Mój 9-latek nie ma już żadnej technologii od wielu miesięcy i wreszcie ją odzyskał. Gra na moim starym iPodzie Touch przez pół godziny.
Kończenie tego czasu zawsze było stresujące i na ogół kończy się na tym, że łapię go na długo po tym, jak powinien mi go dać (ja po prostu tylko ... chwytając to.
Wtedy oczywiście czuję, że nie powinien go używać, a to tylko zwiększa presję na nas oboje.
Daję mu dziesięć i pięć minut ostrzeżenia, a na koniec spędzę kilka minut, przyglądając się temu, co zrobił (zwykle MineCraft). Potem robi się kamienista.
Będziemy wdzięczni za wszelkie wskazówki, jak lepiej poradzić sobie z tą sytuacją. Pierwszą rzeczą, którą zamierzam zrobić inaczej, jest spędzenie pełnych pięciu minut na obserwowaniu go, zanim go weźmie (na pięć minut ostrzeżenie).