Moja żona i ja mamy dwóch chłopców: 3-letniego malucha i 8-miesięcznego niemowlęcia. Maluch ma się bardzo dobrze we wszystkich aspektach fizycznych / motorycznych i emocjonalnych / intelektualnych / komunikacyjnych.
Mój 8-miesięczny fizycznie też ma rację tam, gdzie powinien być. Czołga się, siada samotnie, zaczyna podciągać się do rzeczy (yikes), przewraca się, zbiera rzeczy obiema rękami itp. Nie ma w tym żadnych obaw.
Mamy też kopię faktycznego standardu, Baby 411 , który przytacza całą masę pytań związanych z badaniem autyzmu, i ponownie, absolutnie nie ma żadnych obaw z przodu autyzmu: nawiązuje silny kontakt wzrokowy, lubi przebywać w pobliżu nas i swojego starszego brata, przytula pluszowymi zwierzętami, nie „odpoczywa we własnym świecie” itp. Bez obaw.
Martwię się o jego umiejętności językowe / komunikacyjne. Jest to obszar, w którym nie obserwowaliśmy względnie żadnego rozwoju, odkąd był noworodkiem. Z jednej strony:
- On robi pisk i śmiech, kiedy naprawdę pracował i szczęśliwy
- Niezwykle rzadko dostajemy szybkie „ Ahhh ” (tylko samogłoski, bez spółgłosek)
- Płacze, kiedy jest zdenerwowany
- Absolutnie słyszy (dokładnie to przetestowaliśmy - podkradając się za nim i hałasując, czy odwróci głowę itp.)
- Wydaje się, że odpowiada na swoje imię, nawiązując z nami kontakt wzrokowy
Ale z drugiej strony:
- Ma 8 miesięcy i nie ma ani jednego dźwięku spółgłoski (ani jednego „ Ba ” ani „ Ga ”) itp.
- Kiedy angażujemy go w odosobnieniu i bezpośrednio (bez przeszkadzania naszemu maluchowi), on po prostu nie wydaje się zainteresowany komunikowaniem się z nami w tę iz powrotem; albo to, albo po prostu nie „dostanie”, że może spróbować nas zaangażować; po prostu nie przychodzi mu to do głowy
Wreszcie moje pytanie:
Jeśli zapytasz Bogów Google „ 8-miesięczny, nie gadający, kiedy się martwić ” - i podobne pytania, otrzymasz ocean blogów i forów rodziców z identycznymi historiami jak nasze. I prawie w każdym przypadku uzyskują te same niedomykane / konserwowane odpowiedzi:
Wszystkie dzieci są różne i nabywają umiejętności w różnym tempie.
Tak, rozumiem to, ale: jeśli mój syn nadal nie jest werbalny, powiedzmy, w wieku 30 lat, to oczywiście coś jest nie tak. Chodzi mi więc o to, że w pewnym momencie między 8 miesiącem a 30 rokiem życia przekroczy on barierę, w której nie można już po prostu kredować braku komunikacji do „ Wszystkie dzieci są inne ”.
Więc moje pytanie brzmi:
- Czym jest ta bariera / kiedy to jest punkt? W jakim wieku w końcu martwisz się, że może on mieć trudności w uczeniu się lub coś innego?
- Kiedy dziecko przekroczy tę barierę, jakie są konkretne / rzeczywiste przyczyny braku komunikacji (gdy nie występuje ani autyzm, ani niepełnosprawność fizyczna / słuchowa)?
Aktualizacja 3/9/2016:
Około 3 tygodnie po opublikowaniu tego pytania mój syn zaczął bełkotać i używać spółgłosek (oczywiście!). Ma teraz 11 miesięcy i ciągle bełkocze / bełkocze, mówi „ Da! ”, Kiedy na mnie patrzy, i od czasu do czasu uznaje moją żonę za „ Mamo! ” (LOL). Więc nie jest jeszcze w „ Dadzie / Mamie ”, ale wierzę, że wkrótce tam będzie. Od czasu do czasu będę publikować aktualizacje, ponieważ myślę, że może to pomóc innym rodzicom.
Aktualizacja 10/4/2016:
Nasz mały facet ma teraz 18 miesięcy i jest dokładnie tam , gdzie powinien być na kamieniu milowym (poniżej, pod przyjętą odpowiedzią). Przez pierwsze 8 - 9 miesięcy ledwo hałasował, a potem zaczął stawać się coraz bardziej werbalny w swoim 9/10 miesiącu. A teraz ma repeteire kilkudziesięciu słów, które wypowiada z poprawnym zwiastunem (mniej więcej) i we właściwych okolicznościach. Zaczyna nawet układać zdania 2- i 3-słowowe ( kocham cię itp.).
Wszystko po to, aby powiedzieć, że nie martwimy się już nawet o niego, i radzę wszystkim innym rodzicom z tymi samymi obawami, że musieliśmy przeczytać wszystkie odpowiedzi na to pytanie. Przyjęta odpowiedź była naprawdę najlepsza, ale wiele innych pozytywnych odpowiedzi zapewniało wiele wspaniałych wskazówek i wsparcia emocjonalnego.