Położna mogła uprościć informacje w sposób, który skończył się dla ciebie dezorientacją.
Istnieje wspólny test przesiewowy wykonywany z niemowlęciem w ciągu kilku dni po urodzeniu, który może przetestować słuch bez potrzeby obserwowania informacji zwrotnej od niemowlęcia (tj. Test zaskoczenia lub podobny); w rzeczywistości istnieją dwa, test emisji Otoacoustic ( OAE ) i test odpowiedzi pnia mózgu ( ABR ).
W przypadku moich dzieci korzystali z OAE, który jest prostym testem polegającym na wydawaniu niewielkich dźwięków w uchu dziecka i wykrywaniu, czy ucho wewnętrzne (ślimak) emituje określony dźwięk w odpowiedzi na usłyszenie dźwięku. Jest to możliwe dla każdego wieku dziecka, w tym jednego lub dwóch lat (moje oba były badane w wieku 1 dnia).
Położna może jednak odnosić się do tego, że ten test ma bardzo wysoki odsetek wyników fałszywie dodatnich, szczególnie u dzieci w pewnych okolicznościach porodowych - co oznacza, że dzieci zdają się nie zdać testu, ale faktycznie mają normalny słuch. Stało się to dla obu moich dzieci; mój pierwszy miał wadę graniczną jednego ucha, którą ponownie przetestowali po 3 miesiącach i zdał; w drugim przypadku nie można było wykonać testu jednego ucha, a drugiego uszkodzić, oba minęły kilka miesięcy później.
Jest więc możliwe, że położna (lub bardziej prawdopodobne pielęgniarka po porodzie) faktycznie przeprowadziła ten test (jeśli Twoje dziecko było trzymane w pokoju dziecięcym, a nie z matką, mogło się to zdarzyć bez pełnego zrozumienia go) Spodziewałbym się, że przynajmniej wypiszesz się na test). W takim przypadku wyjaśnienie, że „trudno jest przetestować”, mogło mieć na celu rozwianie obaw związanych z niepowodzeniem testu (i po prostu słabo wyjaśnione, szczególnie jeśli uważasz, że test nie został wykonany).
To powiedziawszy: nie wiem nic na temat opieki w Afryce Południowej, ale wydaje się, że jest to standardowa praktyka w Stanach Zjednoczonych.