Jak uczyć 7 miesięcznych drzemek bliźniąt po obiedzie?


0

Mamy bliźniaczki, 7 miesięcy skorygowanego wieku (premia). Oboje męczą się i marudzą po obiedzie.

Czytaliśmy, że dzieci potrzebują regularnych rozkładów zajęć i że powinniśmy nauczyć je drzemać w łóżku po obiedzie. Powinno się to odbywać w regularnych odstępach czasu, każdego dnia.

Mamy jednak DWA dzieci i zaczynają protestować i płakać, gdy tylko kładziemy je do łóżka, nasilając problem, poruszając się nawzajem. Problem polega na tym, że moja żona jest sama w ciągu dnia i dlatego nie może uspokoić obu dzieci jednocześnie.

Jakieś wskazówki, jak postępować w takiej sytuacji?


Jak do tej pory radziłeś sobie z drzemaniem / snem?
Stephie

LOL, moja matka miała na lodówce wykres (tak mi powiedziano), żeby podać, kto był karmiony, kiedy drzemaliśmy itd. Nic nie mówi, że obie muszą jednocześnie drzemać.
elbrant

Odpowiedzi:


1

Może to wydaje się dziwne, ale po 7 miesiącach kładziesz je w pokoju (lub oddzielnych pokojach dla bliźniaków) zamykając drzwi i ostatecznie zasną. Jeśli twoja żona aktywnie je uspokaja, nie nauczy się drzemać, a jedynie nauczyć się przyciągać jej uwagę.

Jest to coś, o czym czytaliśmy z żoną, ale nie mieliśmy wewnętrznej siły, by robić to do trzeciego dziecka, a my byliśmy przytłoczeni drzemką i snem.

Mój najstarszy ma teraz 11 lat i jest najmłodszy 6 i robią dobrze! (Już nie drzemie, ale pozwolenie im na płacz nie zamieniło ich w urażone dzieci lub coś podobnego do mojej żony i myślałem).

Na koniec moja ostatnia dziewczyna nie miała ulubionego „koca”, tak jak dwa pierwsze. Upewniłem się więc, że cały czas ma ten sam koc iw końcu pomaga jej to uspokoić.

Początkowo były dni, w których przez cały czas przebywali w łóżeczkach. Czasami płacze (jak godzina prosto). Po kilku dniach płacz stał się znacznie mniejszy, a czas drzemki stał się błogosławieństwem dla nas wszystkich.

Chociaż byłem bardzo zaniepokojony „porzuceniem ich”, profesjonaliści mieli rację, że przetrwali i wzrastali, aby dostosować się do tej nowej rutyny. Nauczyli się też być sami i że mama i tata zawsze będą dla nich wracać.


Chociaż może być przydatne poznanie cudzych doświadczeń (więc dziękuję za odpowiedź :)), proszę pamiętać, że to Twój dzieci „robią dobro” nie mają znaczenia w ogólnym kontekście. Nigdy nie polecałbym niczego na podstawie anegdotycznych dowodów.
BartoszKP
Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.