Nasz 6,5 miesiąca życia dobrze spał; postawić / odłożyć. Zasnęła sama około 20.00, ale obudziła się raz na karmienie. Potem budzi się około 5:30 rano, a potem zostaje uśpiona do 7:00 (ostatnia część nie wiem dlaczego).
2 tygodnie temu zaczęła się budzić co 40 minut do 1 godziny przez całą noc. Płakałaby dość mocno, jak tylko się obudziła, a płacz nasiliłby się bardzo głośno, gdyby nie miała tendencji w ciągu 30 sekund. Jak tylko się podniesie, natychmiast wraca do snu i musisz ją przytrzymać przez co najmniej 3 do 5 minut, zanim ją położysz. Nawet wtedy obudziła się ponownie za 10 minut.
Jak widać, sprawia to, że oboje pracujący rodzice nie mogą spać. Mamy teraz rozdzierające bóle głowy w ciągu dnia i obawiam się, że wkrótce oszalejemy.
Moje dziecko jest bardzo szczęśliwe w ciągu dnia i nigdy nie płacze podczas drzemki w ciągu dnia. Trudno jest jej tylko w nocy.
Chodzi o to, że kładziemy ją do łóżka, tak jak wcześniej. Każdej nocy zasypia sama.
Co jest nie tak? Czy na końcu tunelu jest światło? Powiedz mi, że to nie potrwa, dopóki nie skończy 1 roku lub nawet dłużej.