Cztery lata temu biologiczny tata mojej córki przyszedł do nas dla innej rodziny, kiedy moja córka miała 6 miesięcy. W tym czasie byliśmy tylko nastolatkami. Nigdy o nią nie pytał, nie zawracał sobie głowy wizytą ani nie pomagał, chyba że były to wakacje, urodziny lub dla niego dogodne. Poślubiłem 2 lata temu i przeprowadziłem się do innego stanu.
Mój mąż pomaga wychowywać moją córkę, odkąd skończyła 1 rok. Stworzyli piękną więź i wie, że to jej tata.
Teraz w 2017 roku służyłem jej biologicznemu ojcu w lutym, odkąd dowiedziałem się, że zrobi to jeszcze w tym roku. Szybko do tego miesiąca przyszedł ją odwiedzić i myśli, że ma nad nią całą tę moc i zna ją lepiej niż ktokolwiek inny. Mój mąż i ja daliśmy jej znać, że ma innego tatę i odtąd będzie go widywać.
Dwa dni temu miała swój pierwszy koszmar o swoim biologicznym tacie, a ponieważ sędzia nakazał, aby skypowali dwa razy w tygodniu na długo przed Skype, zaczęła płakać, mówiąc „nie”, nie chciała z nim rozmawiać, a podczas Skype ponownie powiedziała mnie bała się go i nie chciała już z nim rozmawiać, więc dałem mu znać. Dzisiaj zaczęła chodzić spać, czego nigdy nie zrobiła.
Moje pytanie brzmi: w jaki sposób mogę pomóc jej poradzić sobie z tym wszystkim, co dzieje się w jej życiu, lub w jaki sposób pomóc jej zrozumieć, kim jest ten nowy „powinien być tata” i skąd się wziął? Nie chcę jej zmuszać do zrobienia czegoś, czego nie chce robić, ale jest to trochę trudne, kiedy zawsze byłem zły w oczach jej biologicznego ojca.
Mój mąż i ja dokładamy wszelkich starań, aby ją zabrać, aby nie odczuwała dyskomfortu w codziennym życiu. Potrzebuję tylko porady.