Jestem inteligentną i wykształconą kobietą. Obecnie studiuję w kierunku Masters in Neuropsychology. Na mojej liście czytelniczej znajdują się książki takie jak „początki ludzkiego zdrowia i chorób” oraz „tylko jedna szansa”, które wyjaśniają głębokie wpływy, na jakie nienarodzone dziecko ma wpływ stan fizyczny i psychiczny matki.
Znam już odpowiedź na moje pytanie „czy mógłbym uszkodzić moje nienarodzone dziecko w łonie matki?”. - odpowiedź jest niewątpliwie tak, ale myślę, że chcę tylko uspokoić poczucie winy
Przez ostatnie 10 lat cierpiałem na choroby psychiczne, odkąd skończyłem 15 lat. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale byłem hospitalizowany i przez większość ostatniej dekady byłem leczony. Przestałem przyjmować leki, kiedy zaszłam w ciążę. Nadal widuję regularnie mojego psychiatrę. Mam też pielęgniarkę, która odwiedza mnie w domu dwa razy w tygodniu. Mimo to miałem nawroty, w tym fizycznie niszczycielskie gwałtowne wybuchy graniczące z psychozą, ciężką depresję do tego stopnia, że nie mogę wstać z łóżka, aby wziąć prysznic lub zjeść, oraz załamania emocjonalne.