeśli nic się nie zmieni

  1. Uwielbiam cię za przybycie i podzielenie się historią. Oznacza to, że byłeś gotowy coś zmienić, pisząc to pytanie.
  2. Twoja córka wygląda jak ktoś, kto doświadczył przemocy. Nie wiemy, co to za nadużycie, ale zdecydowanie dziwnie pachnie. Sugerowałbym profesjonalne doradztwo właśnie na takich podstawach, ale wydaje się, że nie jesteś kimś, kogo by słuchała. Być może to Ty spowodowałeś to.
  3. Nie wiem o Argentynie, ale tutaj, w Rosji, jest trochę hańbą być ofiarą, więc prawdopodobnie nie chce dzielić się tym, co się stało z kimś, kogo nie czuje, że jest bardzo blisko niej. Tutaj w Rosji, gdyby przyznała się do gwałtu, zrujnowałaby sobie życie. Nie oczekuj, że ona coś udostępni.
  4. Najlepsze, co możesz teraz zrobić, to wydostać się z jej życia. Poważnie. Przynajmniej przez jakiś czas. Zmuszając ją do zrobienia czegokolwiek, czynisz ją jeszcze bardziej odległą.
  5. Myślę, że w jej głowie są dwie rzeczy. Po pierwsze - czuje się zobowiązana szanować swoją rodzinę. Po drugie - czuje, że jej rodzina jest bardzo zła, jakby tak naprawdę nie była z tym związana. I ona walczy. Zmuszając ją do zrobienia czegokolwiek, jak sama powiedziała, dodajesz jej więcej odwagi do odejścia.
  6. Kiedy tylko możesz, daj jej więcej miejsca. I pokaż, że jesteś na to gotowy. Jeśli ma własny pokój, niech go zamknie i niech będzie sama, kiedy chce być sama. Nie zmuszaj jej do opuszczenia domu, żeby poczuła się bezpiecznie. Jeśli chcesz wejść do jej pokoju, zapukaj. Nigdy nie otwieraj drzwi, chyba że jest to absolutnie konieczne. Jeśli nie chce rozmawiać, nie zmuszaj jej do mówienia. Daj jej wolność.
  7. Wspieraj córkę we wszystkim, co chce robić. Zapewniaj faktyczną pomoc praktyczną oraz porady. W ten sposób będziesz przynajmniej wiedział, co dzieje się w jej życiu, a ona otrzyma dobrą radę. Jesteś starszy i bardziej doświadczony. Ona chce się przeprowadzić do USA? Powiedz, że jesteś gotowy zapłacić za dodatkowe lekcje angielskiego. Chce teraz poślubić swojego chłopaka? Skonsultuj się z prawnikiem, aby dowiedzieć się o wszelkich potencjalnych problemach prawnych. Na przykład niektóre programy podróżnicze mogą być dla niej niedostępne, jeśli jest mężatką. Ale udzielając rad, podkreśl, że ma prawo je zignorować. Oferując pomoc, podkreśl prawo do jej odrzucenia.

Kiedy twoja córka zrozumie, że ma swoje prawa, swoją przestrzeń, twoje relacje prawdopodobnie się poprawią.

Nie myśl tyle o tym, czego od niej chcesz, ani o tym, na co zasługuje za nieposłuszeństwo. Pomyśl, jak sam chciałbyś być traktowany. Jak ona lubi być traktowany.


0

Po pierwsze, na podstawowe pytanie - czy straciłeś córkę? Odpowiedź brzmi: nie, nie straciłeś jej. Jak wspomnieli inni, wyrządziliście szkody. Wszyscy potrzebujemy relacji, które stanowią fundament naszego życia, fundament, na którym można polegać, bez względu na wszystko. Wyrzucając swoją córkę, poinformowałeś, że nie może polegać na tobie i swoim domu jako bezpiecznym schronieniu.

Jeśli nie, musisz z nią porozmawiać, a jedynym celem tej rozmowy jest przeprosić ją za to, że poprosiła ją o odejście. Poproś ją, żeby ci za to wybaczyła. Musisz powiedzieć trzy rzeczy - „niesłusznie prosiłem cię o odejście” i „czy mi wybaczysz”, i czy przekazuje przebaczenie, czy nie, powiedz jej „to się nigdy więcej nie powtórzy”. I znaczy to! Musisz być podstawą, na której może polegać.

Ponadto wiele osób poinformowało tutaj, że zbuntowane i dalekie zachowanie twojej córki jest „normalne”. Nie mogłem się więcej nie zgodzić. Dorastałem w kulturze, w której takie zachowanie spotkało się z niechęcią nawet nastoletnich rówieśników. Jedno z moich dziewięciu rodzeństwa źle się zbuntowało, ale nie pamiętam żadnego z pozostałych ośmiu, ani mnie, nawet bardziej niż podniesienie głosu do naszych rodziców. Pocałowaliśmy naszych rodziców w policzek i prosiliśmy o ich błogosławieństwo, ilekroć wychodziliśmy z domu z jakiegokolwiek powodu, nawet jeśli chodziło rano do szkoły lub do domu przyjaciela, aby się pobawić. Teraz jestem na północ od 50, a moje dzieci mają 21, 19, 15 i 12. Jak dotąd żadne z nich się nie zbuntowało. Były czasy, kiedy mogłem powiedzieć, że byli na mnie źli, ale tylko raz jeden z nich podniósł na mnie głos,

Tak więc cały ten ostatni akapit mówi, że nie, bunt nastolatków nie musi być normalnym zachowaniem. Kultura w Ameryce Północnej zachęca do tego i często muszę pokazywać moim dzieciom w programach, które oglądamy, jak niektórzy rodzice są przedstawiani jako ignoranci, głupkowaci, podczas gdy nastoletnie dzieci to mądra, zrównoważona osoba, która wie, jak radzić sobie z życiem. Czuję, że ciągle konkuruję z kulturą, która próbuje podważyć ich szacunek dla mnie i ich mamy, ale jest to walka, której się nie poddam, tak jakby brak szacunku dla starszych i rodziców był „normalny”, a to sprawiło, że „ok”. Jak dotąd wynik jest pozytywny. Ale te wyniki pochodzą z podstawowych wiadomości, które przekazuję moim dzieciom.

Chcę porozmawiać, gdy mój syn podniósł na mnie głos, ponieważ jest to dobra ilustracja. Mam jednego syna i trzy córki. Mój syn zawsze był wyjątkowo silny, ale dzięki Bożej łasce byliśmy w stanie nauczyć go, kiedy używać tej siły, a kiedy ją położyć. Byliśmy na kempingu, a on (wówczas 18 lat) i jego dwie młodsze siostry wdały się w kłótnię. Czułem, że był niemiły, więc zdyscyplinowałem go (kilka mocnych słów, aby kazał mu się wycofać i obserwować, jak mówił do swoich sióstr). Naprawdę się na mnie wściekł i nie rozmawiał przez resztę jazdy na kempingu. Wkrótce po dotarciu na kemping poinformował mnie, że jest na mnie zły. Podniósł na mnie głos, aby powiedzieć mi, że jego życie byłoby lepsze bez nas i że był zadowolony, że wyjeżdża na studia.

Te słowa wyraźnie mnie zraniły, ale znowu dzięki Bożej łasce po prostu odszedłem i pozwoliłem mu się dusić. Kiedy się zebrałem, wróciłem do niego i powiedziałem mu, że nie doceniam tego, co powiedział, i że to mnie zraniło. Ale powiedziałem mu również, że nasz dom zawsze będzie jego domem i że kiedy wyprowadzi się na studia lub gdy dostanie pracę i będzie miał własny dom, jeśli kiedykolwiek będzie go potrzebował, nasz dom na zawsze będzie jego domem, i będzie tam na niego czekać. Nic nie powiedział. Ale wkrótce potem zaczął zachowywać się nadmiernie, by zadowolić, starając się robić obozowe brzegi i opiekować się swoimi siostrami. Nie pozwoliłem mu jednak zejść z haka, był niemiły i musiał zobaczyć ode mnie surową twarz, która powiedziała mu, że jego zachowanie było złe i musiał przeprosić. Następnego ranka właśnie to zrobił. Podszedł do mnie ze łzami w oczach i powiedział, że nie może uwierzyć w to, co powiedział. Że był zestresowany innymi rzeczami (to wiedziałem) i zaatakował nas (to też doszedłem). Uściskałem go mocno i powiedziałem, że już mu wybaczyłem (co miałem).

Chodzi o to, że każdy związek opiera się na komunikacji, przekazach, które przemijają w przód iw tył, poprzez mowę, działania, emocje. Mówię każdemu, kto będzie słuchał, że są cztery wiadomości, które każdy rodzic powinien przekazać swoim dzieciom. Nawet moje dzieci słyszały to ode mnie i mogły recytować te cztery wiadomości. Oto, co rodzic powinien codziennie komunikować swoim dzieciom:

  1. Kocham cię - i nie hollywood Love (zaślepienie lub egocentrycznej fizycznego uczucia), ale prawdziwą miłość (cierpliwość, uprzejmość, bez zazdrości, bez arogancji, nigdy -ending zaangażowanie w nasz kochany jeden jest dobry).
  2. Jesteś cholernie niesamowity - zobacz dobro w swoim dziecku i nie pozwól, aby minął cały dzień, nie mówiąc jej o tym.
  3. Oczekuję wszystkiego, co najlepsze - nie oczekuj żadnego zewnętrznego standardu, tylko ich osobisty najlepszy wysiłek, od sprzątania pokoju po wyniki w nauce.
  4. Nie będę tolerować zła - nie pozwól, aby cokolwiek złego się ześlizgnęło. Brak szacunku dla mamy lub taty, nieuprzejme zachowanie wobec rodzeństwa, wszystko, co jest złe, upewnij się, że nałożysz negatywne konsekwencje, nawet jeśli jest to tylko trudna rozmowa lub utrata przywilejów, lub jakikolwiek sposób, który pozwoli im wiedzieć, że to zachowanie jest nieopłacalne dla nich i nie będą przez ciebie tolerowane.

Zamierzaj przekazać te wiadomości swojej córce, ale myślę, że być może będziesz musiał poświęcić trochę czasu na wiadomości 1 i 2. Uczyń część „Kocham cię” być „Będę tu dla ciebie przez wszystko”. I wierzę, że stopniowo, z czasem zobaczysz zmianę w swojej córce. Miłość, prawdziwa miłość (znowu, nie hollywoodzka), potrafi przełamać bariery i pokonać wiele złej krwi. Bądźcie cierpliwi i stanowczy w swoim zaangażowaniu, aby ją kochać, a przekonacie się, że jej nie straciliście.


0

Nie sądzę, że ją zgubiłeś. Bez względu na to, jak szalona i jak bardzo nienawidzi za chwilę, to nie jest prawdziwe. Kiedyś powiedziałem mojemu doradcy w szkole średniej, że moja mama mnie uderza (co było prawdą). Gdy tylko podniosła słuchawkę, żeby zadzwonić do pracownika opieki społecznej, przeraziłem się. Płakałem i krzyczałem i powiedziałem im, że kłamie. Tak bardzo bałam się, że ją stracę. A oni wciąż przychodzili, a ja płakałam i płakałam, gdy mama zapytała mnie „nienawidzisz mnie?” Na szczęście CPS odszedł, gdy doszli do wniosku, że zwariowałem i nie ma mowy, żeby moja mama mnie molestowała. Mam 21 lat i przeprowadzam się w przyszłym roku z moim przyszłym mężem. Kilka miesięcy temu dosłownie płakałam z matką, przepraszając, że nie zdawała sobie sprawy, jak niesamowita, opiekuńcza i silna była. Byłem w ciemnym miejscu w szkole średniej, uczysz się tak wiele o życiu i to jest takie szokujące! (Przynajmniej dla kobiet), a ja nie myślę, że nienawidziłem swojej rodziny, ale zdecydowanie nie myślałem o nich zbyt wiele i uważałem ich za coś oczywistego. Byłem zastraszany, a kiedy przychodziłem do mamy i mówiłem jej, jak radziłem sobie z sytuacją w szkole, zaczęła ze mną walkę. Nigdy nie rozmawiałaby ze mną jak normalny człowiek. Szczerze mówiąc, mam wrażenie, że moja mama nie daje mi wystarczającego uznania i zawsze mnie poniża. Dosłownie żałowałem, że nie umrze. To było naprawdę pomieszane, wiem. Wiem, że to nie powinno być o mnie i obiecuję, że to nie tylko staram się zapewnić wgląd. Przez to wszystko, nawet przy biciu i możliwej chorobie mojej mamy, aby zawsze patrzeć na sprawy z negatywnej perspektywy ... Nie nienawidzę jej. Nie mogę, ona jest moją mamą. To, co mnie naprawdę kiedyś łapało, to to, że moja mama przynosiła mi przypadkowe rzeczy, których naprawdę potrzebowałem lub chciałem. Nie, nie musiały być drogie. Jak nowy stanik lub moja ulubiona przekąska. Lub mój ulubiony: wyjście na obiad. Mogłem być wściekły na moją mamę, a potem wracałem do domu, aby coś naprawdę słodkiego i przemyślanego, i załamałem się i czułem się okropnie. Nie znam twoich relacji między sobą i jeśli doszło do jakiegoś nadużycia, ale jeśli nie było żadnego nadużycia, zdecydowanie cię nie nienawidzi, a jeśli było, to prawdopodobnie nadal cię kocha.

Jeśli chodzi o twoją rodzinę, a zwłaszcza rodzeństwo, powiedziałbym, że jej nielubienie jest rozsądnym sposobem myślenia. Nie mieszkają z tobą na co dzień lub nie rozumieją cię prawie tak jak twoja najbliższa rodzina.

Mogę was zapewnić, że to prawdopodobnie najgorsze lata. Wróciła do domu ... i mówiąc ci, że „dajesz mi powód, żeby cię zostawić w spokoju”, wcale nie jest tak źle, jak myślisz. tak, to dość wredne, ale mówienie czegoś naprawdę wrednego pochodzi z bycia lub czucia się bardzo zranionego. i możesz zranić to tylko przez kogoś, kogo naprawdę kochasz. Na pewno masz coś do naprawienia. Oboje musicie jednak spróbować. Nie możesz dać jej za dużo, bo ona cię wykorzysta. Nastolatki są dupkami =), ale stają się lepsze. Pewnego dnia dowie się, że nie będzie tam żadnej przyjaciółki ani nie będzie myśleć o niej tak, jak robi to jej matka. I szczerze mówiąc swoim podejściem ma złych przyjaciół i nie martw się, straci ich. a jeśli jest złym przyjacielem, w końcu ją opuszczą. Wtedy zobaczy, kto tak naprawdę jest dla niej. Jej hormony się uspokoją! I powodzenia :)


0

Odpowiedź na twoje pytanie jest niemożliwa, ponieważ mamy tylko ciebie jako źródło informacji, a ty nie wydajesz się mieć odpowiedzi na ważne istotne pytania, takie jak to, czym była jej wyobcowanie (i obrzydzenie) do ciebie i twojej rodziny w gimnazjum lub jaka jest jej perspektywa.

Ale wygląda na to, że chociaż wciąż jest twoją córką i prawdopodobnie usłyszysz od niej ponownie, straciłeś większość swojego związku z nią. W tym, co napisałeś, uderza mnie przede wszystkim to, jak mało wiesz, a nawet nie myślisz o tym, co dzieje się z twoją córką i jaki był twój udział. Bardzo mało pisałeś o skargach, uczuciach lub perspektywie swojej córki, a to, co napisałeś, i sposób, w jaki to napisałeś, sprawiło, że mam wrażenie, że nie zastanawiasz się nad tymi rzeczami, co wydaje mi się bardzo częsty (i bardzo rozsądny) powód, dla którego nastoletnie dziecko odrywa się od rodziców.

Jeśli chcesz mieć lepsze relacje z nią, proponuję zacząć od pracy nad sobą. Zastanów się, jak się czujesz z córką, skąd bierze się twoje zachowanie, jej perspektywa i co możesz zrobić lepiej. A następnie poszukaj profesjonalnej pomocy w relacjach interpersonalnych, historii relacji rodzinnych i tak dalej.

Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.