Najpierw musisz przypomnieć mężowi, że twój pasierb jest człowiekiem. I próbujemy, jak możemy, nie zawsze możemy zmusić innych ludzi do dokonania wyborów, których chcemy. Możemy uczyć, doradzać i przekonywać, dopóki nie będziemy niebiescy na twarzy, ale ostatecznie decyzja twojego pasierba, jak postępować, należy do niego. To, co decyduje się zrobić, niekoniecznie musi wskazywać, że twój mąż jest złym rodzicem.
Jako ludzie staramy się szukać potwierdzenia naszych działań w wynikach, które przynoszą. Jesteśmy z siebie dumni, kiedy widzimy, że praca, którą wykonaliśmy, się opłaciła. Myślę, że wszyscy odczuliśmy satysfakcję, widząc, że trening i ciężka praca się opłacają, że ćwiczyli i widzieli rezultaty.
Jako rodzice patrzymy na nasze dzieci jako na „wyniki”, które potwierdzają, że to, co robimy, jest właściwe. Na dobre lub złe, twój mąż nie jest jedyną osobą wpływającą na pasierba. Na pasierba ma wpływ jego tata, jego mama, każde rodzeństwo, przyjaciele, szkolni koledzy, jego osobowość, wartości i przekonania, media i cała masa innych rzeczy. W przeciwieństwie do ćwiczeń na fortepianie, w których wysiłek jednej osoby bezpośrednio wpływa na wyniki, ludzie są skomplikowaną mieszanką setek wpływów. Ponieważ twój mąż nie jest jedynym czynnikiem wpływającym na grę tutaj, nie można go pociągać do odpowiedzialności wyłącznie za sukcesy lub porażki syna.
Zapewnij też męża, że rozliczanie dzieci nie jest złe. To jedyny sposób, w jaki uczą się odpowiedzialności. Nikt nie stał się odnoszącym sukcesy, pracowitym, odpowiedzialnym dorosłym bez wiedzy, że działania mają konsekwencje. Twój mąż próbował uczyć tej ważnej lekcji. Twojemu pasierbowi łatwiej było uciec od nauki czegoś trudnego, ale opłacalnego. To nie czyni twojego męża złym rodzicem. W rzeczywistości należy go pochwalić za próbę uczynienia twojego pasierba lepszym człowiekiem pomimo całego sprzeciwu.
Twój mąż prawdopodobnie również boryka się z uczuciem „co więcej mogłem zrobić dla mojego syna?”. Fakt, że ma takie uczucia, świadczy o tym, że jest kochającym, zatroskanym rodzicem. To po części czyni go dobrym rodzicem. Złych rodziców to nie obchodzi. Dobrzy rodzice się martwią. Jestem pewien, że wymyśli milion rzeczy, które mógł zrobić inaczej. Ale podobnie jak jego pasierb, wszyscy się uczymy. Doświadczenie to nauczycielka, w której najpierw wykonuje test, a potem lekcję. Tak długo, jak twój mąż wykorzystuje to doświadczenie do nauki, nie tylko pokazuje, że stara się być dobrym rodzicem, ale także, że chce być jeszcze lepszy w przyszłości.
Wreszcie twój mąż uczy się tutaj trudnej lekcji. Oznacza to, że czasami możemy zobaczyć tych, których kochamy, popełniających błędy, które możemy łatwo dostrzec. Chcemy po prostu upuścić mózg w ich głowy, aby mogli zobaczyć to, co widzimy. I trudno jest patrzeć, jak bliscy psują się. To jest naprawdę trudne. Ale musimy się nauczyć, że czasami ludzie muszą popełniać własne błędy. I nigdy nie jest tak łatwo oglądać, jak się to powtórzy.
Dopóki twój mąż jest zawsze przy swoim synu i jest najlepszym rodzicem, jakim może być, twój pasierb to zobaczy. Może nie w niedalekiej przyszłości, ale w późniejszym życiu będzie pamiętał, kto był dla niego, który próbował mu pomóc. Mam nadzieję, że zmieni to twojego męża w zaufanego przyjaciela twojego pasierba.