Po wielu przemyśleniach i badaniach uważam, że jestem ojcem kogoś sławnego. Chciałbym się z nim skontaktować.
Chcę tylko z nim porozmawiać, aby powiedzieć mu, że jest mi przykro i dogonić go w sprawie życia. Nie chcę jego pieniędzy.
Co powinienem zrobić? Jak mam zacząć? Czy ktoś z was był kiedyś w takiej sytuacji?
Wiem, że spieprzyłem jako rodzic, ale to już przeszłość i wszystko, co mogę zrobić, to iść naprzód i być najlepszym mężczyzną, jakim mogę być od teraz.