Moja żona i ja właśnie kończymy 4-tygodniową wycieczkę do domu, aby odwiedzić dziadków (mieszkamy w Australii, oni w Ameryce Północnej). Wprowadziliśmy niefortunny nawyk w naszej 10-miesięcznej córce polegającej na tym, że pozwala jej się karmić, kiedy budzi się w nocy. Początkowo wydawało się, że to najłatwiejszy sposób, aby znów zasnąć bez budzenia całego domu (z powodu płaczu), ale teraz zdajemy sobie sprawę, że stworzyliśmy potwora. W ciągu ostatnich dwóch nocy obudziła się więcej niż 4 razy i będzie płakać, dopóki nie będzie mogła się karmić. To zmęczyło moją żonę i wiemy, że to musi się skończyć.
Teraz, gdy wracamy do domu, zdajemy sobie sprawę, że musimy dowiedzieć się, jak ją uwolnić z tego nawyku i miałem nadzieję, że niektórzy ludzie mogą podzielić się swoimi doświadczeniami z tego rodzaju uzależnieniem i powiedzieć nam, co zadziałało. Nasz obecny plan polega na przywróceniu harmonogramu, który został poważnie złamany podczas podróży, i na pocieszeniu mnie (ojca), a nie jej matki w nocy, kiedy się obudzi. Mam nadzieję, że skoro nie jestem w stanie zaoferować jej nic do karmienia, przez jakiś czas będzie płakać, ale zdaje sobie sprawę, że nie udaje jej się i wraca spać.
Maluch je teraz przede wszystkim substancje stałe, chociaż po każdym posiłku może się karmić. Dokładamy wszelkich starań, aby wypełnić ją przed snem, aby nie obudziła się głodna. Musimy tylko dowiedzieć się, jak ją pocieszyć, a nie polegać na nas przez cały czas!
Dzięki!
AKTUALIZACJA: Zdaliśmy sobie sprawę, że nasz problem był bardziej związany ze wspólnym snem niż z karmieniem. Po kilku nocach, kiedy walczyliśmy o to, by nasza córka usnęła we własnym łóżku, teraz przyzwyczaiła się raczej do zasypiania w łóżeczku niż w łóżku. Ponieważ jest fizycznie oddzielona od nas (choć wciąż znajduje się w tym samym pokoju), teraz wydaje się, że się pociesza, z wyjątkiem jednej nocy każdej nocy (zwykle między 3:00 a 5:00), gdzie chce się opiekować. Ponieważ faktycznie karmi piersią (tzn. Nie zasypia po 45 sekundach) i jest to tylko jedna noc w tygodniu, moja żona jest szczęśliwa. Dzięki za pomoc.