Pracujemy nad nocnikiem szkolącym naszą dwuletnią córeczkę, która zakłóca naszą rutynę przed snem. Często będzie prosić o użycie nocnika, wiedząc, że zabierzemy ją z łóżka i pójdziemy do łazienki, czasem nawet cztery razy w ciągu nocy. Dość szybko stało się oczywiste, że opóźniała spanie, ponieważ próbowała z nami rozmawiać podczas nocnika i żartować. Staraliśmy się uczynić to tak nudnym, jak to możliwe, wyróżniając się na korytarzu, aby nie miała z kim mieć bezpośredniej interakcji podczas nocnika.
Jak możemy zmniejszyć liczbę razy, kiedy zabieramy ją do nocnika po tym, jak kładzie ją do łóżka, nie dając jej kompleksu na temat toalety? Boję się odmówić jej dodatkowej jazdy nocnikiem, ponieważ czasami faktycznie trwa ona w dogrywce (częściej myślała, że nie).