Ostatnio pojawił się problem z naszym nowym synem, który jest w najwyższym stopniu niezadowolony z jazdy samochodem.
To nie jest 100% czasu, ale zdarza się codziennie. Rzadko zdarza się to z powodu brudnych pieluszek lub głodu, więc ciężko jest nam ustalić, czy istnieje fizyczny powód jego niezadowolenia, czy jest to po prostu emocja.
Niezależnie od tego, w tych czasach jest niesamowicie zmartwiony, co jest dla niego bardzo niezwykłe. W tym czasie próbowaliśmy wszystkiego, aby go ukoić , a wszelkie sukcesy muszą być jeszcze powtarzalne. Próbowaliśmy nawet wyregulować paski na samym siedzeniu samochodu, aby był wygodniejszy, ale niewiele to robi. Nie ma problemu z fotelikiem samochodowym, gdy nie ma go w samochodzie, nawet jeśli 5-punktowy jest w pełni dokręcony.
Gdyby to była długa podróż, zatrzymalibyśmy się i uspokoili go z fotelika samochodowego. Ale dzieje się tak podczas krótkich wycieczek po mieście (zwykle <15 minut).
Zamiast tego pytam, co możemy dla siebie zrobić ?
Głównym problemem, jaki mam podczas jazdy z nim w ten sposób, jest to, że jestem rozproszony , bez względu na to, jak bardzo staram się skupić na prowadzeniu pojazdu. Ponieważ głównie jeździmy po mieście w obszarach o dużym natężeniu ruchu pieszych i rowerzystów, nie chcę tracić koncentracji.
Staramy się odtwarzać radio lub muzykę jako przeciwdziałanie hałasowi, ale okazało się, że to tylko pomaga pasażerowi, a nie kierowcy.
Naprawdę pytam o rozwiązania dla naszych rodziców, kiedy prowadzimy samochód, zamiast pytać o sposoby oceny naszego dziecka. Próbowaliśmy wszystkiego, co możemy wymyślić, i będziemy próbować dalej, ale nie mamy dla siebie żadnych pomysłów. W połowie czasu jest tylko jeden kierowca, więc drugi z nas nie może go rozproszyć / uspokoić.
Myślę, że moja żona lepiej sobie radzi, jeśli chodzi o rozproszenie. Osobiście mam problem z próbą zrobienia czegokolwiek poza skupieniem się na drodze. Nawet regulacja pokręteł radia utrudnia mi skupienie.
Nie wykluczyliśmy fizycznej przyczyny jego niepokoju (choroba lokomocyjna, ciśnienie w uchu, refluks, bolesność paska, gaz itp.), Ponieważ bardzo trudno jest sprawdzić, czy dzieje się to tylko w samochodzie. Jednak nie płacze tak, jakby cierpiał z powodu bólu lub choroby, ale tylko tak, jakby był nieszczęśliwy (to taki sam płacz, jak wtedy, gdy usiadł, kiedy chce być trzymany, ale podkręcił karę). Mam wrażenie, że zobaczymy, jak przerośnie ten problem, zanim będziemy mogli rozwiązać ten problem w 100%. Nadal będą czasy, kiedy i tak płacze, z powodu brudnych pieluch lub głodu, gdzie potrzebujemy rozwiązania dla kierującego rodzicem.
Aktualizacja: Zaakceptowałem najczęściej głosowaną odpowiedź, ale niestety nic nie sugerowało, że działa, ani nic innego, czego próbowaliśmy. Ponieważ w samochodzie są zwykle dwie osoby dorosłe, w końcu wyciągamy rękę i rozpraszamy fizycznie małego chłopca i rozmawiamy z nim wyraźnie. To niewygodna pozycja, ale to jedyna rzecz, która powstrzymuje płacz, kiedy się tak stanie. (Ten sam rodzaj płaczu migrował na zewnątrz samochodu, a jedyne, co działa, to bliska gra z jednym z nas, dopóki nie zmęczy się wystarczająco, by jeść i / lub drzemać)