Dziecko skończyło 6 miesięcy 17 grudnia 2013 r. Nie udało mi się zmusić jej do prawidłowego jedzenia stałych pokarmów.
Nie chce jeść łyżką.
Nie lubi zwykłej soczewicy.
Nie lubi Cerelaca .
Lubi ssać z butelki i chętnie ssie mleko. Cerelac jest słodki, więc ona też powinna to polubić.
Gdzie się mylę? Czy jest jakaś konkretna metoda zmuszenia niemowlaka do jedzenia?
Ile powinienem oczekiwać, że niemowlę będzie jadło przez cały dzień?