Nasza córka ma rok. Spaliśmy razem, ale około dwa tygodnie temu zaczęliśmy ją przenosić do jej pokoju. Rozbijamy ją i kładziemy do snu w jej pokoju. Kiedy budzi się (zwykle w ciągu 1-2 godzin) i zaczyna się denerwować, zabieramy ją i przyprowadzamy z powrotem do łóżka i kładziemy się spać. Czasami płacze, zanim do niej dotrzemy, ale zwykle jesteśmy tam, zanim będzie zbyt zdenerwowana.
Jednak pomimo naszych starań, aby zachować jak najmniej traumy przy tym przejściu, nagle poczuła, że bardzo się kręci, kiedy się z nami kręci. Będzie się kręcić, dopóki nie będzie leżała między nami prostopadle, a potem zacznie kopać tatę. Dużo.
Nie wiem, czy ma to związek z przejściem do jej łóżka, czy może jest to naturalny rozwój w jej wieku, ale nie wiem, co mam zrobić, żeby przestała.
Prawie zawsze dzieje się tak, gdy karmi piersią - bardzo łatwo karmiła się w pozycji leżącej. Leżałaby równolegle do mnie, byłaby w większości nieruchoma, oboje zasnęliśmy z powrotem do snu ... Teraz, jeśli karmi (lub tuż przed lub zaraz po), jest w ciągłym ruchu, albo manewruje się w prostopadła, skręcona głowa, którą teraz preferuje (nie rozumie dlaczego, ale tak jest), kopanie ojca lub uderzanie mnie.
Nie uderza mocno - jest to rytmiczna, rytmiczna muzyka. Ale kopie dużo mocniej. Zwykle bębni swoim biednym ojcem w jego pierś, ale udało jej się kilka razy skopać mu twarz, a także obniżyć. Co sprawia, że spanie jest dla niego dość trudne.
Nie możemy jej powiedzieć nie; ona naprawdę nie śpi. I mogę trzymać ją za rękę podczas karmienia, ale nie mogę też utrzymać jej stóp ani powstrzymywać jej przed przekręceniem. Jeśli usiądę i pociągnę ją na kolana, by się pielęgniarką, nadal będzie - ale wtedy nie będę spać.
Jak sprawić, by przestała kopać i przestała się wiercić, kiedy śpi? Lub jak długo powinniśmy oczekiwać, że ta faza potrwa? Czy jest coś, co mój mąż może zrobić, aby powstrzymać kopanie?
AKTUALIZACJA
- Daleko „jak długo to potrwa?” pytanie - tylko kilka tygodni. 2 miesiące później prawie całkowicie przeniosła się na własne łóżko, a kilka razy, kiedy śpi w naszym łóżku, jest dobra.
- Odkryliśmy, że podanie jej wysokobiałkowego posiłku tuż przed snem pomogło jej szybciej zasnąć i dłużej tam pozostać. Harmonogram obejmuje jajecznicę, kąpiel, pielęgnację i czytanie, a następnie łóżko. To daje nam 4-6 godzin, zanim się obudzi (tak!)
- W końcu doszedłem do wniosku, że kompromis ze spaniem we własnym łóżku polega na tym, że nie mogę już wykonywać odprężającej opieki. Kiedy budzi się w nocy, potrzebuje wygody bycia trzymanym na kolanach tak samo jak czegokolwiek innego - komfortu ponownego leżenia nie przeszkadza. Jest to o wiele łatwiejsze do zrobienia teraz, gdy mam 4-godzinne odcinki snu :)
- Znaleźliśmy również odpowiednie przedmioty zapewniające wygodę do spania z nią i jej preferowaną temperaturą snu. Ona również śpi lepiej (tj. Bez kopania i miażdżenia), jeśli drzemała i kiedy nie ma zębów. Tyle zmiennych!