Jeśli podnosisz głos, aby przejąć kontrolę, sprawić, by twoje dziecko się ciebie bało, wyobraź sobie, że jest to znęcanie się, niezależnie od słów, z którymi się wychodzisz. Czasami wszyscy się o to nie zgadzamy, ale jest to forma nadużycia. Uważam, że musi istnieć różnica tonalna w twoim głosie, aby zidentyfikować różnicę między „normalnym biznesem” a „zrobiłeś coś złego”, ale zamiast krzyczeć, od czasu do czasu konieczne są mocne słowa.
Zgadzam się z @Karl Bielefeldt, tj. Krzyczy, gdy nastąpiła utrata kontroli z powodu długiego dnia lub z jakichkolwiek powodów, nie stanowi nadużycia, ale zmierza w tym kierunku.
Myślę, że powiązania między przemocą werbalną a przemocą fizyczną (klapsy itp.) Polegają na tym, że przejmujesz kontrolę nad kimś, nękając go i czyniąc go poddanym; dla mnie też dusi kreatywność, ale to sprawa osobista.
Mam artykuł, który czytałem niedawno, z którym zgadzam się, na prawie wszystkich poziomach, o tym, co stanowi nadużycie, o którym mówisz, że nauczyciele w szkole wyśmiewają dzieci, które udzielają złych odpowiedzi, lub ich trenerzy śmieją się z ich postrzeganych słabości lub słabości; to wszystko to samo. Co ciekawe, artykuł łączy strach u rodziców jako jeden z powodów, dla których werbalnie znęcają się.
Zbytnio oddaliłem się głosem, ale nigdy treści; Byłbym zawstydzony, gdybym nazwał moje dziecko głupim, słabym lub bezużytecznym. Najbardziej, o jakim kiedykolwiek oskarżałem którekolwiek z moich dzieci, było czasem trochę podstępne. Nawet wtedy czułem się źle.
Jednak moim przeważającym przekonaniem jest to, że rodzice, którzy zbyt mocno starają się, aby ich dzieci były im posłuszne, i ogólnie społeczeństwo mają problemy z kontrolą.
Anegdota, mam przyjaciela, którego ojciec był sierżantem major w wojsku. Miał 7 siublings. Ojciec miał kontrolę nad regentem mężczyzn (około 600 żołnierzy), za który każdy czołgałby się po potłuczonym szkle, za który dosłownie i fizycznie umarłby. ale nie mógł kontrolować swoich dzieci. Ojciec bił dzieci, niemal przy każdym wykroczeniu i ostatecznie miał załamanie.
Skutki słownego znęcania się