Słyszałem, że „gadanie dziecka” w odpowiedzi na bełkot dziecka jest produktywne, a „gadanie dziecka” przynosi efekt przeciwny do zamierzonego i może utrudniać rozwój języka. jakieś pomysły?
Słyszałem, że „gadanie dziecka” w odpowiedzi na bełkot dziecka jest produktywne, a „gadanie dziecka” przynosi efekt przeciwny do zamierzonego i może utrudniać rozwój języka. jakieś pomysły?
Odpowiedzi:
Mówienie dziecka, gdy jest właściwie stosowane, korzystnie wpływa na rozwój mowy.
W przypadku niemowląt, które jeszcze nie używają mowy, użyj przesadnych zmian wysokości i tonu, aby pomóc im nauczyć się rytmu mowy i różnicy między tonami głosu. Twórz gry naśladujące różne dźwięki dla siebie (pomaga to dziecku w nauce fonemów w języku (językach), którym mówi się w domu).
Dla maluchów, którzy dopiero zaczynają łączyć sylaby, nie potrzebujesz głosu śpiewającego używanego z niemowlętami, ale nadal powinieneś nadmiernie podkreślać zmiany w tonie, aby mogły łatwo uchwycić. Tymczasem nie używaj wymyślonych słów, ale zmieniaj tonację - pamiętaj, że dopóki twoje dziecko nie zacznie konsekwentnie używać słów do reprezentowania rzeczy lub działań, nie zrozumie, jakie są słowa, i potrzebuje wszystkiego, co możesz zrobić, aby były interesujące.
Gdy dziecko rutynowo używa słów, aby wpływać na swój świat („więcej”, „pić”, „ciasteczko”, „proszę”, „jeździć”, „nie”), czas mówić normalnymi tonami. Teraz słowa mają dla twojego dziecka wartość wewnętrzną i nie ma potrzeby gier.
Nie używaj wymyślonych słów ani łamanej gramatyki na żadnym etapie rozwoju mowy dziecka ... jeśli on / ona ma zamiar się czegoś nauczyć, może to być przydatne, a nie być czymś później -nauczyli.
Rób poprawne błędy, gdy się pojawią, nie pozwól im stać się nawykiem.
Rozmowa dla dzieci często staje się problemem, ponieważ rodzice używają wymyślonych słów, nie wycofuj ich, gdy dziecko zacznie rozwijać zdolności mowy, ani nie myśl, że błędy w wymowie, wymowie lub gramatyce, które robią ich dzieci, są słodkie i nie poprawiają im.
Istnieją badania mające na celu wsparcie mówienia niemowląt , przynajmniej:
http://www.cmu.edu/PR/releases05/050315_babytalk.html
Dorośli mogą czuć się głupio, kiedy rozmawiają z dziećmi, ale te dzieci nauczą się mówić wcześniej, jeśli dorośli rozmawiają z nimi jak niemowlęta zamiast jak inni dorośli, zgodnie z badaniem Carnegie Mellon University Psychology profesora Erik Thiessen opublikowanym w marcowym numerze czasopismo Infancy.
Większość dorosłych rozmawia z niemowlętami za pomocą tak zwanej mowy skierowanej do niemowląt: krótkie, proste zdania połączone z wyższym tonem i wyolbrzymioną intonacją. Naukowcy od dawna wiedzą, że dzieci wolą rozmawiać w ten sposób. Ale badania Thiessena wykazały, że mowa kierowana przez niemowlęta pomaga również niemowlętom uczyć się słów szybciej niż normalna mowa dorosłych. W serii eksperymentów on i jego koledzy wystawili 8-miesięczne niemowlęta na płynną mowę złożoną z nonsensownych słów. Badacze ocenili, czy po słuchaniu płynnej mowy przez mniej niż dwie minuty niemowlęta były w stanie nauczyć się słów.Niemowlęta, które były narażone na płynną mowę z wyolbrzymionym konturem intonacyjnym charakterystycznym dla mowy kierowanej przez niemowlę, nauczyły się rozpoznawać słowa szybciej niż niemowlęta, które słyszały płynną mowę wypowiedzianą w bardziej monotonny sposób.
PDF opracowania badawczego „Mowa kierowana przez niemowlęta ułatwia segmentację słów”
Często mówię: „Dziecko mówi dobrze, dopóki dziecko nie mówi!” Badania wskazują, że rozmowa dziecka z przesadną intonacją i mimiką twarzy jest korzystna dla niemowląt i dzieci z prawidłowym i opóźnionym rozwojem mowy. Kluczem jest pozostanie o krok przed dzieckiem! Innymi słowy, modeluj tylko jeden krok powyżej poziomu twojego dziecka. Jeśli nie ma bełkotu ani słów, używaj śpiewu, powtarzających się wypowiedzi z przesadną mimiką, aby zachować zainteresowanie dziecka i pozwolić mu usłyszeć rytm i wzorce mowy. Gdy dziecko bełkocze, często podkreślaj pojedyncze łatwe do powiedzenia słowa. Gdy dziecko używa pojedynczych słów, zwiększ ich liczbę do 2-3 wyrażeń, aby wymodelować dla nich miejsce, w którym będą przechodzić do następnego. Wyzwaniem dla nas, rodziców i opiekunów, jest poruszanie się i pozostanie o krok przed dzieckiem !!!
Moja żona zabroniła mi „gadania o dziecku”, a ja ci mówię co - naprawdę, bardzo trudno jest przestać to robić. Nawet nie chce, abym używał innego tonu głosu, kiedy rozmawiam z naszym dzieckiem.
Staram się jak najlepiej, po prostu dlatego, że jest szefem, ale mam poważne wątpliwości co do jego wpływu, a nawet jeśli ma to wpływ, dlaczego nas to obchodzi?
Jestem pewien, że większość naszych rodziców rozmawiała z nami z dzieckiem i (większość) z nas mówi doskonale.
Nawet jeśli ma to szkodliwy wpływ na to, jak szybko uczą się języka, dlaczego nas to obchodzi? Myślę, że wszyscy jesteśmy zbyt skoncentrowani na zapewnieniu naszym dzieciom jak najlepszego startu w życiu, jaki możemy, po prostu dlatego, że „nie chcemy, aby pozostały w tyle”.
Ale w tej chwili ogromny uśmiech i chichoty, które mogę wydostać się z mojego dziecka, są dla mnie o wiele ważniejsze niż upewnienie się, że mogą wypowiedzieć duże słowa wcześniej niż inne dzieci. A jeśli dziecięce gadanie wywołuje u mnie te uśmiechy, niech tak będzie.
Nie znam żadnych mocnych dowodów wskazujących, że rozmowa z dzieckiem jest pomocna lub szkodliwa w rozwoju języka. Z własnego doświadczenia mogę jednak powiedzieć, że niemowlęta uczą się z mimiki i tonu głosu tak samo, jak ze słów. Uczą się tych rzeczy na długo przed ich naśladowaniem.
Niemowlęta mogą wykryć różnice w głośności i tonie wcześniej niż potrafią rozpoznać słowa, szczególnie gdy głośność i ton są przesadzone (jak w przypadku dziecięcego mówienia). Nie widzę z tym problemu i jak dotąd nie spotkałem go z moimi dziećmi.
Jednak Baby Talk nie jest jedyną formą komunikacji, jakiej używamy z naszymi dziećmi. Mimo że wcześnie uzyskuje się najlepsze reakcje, rozmawiamy, śpiewamy i podpisujemy nasze dzieci w bardzo młodym wieku - młodszym, niż potrafią zrozumieć lub naśladować. W miarę starzenia się dostosowujemy naszą komunikację do ich poziomu dojrzałości, ostatecznie przerywając rozmowę dziecka. Działa to wspaniale dla naszego pierwszego dziecka, chociaż jest jeszcze za wcześnie, aby stwierdzić, czy jest to spowodowane naszą metodą, czy też po prostu mamy szczęście z bystrym dzieckiem!
Każda pozytywna interakcja jest produktywna. Podejrzewam, że gdyby wszystko, co słyszało dziecko, było gadaniem, może być problem. Ale tak nie jest. Niemowlęta słyszą, jak dorośli rozmawiają ze sobą i słuchają.
Jeśli dobrze się bawisz, a Twoje dziecko dobrze się bawi podczas rozmowy, zrób to. Nie pozostają dziećmi na zawsze, więc ciesz się tym czasem, kiedy go masz.