Po prostu skupię się na tym, czego nauczysz swoje dziecko. Wszelkie kwestie prawne lub dyskusje dotyczące niewłaściwego piractwa dotyczą innego czasu i miejsca.
To, czy powinieneś przestać teraz czy później, czy kiedykolwiek, zależy od tego, czego chcesz nauczyć swoją córkę. W końcu to odbierze. Im dłużej to robisz, tym łatwiej będzie jej zobaczyć wszystkie pirackie rzeczy i o to zapytać. Potem albo musisz ją nauczyć, że to źle, i powinieneś przestać, albo źle, ale i tak możesz to zrobić.
Jeśli chcesz nauczyć ją, że jest to niewłaściwe i powinno zostać zatrzymane, musisz oczywiście zatrzymać, a następnie pozbyć się wszystkiego , co piratujesz. Jeśli to zrobisz, pokażesz, że zło jest złe. Pokazuje także, że nie można tego zaakceptować bez względu na to, jak bardzo czegoś chcesz. Jeśli tego nie zrobisz, wyślesz wiadomość przeciwną, taką, że można skorzystać z niewłaściwego postępowania lub że jest to w porządku, ponieważ „powody”. To trochę jak walenie brata (twarde i bardzo celowe), a potem dawanie nieszczerego „przepraszam”, ponieważ to „źle”.
Jeśli uważasz, że można nauczyć ją, że jest źle, ale i tak można to zrobić, kontynuuj piractwo. Spowoduje to rozmowę na temat tego, co sprawia, że robienie złych rzeczy jest w porządku, mimo że są w błędzie. Może to być potencjalnie niechlujne, gdy próbuje się nauczyć córkę, jakie uzasadnienia („robi to wiele osób”, „Naprawdę bardzo tego chciałem” itp.) Są dopuszczalne i kiedy się o to ubiegają, a kiedy nie. Nie zdziwiłbym się również, gdyby zrobiła coś, co uważasz za całkowicie niedopuszczalne, ale następnie twierdzi, że jest to w porządku z powodu uzasadnień A, B i C. Prawdopodobnie rzuci ci też w twarz sprawę piractwa, mówiąc „no, jak to możliwe? mogę pirować te wszystkie rzeczy i jest w porządku, ale nie mogę zrobić X? ”.
Osobiście powiedziałbym, żebyś przestał i pozbył się wszystkich pirackich rzeczy, które posiadasz. Znacznie ułatwi to pokazanie jej, że zło jest złe, a prawo jest dobre. Kiedy twoje słowa mówią jedno, a twoje czyny mówią drugie, masz moralną dwuznaczność. W rezultacie powstaje o wiele więcej szarych obszarów, które prowadzą do słabszego kompasu moralnego. (Nie mówię, że i tak nie będzie żadnych szarych obszarów, po prostu skończysz z mniej wyraźnymi rzeczami i więcej miejsc, w których możesz przekonać się, że jesteś w porządku przy każdym wyborze).