Planujemy odbyć krótką (1-2 godziny) podróż lotniczą za kilka miesięcy. Nasz syn będzie miał wtedy 11 miesięcy.
Biorąc pod uwagę opóźnienia związane z przejściem przez ochronę, ilość czasu z wyprzedzeniem, że będziemy musieli przybyć do bramy, oraz czas trwania lotu, zakładamy, że będziemy musieli go nakarmić przynajmniej raz podczas podróży.
Jednak z ograniczeniami bezpieczeństwa na lotnisku nie jesteśmy pewni, czy będziemy w stanie zabrać ze sobą jedzenie.
Czy możemy przynieść butelkowane mleko z piersi? Sproszkowana formuła z wodą? Słoiki z jedzeniem dla niemowląt? Wszystkie te musiałyby przekraczać obowiązujące ograniczenia ilości płynów obowiązujące dla bagażu podręcznego w USA. Czy są wyjątki dla niemowląt? Czy szklane słoiki na żywność dla dzieci byłyby problemem?