Mój syn zaczął przedszkole i nie lubi pisać swojego imienia. Jak mam o tym myśleć?


30

Mój syn zrobił pierwszy dzień przedszkola w zeszły piątek.

Pierwszego dnia szkoły wrócił do domu i powiedział: „Musiałem wielokrotnie pisać swoje imię na kartkach papieru. Nie podobało mi się to”.

Mój syn jest w stanie napisać swoje imię. (Dwa lata przedszkola i 4 lata opieki nad dziećmi dały mu całkiem niezły pomysł).

Wrócił dziś z drugiego dnia przedszkola i to był jego pierwszy komentarz.

"Jak było w szkole".

„Musiałem dużo pisać swoje imię”.

Teraz jako rodzic musisz nieco opanować paranoję i postarać się rozsądnie ocenić. (Jest to szczególnie mała próbka). Wyzwanie polega na tym, że chcesz, aby twoje dzieci dobrze się bawiły w szkole i piły to wszystko.

Z drugiej strony może to być normalne doświadczenie dla chłopców w szkole dla niemowląt, gdzie pisanie jest ciężką pracą. (Pamiętam lata bólu podczas pisania kursywą). Możliwe, że siedzenie bez ruchu przez cały dzień to także ciężka praca.

(Zauważę, że moja córka dwa lata starsza uwielbiała przedszkole).

Ta myśl wciąż trwa. Czy muszę pomóc mojemu synowi lepiej pisać swoje imię? Czy mogę zachęcić go, by się tym zachwycił? Czy jest jakiś sposób, aby sprawić, że będzie fajnie? Czy powinienem po prostu się opanować i nie martwić o to?

Moje pytanie brzmi: mój syn zaczął przedszkole i nie lubi pisać swojego imienia. Jak mam o tym myśleć?

EDYCJA : Chciałem podziękować wszystkim za komentarze. Jego siostra była wczoraj u przyjaciół, więc zabrałem go na koktajl mleczny. Wyznał, że popełnił błąd za pierwszym razem, gdy go napisał, i nie bardzo to lubił. Spotyka się również ze swoim najlepszym kumplem ze przedszkola i powiedział, że jego kolega lubi narzekać na to, że musi napisać swoje imię. Wszyscy jesteśmy dobrzy! Wędrowny, nieco samoświadomy pięcioletni chłopiec żyjący życiem ze swoimi kolegami.


35
Myślę, że pomysł zrobienia czegoś powtarzalnego bez możliwości rezygnacji z tego jest nowością dla przedszkolaka. Może nie chodzi o pisanie lub pisanie jego imienia, ale robienie tego w kółko, nie wiedząc, dlaczego byłoby to przydatne.
skymningen

8
@skymningen Jedną z rzeczy, o których od dawna lobbowałam, jest zajęta praca w klasach podstawowych. Nie obchodzi mnie, czy będzie to praca domowa, czy zajęcia w klasie. Nikt nie korzysta z 40 prostych pytań arytmetycznych. Rozumiem, dlaczego tak się dzieje - zbyt wielu uczniów, brak czasu na przygotowanie się do następnej aktywności, dzieci na bardzo różnych poziomach, zbyt wiele dzieci w klasach, a co najgorsze - brak czegoś takiego jak porażka. Edukacja musi się zmienić - i przede wszystkim, jak to robimy.
WRX,

18
Powiedział, że nie lubi dużo pisać imienia (moje podkreślenie), ale twoje pytanie dotyczy tego, czy nie lubisz pisać jego imienia. Możliwe, że nie ma problemu z pisaniem swojego imienia, ale po prostu nudne jest siadanie i pisanie go wiele razy.
David Richerby,

6
Po drugie, co powiedziała Willow Rex, dzieje się tak, ponieważ nauczyciele wiercą uczniów. Ojej, małe dzieci nie pozwalają się wywiercić, niespodzianka niespodzianka. Kiedyś pracowałem nad nauczaniem małego dziecka, aby wykonać zadanie techniczne i omawialiśmy to wiele razy. Chłopiec zapytał „Dlaczego to robimy?” Dzieci nie lubią bardziej zajętej pracy niż dorośli.
Dr Spock,

6
Zastanów się nad czymś przeciwnym: coś byłoby nie tak, jeśli lubiłby pisać swoje imię w kółko.
Erno,

Odpowiedzi:


52

Najpierw zapytałbym go, dlaczego nie lubi pisać swojego imienia. Czy jest to nudne? Czy to jest zbyt trudne? Czy to jest zbyt powtarzalne? Itd. Gdy dowiesz się, dlaczego mu się to nie podoba, możesz pomóc mu, albo pracując z nauczycielem / szkołą w celu wprowadzenia zmian, albo pomagając mu ćwiczyć lub w inny sposób rozwiązać problem.

Gdybym zaryzykował zgadywanie, brzmi to tak, jakby się nudził. Powiedziałeś, że on już umie napisać swoje imię. A teraz robi dużo ćwiczeń, których prawdopodobnie nie potrzebuje, więc czuje się bezmyślnie nudny, gdy trzeba zmusić go do robienia tego w kółko. I więcej I więcej I...

Przedszkole to niestety miejsce, w którym nauczyciel dostaje grupę dzieci o szerokim zakresie umiejętności. Niektóre dzieci są dość daleko z powodu przedszkola, bardzo zaangażowanych rodziców itp. Inne mogły tego nie mieć. Większość jest prawdopodobnie gdzieś pośrodku. Ale nauczyciel twojego syna musi uczyć według najniższego wspólnego mianownika. Nie może pominąć nauki pisania nazwisk tylko dlatego, że twój syn już to zna, ponieważ są inni, którzy tego nie wiedzą. Więc będzie musiał nauczyć się jakoś sobie z tym radzić. Możesz z nim współpracować, aby dać mu narzędzia do walki z nudą (która będzie mu dobrze służyć przez całe życie, ponieważ na pewno to się powtórzy). Możesz także poprosić szkołę, aby dała mu coś nieco trudniejszego, aby sprawy nie były tak nudne, a on mógłby się czegoś nauczyć.

Ponownie, zanim spróbujesz cokolwiek, zapytaj go, co się dzieje. Jest wystarczająco dorosły, by wyrazić niektóre swoje uczucia. Możesz potrzebować pomocy lub wykopać, jeśli / kiedy brakuje jego słownictwa emocjonalnego. Ale powinien być w stanie ci powiedzieć. A jeśli wszystko inne zawiedzie, sprawdź, czy pewnego dnia będziesz w stanie obserwować klasę. Może dać ci wgląd w to, gdzie leży problem.


Komentarze nie są przeznaczone do rozszerzonej dyskusji; ta rozmowa została przeniesiona do czatu .
Rory Alsop

1
Dla przypomnienia, jeśli to się nudzi, zaleciłbym połączenie rozmowy ze szkołą i nauczenie go, jak sobie z tym radzić. Podczas gdy małe dzieci zazwyczaj nie są najlepsze w radzeniu sobie z nudą, całkowite rozwiązanie problemu umknie na udzielenie mu cennej lekcji, której chciałbym się nauczyć. Może wtedy robiłbym coś fajnego z moim życiem, zamiast wrzucać moje dwa centy, gdy nie jestem nawet rodzicem (chociaż byłem dzieckiem)
pozew fundacji Moniki

1
@QPaysTaxes Dzieci wcale nie są gorsze w radzeniu sobie z problemami w ogóle. Nie są głupi, tylko ignoranci (w pierwotnym neutralnym sensie). Pozwól dziecku zasugerować, jakie rozwiązania uzna za możliwe do przyjęcia (a nawet lepsze, w tym te, do których ma zastrzeżenia), przedyskutuj je z nim i jego nauczycielem w razie potrzeby. Ostatnią rzeczą, której chcę nauczyć moje dziecko, jest to, że musi wykonywać całkowicie bezwartościowe zadania „tylko dlatego, że”. Jeśli nauczyciel nie próbuje ślepo dochodzić swojego autorytetu, prawdopodobnie nie będzie miał problemu z pozwoleniem dziecku na zrobienie czegoś innego, o ile nie będzie to przeszkadzało.
Luaan,

1
@Luaan Miałem na myśli brak doświadczenia, a nie głupotę. Z własnego doświadczenia potrzeba praktyki, aby dobrze radzić sobie z nudą; małe dzieci nie mają takiej praktyki. Podnosisz jednak dobry punkt.
Pozew Fund Moniki w

16

Gdyby mój syn wrócił ze szkoły dwa dni z rzędu i powiedział mi, że musi „często pisać swoje imię”, zapytałbym go:

  • Ile razy jest „dużo”?
  • Dlaczego tak często musiałeś pisać swoje imię? Czy wszyscy inni też pisali swoje nazwiska (zajęcia klasowe)? A może to tylko ty (kara)?
  • Czy pokazałeś swoją pracę nauczycielowi?

Potem, w zależności od odpowiedzi, być może nie będę mógł rozmawiać z jego nauczycielem.

  • Jeśli „dużo” oznacza jak 5 razy ... „Chodź, synu, nie bądź jęczliwy. 5 razy to niewiele. Upewnij się tylko, że robisz, co możesz i pokaż nauczycielowi, jak dobrze to zrobiłeś!” .
    • Może to prowadzić do odpowiedzi typu „To niewiele, ale ...”, która może rzucić nieco światła na faktyczny powód, dla którego czuje się przygnębiony (patrz odpowiedź Beofetta ).
    • Pamiętaj jednak, że pisanie imienia 10 lub więcej razy, kiedy uczysz się pisać (i spędzasz 5 sekund na literę), to wielka sprawa. Przedszkole może z łatwością spędzić 15 minut lub więcej, próbując napisać „Billy” 10 razy. I to dla nich dużo.
  • Gdyby to wyglądało na jakąś karę, zapytałbym nauczyciela, jak radzi sobie mój syn w klasie, czy zachowuje się dobrze czy nie, i jak mogę pomóc w jego rozwoju i zachowaniu.
  • Gdyby wyglądało to na zajęcie klasowe, powiedziałbym nauczycielowi, że już nauczyłem syna, jak pisać jego imię, ale okazałem zainteresowanie tym, jak zrobił to tym razem w klasie. Gdyby zrobił to dobrze, wytłumaczyłbym, jak frustrujące jest powtarzanie czegoś, co już robi dobrze, i zapytam nauczyciela o możliwość, że mój syn napisze coś innego (np. Imię nauczyciela lub imię szkoły), a może za każdym razem używając różnych kolorów lub kursywą. Jeśli uda mu się poprawić, to dziękuję nauczycielowi za ich pracę i zachęcam mojego syna do poprawy.

Powyższe ma tę zaletę, że zmuszasz syna do zracjonalizowania działalności i pokazujesz nauczycielowi, że chcesz wziąć udział w procesie uczenia się syna.

Moim zdaniem dobry nauczyciel / szkoła powinna starać się jak najlepiej dostosować zajęcia do możliwości każdego dziecka w ramach programu szkoły i ogólnego poziomu każdej klasy. Mają edukować ludzi i wzbudzać w nich pasję do nauki; nie programować ich jak dronów.


EDYCJA Re: komentarze na temat uznania uczuć dziecka.

@AquariusTheGirl @theonlygusti Twoje komentarze są mile widziane.

Nie zgadzam się z obecnym trendem potwierdzania każdego uczucia, jakie może mieć dziecko. Myślę, że prowadzi to do uprawnionych dorosłych, którzy myślą, że ich uczucia są ponad wszystko, dorosłych, którzy myślą, że mają prawo nigdy nie być krzywdzeni ani obrażeni.

Istnieje różnica między uznaniem uczuć dziecka („Rozumiem, jak się czujesz i dlaczego tak się czujesz”), a powiedzeniem mu, że czuje się tak, gdy tak nie jest.

Można czuć się zranionym, gdy ktoś cię obraził. Możesz czuć smutek, gdy twój przyjaciel przenosi się do innego miasta. Można czuć złość, gdy widzi się, że ktoś znęca się nad kimś innym.

Nie jest dobrze zazdrościć zabawek znajomych. Nie jest dobrze czuć furię, ponieważ nie dostałeś ciasta na deser. I nie jest w porządku czuć apatii, ponieważ musiałeś pisać swoje imię 5 razy w szkole.

Jasne, niełatwo jest dziecku rozpoznać, kiedy czuje się dobrze, a kiedy nie. Właśnie dlatego my, rodzice, jesteśmy tutaj: aby pomóc im się uczyć.


Wydaje się, że w pierwszym tygodniu każdego roku szkolnego jest dużo pracy organizacyjnej. Nasze imiona podpisujemy w książkach i folderach, a także w wieszakach i szafkach na książki. Pamiętam, jak prosiłem dzieci o sporządzenie tabliczki z nazwiskiem na swoje miejsce. Zachęca ich do nauki pisowni i wypisywania swojego imienia - ale w pierwszej chwili jest ich dużo. Oznacza to również, że nauczyciel nie musi tego robić, a nauczyciel łatwiej uczy się nazw. Wątpię, żeby to była kara - ale rozumiem, dlaczego dziecko może narzekać. Niektórzy lubią pochwalić się umiejętnościami drukowania.
WRX

Zgadzam się z @WillowRex. Dodam, że chociaż intensywne wiercenie ma wartość, „odstępy między powtórzeniami” mogą mieć również wartość. Intensywne wiercenie działa, gdy osoba na swój determinizm chce nauczyć się pewnych umiejętności. Odstępne powtórzenie może być łatwiejsze w przypadku dzieci. (Prawdopodobnie uczysz dzieci, jak myć ręce przez powtarzanie odstępów, a nie intensywne wiercenie).
Wildcard,

5
Downvoted dla "Come on, son, don't be whiny. 5 times is not a lot...". Zobacz to: parenting.stackexchange.com/questions/28555/…
Aquarius_Girl

1
@AquariusTheGirl Zrobiłem podobny komentarz przed tobą, ale wydaje się, że został usunięty ..... jednak zgadzam się całkowicie, że wszystkie trzy pierwsze sugerowane pytania są błędne. Jako dziecko czuję, że pierwszą rzeczą, którą rodzic powinien zrobić, jest emocjonalne połączenie się z dzieckiem, a nie sprawienie, by poczuły się poniżone lub zaatakowane. Żadna z odpowiedzi na pierwsze trzy pytania też nie ma znaczenia.
theonlygusti

1
@AquariusTheGirl świetne pytanie, dziękuję za opublikowanie go. „Ulepszyłem” to, ponieważ chciałbym zobaczyć odpowiedzi, ale AFAIK nie ma w SE możliwości odpowiedzi na pytanie :(
walen

13

Najpierw kilka rzeczy:

  • To zdecydowanie nie jest sprawa chłopca
  • Nie powinieneś być paranoikiem

Jest wiele powodów, dla których dzieci nie lubią takich rzeczy. Najważniejsze jest to, że kazano im to zrobić. W tym wieku dzieci uwielbiają robić różne rzeczy, ale zazwyczaj, jeśli każą im to robić, szczególnie kilka razy z rzędu, będzie to dla nich znacznie mniej zabawy.

Istnieje możliwość, zwłaszcza jeśli mają rzadkie imię, że mogą zdać sobie z tego sprawę dopiero po przejściu do etapu pisania lub wypowiadania się na zajęciach, co może sprawić, że będą mniej chętni, ale to tylko faza .

Są inne fazy, których możesz się spodziewać, kiedy lubią pisać swoje imię przez cały czas - jest tak wiele do zrobienia i naucz się, że otrzymasz zarówno negatywne, jak i pozytywne reakcje na rzeczy w przedszkolu i szkole. I szczerze mówiąc, nawet jako dorosły nie są rzeczy, które normalnie jak ten staje się mniej zabawy, kiedy mają je zrobić.


1
głosowano za komentarzem „nie jest chłopcem”. Nie jestem pewien, co płeć ma z tym wspólnego - znudzone dziecko jest znudzonym dzieckiem (nie trzeba się nudzić płcią), podobnie jak osobiste preferencje (jak / niechęć do wykonywania zadania) również nie ma przywiązania do płci.
blurfus

Miałem szczęście, że miałem nauczyciela w przedszkolu, który zrozumiał, że czytam od kilku lat, i zamiast na mnie naciskać, pozwolił mi czytać innym dzieciom w klasie. Sprawdź, czy nauczyciel może być gotów poprosić go o pomoc innym dzieciom w pisaniu listów.
Carl Witthoft,

10

Pierwszą rzeczą do zrobienia jest pytanie „dlaczego?”.

Mój syn miał taką samą odpowiedź, kiedy założył przedszkole. To nie był jego pierwszy dzień i nie była to jego pierwsza opinia, ale na coś narzekał bardzo wcześnie.

Przyjęliśmy te same założenia, co ty: czy to tylko dlatego, że powtarzanie to ciężka praca? Czy jest to nudne? Czy musimy z nim współpracować, aby mu się to podobało?

Cóż, po pewnym kopaniu dowiedzieliśmy się, że dzieje się tak głównie dlatego, że uważał, że inni uczniowie byli w tym lepsi od niego i że niektórzy uczniowie skomentowali jego pismo jako „złe”. Nadal nie wiemy, jak te komentarze zostały sformułowane, ale po dyskusji z moim synem wydaje się, że nie droczyli się z nim ani nie wyśmiewali się z niego; był po prostu wrażliwy, ponieważ nie lubił nie być tak dobry jak jego rówieśnicy .

W naszym przypadku skupiliśmy się na tym, jak wiele ulepszenia dokonał od czasu, gdy zaczął pisać swoje własne imię w wieku przedszkolnym, i podkreśliliśmy, że praktyka polega na tym, jak osiągasz sukces we wszystkim (jest to powtarzająca się lekcja, którą wzmacniamy, gdy tylko jest to możliwe) , ponieważ mój syn ma historię frustracji, gdy uczy się czegoś, co nie przychodzi mu łatwo).

Pokazanie mu pisma sprzed roku zdawało się pomagać, ponieważ był naprawdę zaskoczony, o ile lepiej się poprawił, ale to, co naprawdę zdawało się położyć kres temu problemowi, kiedy moja żona i ja powiedziałyśmy mu, że żadne z nas nie ma ładnego pisma i że byłem dorosły po dwudziestce, zanim zdałem sobie sprawę, że od dziesięciu lat rysuję zera do tyłu (nie oceniaj! Często używam klawiatury ...).

Sytuacja z twoim synem może być zupełnie inna niż to, czego doświadczyliśmy, ale po prostu nie będziesz wiedział, dopóki nie zadasz więcej pytań. Uważaj, aby wyjaśnić, że chcesz dowiedzieć się, dlaczego możesz pomóc, a on nie ma kłopotów i nie będzie miał kłopotów z powodu tego, co ci powie.


Twoja odpowiedź pokazuje, w jaki sposób, kwestionując uczucia syna zamiast ślepo je odzwierciedlać, oboje udało się znaleźć prawdziwy powód, dla którego tak się czuł, i poradzić sobie z tym w znakomity sposób. +1.
walen

4

Myślę też, że to nie jest sprawa chłopca i że nie ma się czym martwić. Drukowanie w tym wieku to praca. Nie lubię też podpisywać się pod swoim imieniem, a czasem wydaje mi się, że chcą, żebyś dużo tego zrobił. Rozumiem, że jeśli jest to szczególnie pracowity dzień podpisania jego nazwiska - to nie jest zabawne. To jest praca. W moim przypadku jest to zapalenie stawów. W jego przypadku zakładam się, to po prostu nie jest fajne.

Byłbym ostrożny w zrobieniu wszystkiego, o co się martwisz. W naszym domu, kiedy K wrócił ze szkoły, napiliśmy się drinka przy kuchennym stole. Spytałabym się o jej dzień i spojrzałam na jej pracę, gdyby przyniosła coś do domu. Zapytałbym, jak wygląda jej dzień. Opowiedziałbym jej także o moim dniu. Dało jej to możliwość rozwiązania własnych problemów ( jeśli myślała, że ​​ma jakieś), ale z moimi delikatnymi sugestiami.

Zastanawiam się, czy uważa, że ​​to problem, czy może po prostu próbuje podzielić się regularnymi próbami i udrękami związanymi ze szkołą. Ma także rówieśników. Pamiętam, że miałam ucznia, który miał zwyczaj mówić rzeczy, które powtarzał po tym, jak jego starszy brat rozmawiał o szkole. „Nienawidzę szkoły. To zbyt trudne. Chcę się bawić”. Pracowałem z tym uczniem, aby zmienić nawyk konwersacji na szczęśliwszy. Nie stało się to w ciągu jednego dnia, ale to, co mówił, było samospełniającą się przepowiednią i coś, co moglibyśmy zmienić.

Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za nasze własne szczęście. My decydujemy, czy świat jest wspaniały, czy okropny. Jestem optymistą - ale musiałem się tego nauczyć. Spędziłem lata z problemami medycznymi i mamą, która czuła się bardzo zdenerwowana z powodu moich problemów zdrowotnych. Miałem szczęście znaleźć terapeuty, który pomógł mi zmniejszyć ciężar własnego ciała.

Dlatego staram się delikatnie pomóc mojemu dziecku zobaczyć, że czasami musimy pracować, ale uczenie się nowych rzeczy i kończenie pracy może dać nam poczucie spełnienia. (Tylko nie rób z tego wielkiej sprawy. Dzieci będą myśleć, że jesteś fałszywy, a to nigdy nie działa.)

LINK do tego, jak uczyć pozytywności


4

Spróbuj trochę psychologii. Poproś go, aby zrobił dzieła sztuki. Prawdopodobnie nie podpisze swojego imienia. Potem „Ciekawe, kto narysował ten ładny obrazek?” Potem każ mu umieścić na nim swoje imię.

Wyślij kilka zdjęć do babci i ciotek i upewnij się, że ma na nim swoje imię. Pamiętaj, aby odpisali i powiedzieli mu, że dziękuję, i zawsze będą wiedzieć, kto to od niego, ponieważ ma na nim swoje imię.

Wcześniej czy później dostanie coś z oceną - miejmy nadzieję, że dobrą. Kto zrobił to „A”? Dobrze zrobiłeś Matt, twoje imię jest tutaj !!


To jest słodki pomysł. Byłbym zaskoczony, gdybyś mógł skłonić krewnych do powiedzenia czegoś w sposób naturalny, ale zawsze możesz wskazać rysunek na lodówce babci i powiedzieć: „Spójrz - narysowałeś to, a babcia to uwielbia”. Po prostu wskazujesz jego imię.
WRX

Oczywiście mama dzwoni do krewnych i prosi o pomoc ...
MaxW

hej Max, głosowałem cię. Myślę, że źle zrozumiałeś „naturalnie”, ale dla jasności zgodziłem się z tobą.
WRX,

4

Czy nie byłaby to idealna okazja, aby pomóc mu nauczyć się pierwszej lekcji: „czasami musimy robić rzeczy, których nie lubimy, ale to także część życia?”

Życie będzie pełne nudnych, nieciekawych, powtarzalnych rzeczy, takich jak wynoszenie śmieci, pranie, płacenie podatków, płacenie rachunków, sprzątanie domu ... dla mnie jest to świetna okazja, aby uczynić to niepraktycznym przez po prostu powiedzenie „tak, robienie tego samego nie zawsze jest zabawne, ale czasami jest to w porządku”. Potwierdź swoją niechęć do nudy, robiąc z tego problem, racjonalizując ideę, że wszystko powinno być zawsze przyjemne, a to po prostu fałszywa lekcja życia.


Chciałbym usłyszeć tutaj powody do głosowania
LB

1
LOL najprawdopodobniej od kogoś, kto naprawdę nie jest w porządku z robieniem rzeczy, które nie zawsze są zabawne. To niestety współczesne społeczeństwo - WSZYSTKO powinno być zabawne. Niestety.
David W

1
Dam ci głos. Myślę, że to śmieszne ... Drugi dzień w przedszkolu, poważnie? Jeśli rodzice nie są w stanie wyciągnąć lekcji, mówiąc dziecku, że z pewnością poprawi pismo ręczne, że obowiązki domowe nie zawsze są zabawne itp.
roetnig

1
@CarlWitthoft Może to twoje podejście do życia, ale nie jest moje. Jestem za uczeniem równowagi dziecka - tak wychowałem swój. Niektóre rzeczy nie są fajne, ale to jest OK. I tak je robimy. Naprawdę fajne rzeczy to wciąż mnóstwo zabawy. Jeśli dla ciebie oznacza to „życie jest do bani”, to znaczy, że jest do bani.
David W

1
Mój tata zwykł mi powtarzać, że chociaż był właścicielem firmy, nadal miał prace, których nie lubił. Takie jest życie. Większość z nas robi rzeczy, których nie lubimy, abyśmy mogli robić rzeczy, które lubimy. Lubię mieć czystą łazienkę. Nie lubię sprzątać toalety. Nadal go jednak oczyszczam, ponieważ daje mi to, czego naprawdę chcę - to czyste i wygodne środowisko. Myślę, że nauczyciele powinni starać się, aby było to zabawne, a nie nakładać na to samo zadanie przez długi czas, ale David W ma bardzo dobre i całkowicie uzasadnione zdanie.
WRX,

3

To zdecydowanie „chłopięca sprawa”. W przeciwieństwie do twierdzeń innych odpowiedzi, wyniki badań są dobrze znane na temat wczesnego rozwoju dziewcząt w wielu umiejętnościach. Jeden cytat: „W szkole dziewczynki są o półtora roku przed chłopcami w czytaniu i pisaniu. Chłopcy dwa razy częściej mają problemy z językiem lub czytaniem i trzy do czterech razy częściej jąkają się. Dziewczęta radzą sobie lepiej w testach pamięci werbalnej, ortografii i płynności werbalnej ”.

Źródło: http://www.pbs.org/parents/experts/archive/2012/09/boy-and-girl-brains-whats-the.html

Nie ma się o co martwić. W każdym razie każde dziecko jest nieco inne w swoich impulsach rozwojowych.

I czy nie uważasz, że powtarzające się zadania są nudne?


1
Jak długo uczyłeś? Uważam to za interesujące, ponieważ nie uważam drukowania za równe pisaniu i nie sądzę, że to właśnie oznaczają statystyki. Widzę drukowanie jako prawie sztukę w tym wieku - to dobra aktywność ruchowa. Tak, litery mają znaczenie, ale jest to wstępne czytanie i pisanie - lub było w przedszkolu przez pierwsze tygodnie w moim okręgu szkolnym w Kanadzie. Edukacja jest tak inna i wszystko zależy od tego, gdzie jesteś. Chyba inaczej to widzę - i nie mówię, że się mylisz. Pytam, jak to jest, gdzie jesteś.
WRX,

2
To są ogólne zasady i błędem jest sugerowanie, że żaden chłopiec, który nie lubi pisma ręcznego, po prostu go nie lubi, ponieważ dziewczynki uczą się go szybciej niż chłopcy. Ta odpowiedź odrzuca możliwość jakichkolwiek innych problemów, w tym presji otoczenia, problemów ze wzrokiem lub używania pisania jego nazwiska jako ogólnej skargi na bycie w przedszkolu w ogóle.

1
Statystyki to świetny sposób na podejmowanie decyzji dotyczących grupy - ponieważ wiesz, że przy pewnym marginesie błędu, twoja decyzja jest najlepsza dla znanego odsetka grupy - ale okropny sposób na uzasadnienie danej osoby. Tak, istnieją określone trendy - krzywa dzwonowa dla chłopców i krzywa dzwonowa dla dziewcząt są wyśrodkowane w różnych miejscach dla różnych działań - ale w większości krzywe dla każdej płci dość mocno się pokrywają.
Tin Man,

Dla OP mam na myśli to, że powinien spodziewać się znacznych różnic w postawach syna i starszej siostry, gdy była w jego wieku. Istnieją znaczne różnice. Ja osobiście nie prowadziłem badań w tej dziedzinie. Ale nie trudno mi uwierzyć w takie odkrycia z powodu tego, co obserwowałem przez całe życie. Kolejny zbiór cytatów o różnicach płci: singlesexschools.org/research-learning.htm . (Podejrzewam, że mogą pominąć kontrwywiad, ponieważ są grupą rzeczniczą. Możesz zrobić własne badania.)
Ozgur Ozturk

Nie twierdzę, że nie ma różnicy między chłopcami i dziewczętami a sposobem, w jaki się uczą. Po prostu nie zgodziłam się z tobą, jeśli chodzi o drukowanie - co jest dobrą czynnością ruchową i pisaniem, która jest czynnością językową. Nie ma dowodów na to, że chłopcy nie są dobrzy w motoryce. Wielu artystów i architektów itd. To mężczyźni / chłopcy. Powiedziałbym, że to tak, jakby dzieci nie uważały, że wydrukowanie ich nazwiska X razy jest zabawne lub ważne. Niektóre dzieci to lubią, ale najprawdopodobniej nie lubią powtarzalnej pracy.
WRX,

1

Moje dzieci często miały takie problemy i prawie zawsze miały problemy z niskim poziomem cukru / uścisków. 4 krakersy masła, dwa uściski i nawet nie pamiętają, że mieli problem.

Twoje stawki są niskie. Przez lata moja córka miała osobisty sposób liczenia do 20, który nie obejmował 16-16, po prostu nie był jej częścią. Teraz ma 13 lat, a 16 zostało przyjętych. Wpływ na życie był dla mnie zerowy.

Standardowe ostrzeżenia dla dorosłych: sprawdź, czy nikt nie jest dla niego podły, czy nie jest ranny. Powtórz jego skargi, aby wiedział, że słuchałeś.

Następnie daj mu ciastko / przytul się. Pierwszy dzień przedszkola jest przerażający.

PO ciastku / przytuleniu zapytaj go, czy chce po prostu legalnie zmienić swoje imię na „POW” lub „Awesome Rocket Dragon Monster”. Możesz to zrobić, wiesz.


0

Chciałbym po prostu odwrócić jego irytację, mówiąc: „Jasne, większość z was nie musi ćwiczyć pisania swoich imion, ale co jeśli dziecko o imieniu Christopher lub Elizabeth nadal potrzebuje praktyki, ponieważ czasami popełniają błędy?”

Co się tyczy:

"Jak było w szkole".

„Musiałem dużo pisać swoje imię”.

Przekierowałbym to do „Jakie były fajne rzeczy, które dziś robiłeś?” „Które dzieci lubisz?” „Co robią w przerwie?” „Jaki jest nauczyciel?” Nie musisz się rozłączać z czymś drobnym.


0

Kto nie lubi pisać swojego imienia? Kto nie lubi powtarzalnego pisania? Od czasów starożytnych wystarczył rzeźbiony drewniany blok i taca z atramentem. Problem rozwiązany.

Nikt nie powinien być zmuszany do robienia czegokolwiek. Jeśli wartość zostanie zrealizowana, umiejętność staje się. W przypadku przymusowego przestrzegania przepisów pożądany jest najmniej spektakularny wynik.

„musiał” == „musi” == „wymuszony”

Bez przymusu; przez dzieci uczy się języka ojczystego. Ponieważ wartość komunikacyjna została zrealizowana, umiejętność została wyuczona. Siła nie jest wymagana. Siła jest szkodliwa. Kiedy wartość zostanie zrealizowana, umiejętność staje się.

Czy nie istnieją obawy dotyczące indoktrynacji przez system, który domaga się wyników metodami pozbawionymi szacunku, takimi jak deprywacja, upokorzenie, groźby?

Dla osoby w wieku 5 lat, jeśli edukacja nie jest zabawna, świetlana przyszłość akademicka wydaje się wykluczona.

Być może szkoła, w której uczniowie zachwycają się radosną nauką, osiągnie lepsze wyniki w nauce w ciągu miesiąca niż w całym roku w beznadziejnej szkole?

W odniesieniu do uczenia się na dłuższą metę; stosunek do nauczycieli akademickich i szkół oraz do uczenia się są nieznaczne. Dla mniej zafascynowanych szkołą osób marnuje się wiele młodzieńczych godzin. Siedzenie około 6 godzin poświęca siłę, zwinność i rozwój umiejętności fizycznych.

Niezależnie od tego młodzi ludzie dowiadują się, co wydaje się zabawne i przydatne. W wieku 12 lat byłem już programistą komputerowym w języku asemblera 8086. To nie była klasa gimnazjalna. Wtedy komputery IBM i Tandy 1000 były najlepszymi komputerami. Nauczyłem się programować mój. Do tego czasu przetrwało 6-7 lat fatalnej edukacji w wielu szkołach z powodu okupacji wojskowej mojego ojca i ciągłej przeprowadzki.

Dobre szkoły, które nigdy nie doświadczyły, mogły pomóc. Na szczęście uświadomienie sobie, że edukacja jest własną odpowiedzialnością, może przezwyciężyć szkodę wyrządzoną przez wielu żałosnych profesorów.

Żadna osoba nie powinna znosić fatalnej edukacji. Proszę o litość. W dobrej szkole każdy dzień powszedni zaczyna się od podekscytowania, a nie lęku. W niektórych stanach prywatna edukacja jest w pełni subsydiowana. Prywatne, a nie publiczne uczęszczanie do szkoły; dodatkowe koszty mogą nie zostać poniesione. Możliwe są również opiekunowie, edukacja online i prywatni instruktorzy.

Szkoła publiczna może być jak 12-letni wyrok za zbrodnię rodzenia się w niewiedzy. Akademickie zakłady karne w ciągu dnia? Państwo zapewniło opiekę nad dzieckiem i co najwyżej jeden lub dwa posiłki? Z bezdennych doświadczeń akademickich takie postrzeganie może się stać.


Myślę, że wymuszony to przesada. Czy nigdy nie musiałeś pracować, aby coś osiągnąć? Czy zawsze dokonywałeś najlepszych wyborów przez całe życie bez jakiejś zachęty? Być może miałeś wybór, którego inni nie mają z powodu zalet, z których nie każdy może się cieszyć. Wiele rodzin nie ma wyboru i musi wysłać dzieci do szkoły - jeśli tylko po to, aby mogły pracować. Myślę, że w pewnym momencie nauczyłeś się rzeczy, które nie były tak interesujące jak inne rzeczy, ale pomogły ci w artykulacyjnym pisaniu, używaniu gramatyki i pisowni oraz wypełnianiu formularzy podatkowych i tak dalej. Zgadzam się, że to nie powinno być beznadziejne.
WRX

1
„Jeśli edukacja nie jest zabawna, świetlana przyszłość akademicka wydaje się wykluczona” Co za nonsens. Czasami nauka / edukacja jest najcięższą pracą ze wszystkich. Jeśli potrafimy stworzyć sposoby na uczynienie nauki przyjemną, świetną, ale w rzeczywistości nie możemy uczynić tego arbitralnym celem.
David W
Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.