Oczywiście jest to kwestia stopnia.
Nieobecny ojciec nie jest dobry dla dziecka. Są też różnego rodzaju „nieobecni” ojcowie: ojcowie, którzy po prostu znikają, ojcowie, którzy znikają, ale wspierają finansowo matkę / dziecko, ojcowie, którzy wracają regularnie lub nieregularnie. Ojcowie, którzy umierają. Ojcowie, którzy przebywają w więzieniu (winni lub niewinni) lub nieobecni w pracy przez długi czas.
Ojciec uzależniony od alkoholu nie jest dobry dla dziecka, ale istnieją różne stopnie siły uzależnienia i jego wpływu na codzienne życie. Jedna osoba może być całkowitym wrakiem przez cały tydzień, inna może znikać raz w miesiącu na weekend i nigdy nie być widocznie pijana w domu. I oczywiście osoba może pić za dużo bez uzależnienia (jeszcze).
Obraźliwy ojciec (obraźliwy i uzależniony od alkoholu może być statystycznie skorelowany, ale każda osoba może być jednym, ale nie drugim) nie jest dobry dla dziecka, ale znowu istnieje ogromny zakres od w większości nieszkodliwych do absolutnie szkodliwych zachowań.
Musisz więc rozważyć, w zależności od indywidualnego przypadku, co powoduje więcej, a co mniej szkód. Każda indywidualna sprawa będzie inna.
W praktyce żadne prawo nie może zmusić ojca do pozostania z dzieckiem. A w przypadkach, gdy prawo zmusza ojca do opuszczenia dziecka, zakłada się oczywiście, że obecny ojciec jest tak szkodliwy, że nieobecny ojciec nie może być gorszy.
Ciekawym przypadkiem byłby ojciec zadający sobie pytanie, czy lepiej opuścić dzieci, jeśli odejdzie. Uważasz, że twój ojciec powinien zadać sobie to pytanie. Z drugiej strony, będąc już dorosłym, możesz zadać sobie pytanie, czy i ile szkód wyrządziłoby ojcu odejście. Czy posiadanie żony i dzieci powstrzymało go przed całkowitym upadkiem?