Czy dorosły powinien płacić czynsz swojemu dziecku? [Zamknięte]


5

Zawsze czytam o tym, czy dorośli powinni płacić czynsz swoim rodzicom. Na przykład w tym pytaniu .

Wiem też, że nie jest łatwo dać jedną konkretną odpowiedź, są nawet związane z kulturą.

Ale ... a co przeciwnie? Czy osoba dorosła, która ma pracę, nie przeżywa trudnych chwil, powinna płacić czynsz swojemu dziecku, jeśli dziecko jest również dorosłe, ma dom i tak dalej?

I to nie jest tylko ciekawość, to plan, który ... mój przyjaciel rozważa, ponieważ jeden z jego rodziców daje sygnały, że może się to wydarzyć w najbliższej przyszłości.


1
Ten może być nieco sytuacyjny. Mój teść mieszka z nami .. i zapłaciliśmy mu, gdy był zatrudniony do pilnowania naszego noworodka.
Brian Robbins

2
Nawet gdyby rodzic mógł sobie pozwolić na wniesienie wkładu na hipotekę, a nawet gdyby dorosłe dziecko naprawdę potrzebowało pieniędzy, nie nazwałbym tego „czynszem”. To brzmi dla mnie obraźliwie. Nazwałbym to wkładem w wydatki domowe. Według mnie jedną z głównych definicji rodziny jest to, że członkowie rodziny pomagają sobie nawzajem.
aparente001

Uwaga: w niektórych krajach nie jest to konieczne, ale prawnie konieczne . Np. We Włoszech rodzice muszą pomóc swoim dzieciom nawet po osiągnięciu pełnoletności, dając im miejsce do życia / pieniądze / jedzenie itp. Jeśli przeszukujesz ten problem, zobaczysz wiele spraw prawnych, w których rodzice stracili przyczyny przeciwko własnym dzieci, nawet w sytuacjach, w których prośby rodziców były całkowicie uzasadnione (np. dziecko nie uczy się ani nie ma zamiaru szukać pracy, nadal musi płacić za swoje utrzymanie lub „studia”, ale po 15 latach nadal nie robi ” mają dyplom, i tak muszą płacić czesne).
Bakuriu

Zamknęłam to w dużej mierze na podstawie opinii - myślę, że to bardzo dobre pytanie, ale niekoniecznie dobre dopasowanie do formatu StackExchange (i masz już szeroki wachlarz odpowiedzi!)
Acire

Odpowiedzi:


8

To zależy od twojego punktu widzenia. Gdybym był rodzicem, zaoferowałbym zapłacenie czynszu. Gdybym był dzieckiem, odrzuciłbym ofertę. W każdym razie odradzałbym obu stronom, aby nie uzależniały się od uzgodnień finansowych, jeśli to w ogóle możliwe, nawet świadczeń pozapodatkowych, takich jak opieka nad dziećmi lub prace domowe.

Jeśli płacisz czynsz, nie rób go tak wysoko, ani nie zmniejszaj swojej emerytury tak bardzo, że nie możesz sobie pozwolić na przejście do porównywalnej sytuacji w innym miejscu. Jeśli otrzymujesz czynsz, postaraj się go ulepszyć, zaoszczędź na edukację swoich dzieci lub wykorzystaj na jednorazowe wydatki, takie jak wakacje, zamiast polegać na codziennych wydatkach. Nie podejmuj pracy, na którą Cię stać, tylko jeśli dziadek zapewnia opiekę dzienną. Każdy z was powinien mieć możliwość wycofania się w dowolnym momencie, gdy zmieniają się okoliczności, bez poczucia, że ​​powoduje to u innych szkodę finansową.

Moja babcia wpadła w tę sytuację z ciocią i wujem. Znacznie wyczerpała swoje oszczędności, aby dodać osobne mieszkanie w ich domu. Nie jestem zaznajomiony ze wszystkimi szczegółami, ale mieszkała tam tylko przez krótki czas, zanim sprzedali dom, aby kupić większy, i istniała duża różnica zdań co do zwrotu kosztów jej inwestycji, ponieważ niewiele to dodało kapitał własny. Ten rozłam trwał około 15 lat, aż do śmierci.

Dlatego mówię, że traktuj wszelkie wymieniane pieniądze jako utracone, albo bądź przygotowany na utratę związku.


6

Moja odpowiedź na obie sytuacje (rodzic z dzieckiem, dziecko z rodzicem) prawdopodobnie będzie taka sama. Dałbym jednak więcej swobody osobie uczęszczającej na jakąś formę studiów lub szkolenia zawodowego, niezależnie od tego, czy był to tradycyjny uczeń, czy powracający dorosły.

Nie sądzę, aby rodzic miał moralny obowiązek płacenia czynszu swojemu dziecku. Nie sądzę też, aby dziecko miało uzasadniony powód, aby wprost zadeklarować wartość czynszu i oczekiwać, że przesiedlony rodzic ją zapłaci. (Ponieważ nie sądzę, aby dziecko miało określoną podstawę moralną do pobierania czynszu, powiedziałbym, że jest to niemoralne.)

Przyznaję, że istnieją pewne koszty, które mogą wzrosnąć z powodu posiadania dodatkowych członków gospodarstwa domowego, za które można zasadnie i moralnie zapłacić. Na przykład:

  • Zwiększenie użyteczności, jeśli w ogóle
  • Wzrost kosztów żywności, jeśli w ogóle

Rodzic i tak może kupować własne jedzenie, zwłaszcza jeśli dieta i smak różnią się. Jeśli chodzi o wzrost użyteczności, sugerowałbym, aby niektóre metody płatności, za pieniądze, towary lub usługi, obejmowały jedynie zmiany bezpośrednio związane z dodatkową osobą. Na przykład, jeśli rachunek za wodę wzrośnie o 20 USD miesięcznie z powodu dodatkowej osoby biorącej prysznic i wykonującej pranie, uzasadnione jest zażądanie jakiejś uczciwej zapłaty za to. Wynika to z faktu, że chcesz uniknąć sytuacji, w której rodzic czuje się obciążeniem finansowym dla dziecka. Jak zobaczysz poniżej, stres finansowy może być szkodliwy dla relacji.

Teraz moja interpretacja moralny bok, myślę, że mogę zbudować pewną stałą, logicznego rozumowania na razie opłat czynszu nadrzędny:

  • Życie z rodzicami jest już stresujące, a dodanie finansów do sytuacji pogorszy sytuację. Finanse są często reklamowane jako największe źródło stresu dla par , a stres ten może występować w każdym związku rodzinnym, który zawiera pieniądze. Unikaj problemów finansowych, aby uniknąć stresu dla wszystkich.
  • Jeśli nie płacisz już za czynsz innej osobie i musisz ją przesiedlić, nie tracisz pieniędzy, po prostu przestrzeń. Ponieważ nie jest to kwestia pieniężna, nie rób tego.
  • Rodzic zwykle wprowadza się z dzieckiem, gdy nie ma obecnie innych opcji. Mogą potrzebować znacznych oszczędności, aby wrócić na nogi. Odebranie pieniędzy z ich możliwości oszczędzania może przedłużyć ich pobyt.
  • Jeśli nie jesteś już właścicielem nieruchomości na rynku wynajmu mieszkań, nie będziesz miał pojęcia, jaka jest uczciwa stawka rynkowa w przypadku wynajmu pokoju. Twoja cena może więc wydawać się arbitralna i powodować spór.
  • Pobieranie opłaty za czynsz może mieć konsekwencje prawne, w zależności od lokalnych przepisów. W szczególności może to oznaczać, że rodzic otrzymuje prawa i obowiązki najemcy oraz prawa i obowiązki wynajmującego. Może to komplikować sprawy później, jeśli coś będzie nie tak z relacją lub coś z sytuacją życiową stanie się nie do zniesienia.
  • Posiadanie tego dodatkowego źródła dochodu może wpłynąć na twoje podatki i / lub wszelkie otrzymywane przez Ciebie świadczenia zależne od dochodu i / lub opłaty zależne od dochodu, które płacisz.
  • Twój rodzic przychodzi do ciebie po pomoc. Obciążanie ich, nawet jeśli są skłonni zapłacić, może negatywnie wpłynąć na twoje relacje z nimi poza ogólnym stresem związanym z pieniędzmi. Być może działasz przeciwko nastawieniu (zwerbalizowanemu lub nie), że rodzic spędził niezliczone tysiące dolarów i godzin, aby cię wychować, a oni tylko szukają dla ciebie schronienia i wygody. Możesz nie zgadzać się z takimi emocjami lub rozumowaniem, ale nie można ich odrzucić jako możliwego czynnika w opinii rodziców na sytuację.

Powiedziałbym więc, że dziecko nie powinno moralnie i logicznie nie obciążać swojego rodzica czynszem. Jednak odzyskanie niektórych wydatków, które normalnie nie zostałyby poniesione, jest całkowicie uzasadnione, aby uniknąć stresu finansowego.


Jeśli zażądana zostanie jakaś spłata tych kosztów ubocznych, oczekiwania muszą być spokojnie i jasno określone z dużym wyprzedzeniem. Obie strony muszą znajdować się na tej samej stronie dotyczącej przepływu płatności tutaj.

Ja osobiście nie polecam podejście bezpośrednim rozliczeniowe, w „jesteś winien to dużo” żyły. Zamiast tego znalazłbym inne sposoby, w których rodzic może zaspokoić potrzeby gospodarstwa domowego o wartości zbliżonej do nowych kosztów.

Jak sugeruje @Erica w komentarzach, kupowanie artykułów spożywczych jest dobrym sposobem na osiągnięcie tego. Innym przykładem jest tankowanie samochodu (jeśli go masz, a oni go pożyczają).

Rozwiązaniem są również wymiany niepieniężne, takie jak wykonywanie prac domowych. Jednak poziom pracy nie powinien przekraczać wartości kosztów. Ponownie, aby uniknąć generowania konfliktu. W takim przypadku nie chcesz, aby rodzic czuł się zobowiązany do wykonywania nadmiernej pracy, niedoceniania lub czucia się jak służący.

Dodałbym linię ostrożności dotyczącą wybaczania płatności lub dawania pieniędzy / schronienia. Powinno to być zrobione tylko bez żadnych zobowiązań. Jeśli w tej chwili nie chcesz spłaty, musi to być ostateczne. Nie powinno się tego poruszać później, jak w „Pozwoliłem ci pozostać za darmo przez [x] miesięcy!”. Powinien być uważany za prezent na zawsze i zawsze.

Jeśli sytuacja się zmieni i poczujesz, że musisz zacząć otrzymywać pieniądze na pokrycie zwiększonych wydatków, powinno to być tylko na ten moment. Nie powinno być zaległości w spodziewanych płatnościach.


Zamiast „odzyskiwać wydatki”, podchodziłbym do tego, by sprawdzić, czy rodzic może płacić określone rachunki za media co miesiąc (lub co drugi miesiąc), czy też robić zakupy w sklepie spożywczym, czy wykonywać prace podwórkowe lub opiekę nad dziećmi. Twoja lista powodów, dla których nie płacisz „czynszu” - a przynajmniej nie nazywaj go czynszem - zawiera wiele bardzo rozsądnych kwestii, których nawet bym nie wziął pod uwagę.
Acire

1
@Erica Myślę, że wszelkie ustalenia dotyczące płatności, gotówkowych lub usługowych, prawdopodobnie wymagają własnego procesu. Żeby było jasne, myślę, że jeśli rachunek za wodę wzrośnie o 20 USD miesięcznie, rozsądnie jest poprosić rodzica, aby się do tego przyłączył. Tylko dlatego, że nie chcesz, aby sytuacja spowodowała obciążenie finansowe dziecka, ponieważ spowodowałoby to również stres. Zaktualizuję odpowiednio, gdy nie będę na telefonie komórkowym.

1
Jeśli rodzic czuje się niekomfortowo, mieszkając tam za darmo, być może mógłby założyć konto oszczędnościowe dla wnuków itp. I wpłacać trochę na to co miesiąc.
RedSonja,

@RedSonja Prawdopodobnie istnieje niekończąca się lista rzeczy, które mogliby zrobić. Po prostu nie podoba mi się sposób, w jaki jest „darmowy”, co sugeruje, że jest to coś o wartości pieniężnej dyskontowanej dla rodziny. Nigdy nie powiedziałbym moim dzieciom, że pozwalam im pozostać w moim domu „za darmo” (nawet gdy osiągną dorosłość) i miałbym nadzieję, że sytuacja odwrotna byłaby prawdą, gdyby coś takiego kiedykolwiek się pojawiło. Myślę też, że gdyby rodzic był w podeszłym wieku i był nieuleczalny, prawdopodobnie nigdy nie wspomniano by o czynszu. To podejście powinno być stosowane uniwersalnie, a nie tylko w sytuacjach ekstremalnych.

Miejsce zamieszkania ma wartość pieniężną, a rodzic, jakkolwiek mile widziany, może czuć, że w ten sposób blokuje swoim dzieciom zarabianie na czynszu za ten zasób. Z pewnością nigdy nie oczekiwałbym, że ktokolwiek mnie wystawi na nic, chyba że byłbym naprawdę zdesperowany, ale nawet wtedy postanowiłbym to kiedyś spłacić.
RedSonja

1

Kilka punktów widzenia:

Zawsze wierzyłem, że moralny obowiązek przechodzi od rodziców na potomstwo. Wszelkie zobowiązania postrzegane przez potomstwo w przeciwnym kierunku wynikają z uczuć potomstwa. Okoliczności potrzeby wyraźnie mogą wpływać na uczucia w dowolnym momencie.

Dzieci nie proszą o narodziny. Nie mają nic do powiedzenia w swojej sytuacji porodowej, więc nie mogą ponosić bezpośredniej odpowiedzialności za to. (Tak, wiem, że jest w tym pewien rodzaj emocjonalnego chłodu; zostawię to na inne pytanie. To bardziej z konkretnej perspektywy niż z bardzo prawdziwych więzi emocjonalnych, które mogą się tworzyć.)

A następnie podstawowe zasady dziedziczenia wskazują na koncepcję, która wskazuje, że potomstwo nie ma sensu przekazywać aktywów (gotówki) do (tymczasowego) posiadania rodziców. Ostateczna suma i tak trafia do potomstwa. OTOH, dla rodziców, aby wcześnie przekazać je potomstwu, to niewiele więcej niż uznanie (przeważnie) nieuniknionej przyszłości. Czynniki takie jak roczne rozliczenie podatkowe „dochodu” vs. „prezenty” mogą mieć wpływ na sposób dokonywania przelewów.

Oczywiście testamenty mogą drastycznie zmienić sposób dziedziczenia; ale konkretne zmiany powinny dość jasno oświetlić relacje.

Krótko mówiąc, rodzice są winni swoim dzieciom wszystko; a dzieci nic nie zawdzięczają rodzicom.

Wiele można dodać, aby to rozwinąć. Nie oznacza to, że rodzice powinni działać jak niewolnicy, ani że powinni spełniać każde życzenie. Dużą część tego, co „zawdzięcza” rodzicowi (po podstawowym przeżyciu), jest obowiązek nauczania potomstwa, jak odnieść sukces w życiu. Oznacza to umiar w wielu rzeczach, więc niekończący się napływ prezentów i upominków jest w rzeczywistości sprzeczny z podstawową zasadą.

Kiedy dzieciom naucza się wartości rodzinnej, takiej jak obowiązek rodzicielski (między innymi), musi ona zawierać regularne wzmianki o ograniczeniach i umiarie. Dziecko musi się nauczyć, że rodzice muszą uczyć dobrych lekcji. Podczas przekazywania takich lekcji, część z nich powinna zawierać jakiś sposób mówiąc: „My potrzebujemy , aby to zrobić, ponieważ cię kocham.”

Gdy to się powiedzie, dorosłe potomstwo docenia kulturę swoich rodziców. Możliwe problemy, takie jak, czy / kiedy płacić czynsz w obu kierunkach, wydają się działać naturalnie.


Zgadzam się, że moralny obowiązek generalnie płynie od rodzica do dziecka, ale nie sądzę, że zobowiązania odwrotne są oparte wyłącznie na uczuciach. Pod warunkiem, że rodzic jest pozytywnym czynnikiem w twoim życiu i nie jest obelżywy, nie rozumiem, dlaczego do pewnego stopnia nie odwzajemniasz się moralnym obowiązkom. W tym przypadku powiedziałbym, że jeśli dziecko ma wystarczająco silny związek ze swoim rodzicem, aby zgodzić się na to, aby rodzic się z nimi zamieszkał, to stworzyli swój moralny obowiązek. Jeśli nie chcą się odwzajemnić, nie powinni pozwolić rodzicowi na wprowadzenie się, kropka.

Podobała mi się ta odpowiedź. Te pytania dotyczące czynszu są bardzo kulturowe, w moim kraju bardzo rzadko rodzice otrzymują „czynsz” od swoich dzieci, wyobraź sobie na odwrót. Ale ponieważ w niektórych kulturach jest to do przyjęcia, w tym „uczyć” dziecko o potrzebie niezależnego życia, myślę, że miałoby to również zastosowanie do poinformowania rodziców, że są również przygotowani na przyszłość ...
woliveirajr

@CreationEdge ...don't see why you wouldn'twydaje się być oparte na „uczuciach”, a nie mieć racjonalne podstawy, chyba że możesz podać racjonalne uzasadnienie, które przezwycięży oba główne punkty mojej odpowiedzi. I jak zauważyłem, takie sytuacje działają naturalnie, jeśli związek był dobrze rozwinięty. Tj. Nie powinno być zaskoczeniem, jeśli potomstwo chętnie płaci czynsz. Ponadto, nawet w wieku dorosłym, niektórym potomkom nadal trzeba przypominać, aby płacili po swojemu; Nie mogę zgadnąć, kiedy wygasłby jakikolwiek obowiązek rodzicielski.
user2338816

Jeśli chcesz czystej racjonalności, to dlatego, że stosuj, jeśli masz korzystny stosunek netto, umieszczenie czegoś w górę i z powrotem w nim może prowadzić do zwiększenia przyszłego zysku. Natomiast niedostarczenie może prowadzić do straty netto. Więc to jesteś winien samemu wkład w rodzic, aby zapewnić sobie wzrost w przyszłości.

@CreationEdge To byłoby poprawne, ale może wymagać dość rzadkiego wyważenia cech osobowości (jeśli jest to główny czynnik decydujący). Potomstwo byłoby wystarczająco samoświadome, aby rozpoznać niezdolność do skutecznego zarządzania finansami, a jednocześnie mieć świadomość potencjalnej korzyści z „inwestowania” w zarządzanie rodzicielskie. Ma jednak jakiś powód poza emocjami.
user2338816

-3

W żadnym wypadku nikt nie powinien „obciążać” czynszu rodzica. Rodzic wykazał się całym oddaniem, aby wychować dziecko w dorosłego i przynajmniej opiekował się nim przez 20 lat. Jest absolutnie nieetyczne, aby być tak zimnym, aby nawet pomyśleć o obciążeniu rodzica opłatą za cokolwiek.

Ze swojej strony rodzice wiedzą o tym i nie powinni wykorzystywać swoich dorosłych dzieci, ani nie winić dzieci, których wychowali, pamiętając, że sami zostali wychowani przez rodziców.


4
To jest dokładnie taki sposób myślenia, o którym wspomniałem w mojej odpowiedzi, który mógłby wywołać spór między rodzicem a dzieckiem. Jednak nie powiedziałbym globalnie, że wszyscy ludzie, którzy myślą o pobieraniu czynszu, są „zimni”. Jest to niezwykła sytuacja, więc ludzie starają się odnosić do niej z bardziej powszechnymi doświadczeniami, takimi jak współlokator pokoju, za który płacisz czynsz. Ponadto niektórzy rodzice mogą czuć się zobowiązani do płacenia czynszu, nawet jeśli dziecko tego nie oczekuje.
Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.