Powiedziano mi, że kolega z klasy mojej córki jest rasistą i zastrasza ją w szkole. Poprosiłem dyrektora o spotkanie z rodzicem. Poznaliśmy się, ale rodzic jest również rasistą. Główna myśl jest nadal nieszkodliwa, ponieważ ten łobuz nie skrzywdził fizycznie mojego dziecka. Zastanawiam się nad zmianą szkoły. Nie chcę jednak, aby moje dziecko myślało, że rozwiązaniem jest ucieczka od problemu.