Mam czteroletniego chłopca z autyzmem młodzieńczym, prawie bez języka werbalnego i niepełnosprawności intelektualnej. Nie rozumie jeszcze koncepcji zostania nocnikiem i nadal nosi pieluchy zarówno dla pierwszego, jak i drugiego.
Możemy sobie poradzić z koniecznością zmiany go, ale problem polega na tym, że wyciąga penisa i wkurza, zdejmuje pieluchę lub wsuwa rękę do pieluszki po zrobieniu drugiego i robi okropny bałagan zarówno sobie, jak i otoczeniu.
Można by pomyśleć, że będziemy w stanie go zatrzymać, ale jest tak szybki, że musimy tylko odwrócić głowę na kilka sekund, a on zrobi to ponownie.
Jedyną znalezioną metodą, która uniemożliwia mu to, jest ubranie go w obcisłe body z zamkiem z tyłu, ale trudno je znaleźć w sklepach i sprawia, że wygląda jeszcze bardziej „na specjalne potrzeby” niż on już to robi.
Byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby ktoś miał jakieś alternatywne metody udostępniania!