Nasz trzyletni chłopiec, który śpi między moją żoną a mną, staje się problemem. Wiem, że musimy przenieść go do własnego łóżka i przejdziemy ten proces w najbliższej przyszłości. Próbujemy od jakiegoś czasu, ale on znów przychodzi do naszego łóżka. Będziemy próbować dalej.
W międzyczasie, kiedy śpi lub na wpół śpi, kopie i uderza nas. W niektórych przypadkach jest na wpół obudzony i celuje w nasze twarze. Przeważnie jest losowy. W przeszłości tak naprawdę nie było problemu. W ostatnich tygodniach stało się to problemem.
Czy to może być objaw czegoś innego? Czy ktoś jeszcze tego doświadcza i czy może udzielić porady?