Jak szkodliwe jest obserwowanie przez rodziców aktywności seksualnej ich rodziców?
Zadałem tutaj to pytanie. Niektóre strategie utrzymywania relacji między dorosłymi oddzielnie od dzieci? Które musiały zostać podzielone na dwa pytania.
Jak szkodliwe jest obserwowanie przez rodziców aktywności seksualnej ich rodziców?
Zadałem tutaj to pytanie. Niektóre strategie utrzymywania relacji między dorosłymi oddzielnie od dzieci? Które musiały zostać podzielone na dwa pytania.
Odpowiedzi:
Myślę, że zależy to bardziej od postawy rodziców, usposobienia i wieku dziecka niż od faktycznego świadczenia (i być może od tego, jak perwersyjne były rzeczy podczas oglądania). Nie znalazłem żadnych internetowych artykułów z badaniami naukowymi na ten temat ani nic takiego (jak w ogóle mógłbyś zająć się takimi badaniami?), Ale znalazłem ten artykuł, który zawiera trochę więcej szczegółów niż tutaj.
Moi rodzice zawsze byli bardzo otwarci na różne tematy ze mną, więc kiedy na dwunaste urodziny przypadkowo spotkałem dwoje dorosłych w akcie w doku w miejscowej pływalni, gdzie miałem urządzić przyjęcie. Mama po prostu na mnie spojrzała, że coś widziałam i po prostu powiedziała: „Właśnie widziałeś dopasowaną parę, prawda?” Nawet nie mrugnęła na ten temat rzęsami, właściwie to tak, jakby każde dziecko w końcu wpadło na taką chwilę. Tata poszedł i ostrzegł parę (którzy byli po drugiej stronie drzew, od których stały stoły piknikowe), że przyjedzie około dwudziestu dziwnych dziewcząt w wieku pre-teen, aby mogły cieszyć się innym miejscem, podczas gdy mama po prostu ją śledzi pierwsze zdanie z „jakieś pytania?” Myślę, że musiała zadzwonić do drugiej dziewczyny
Kiedy moja siostra i ja natknęliśmy się na stare zdjęcia nudy, które tata miał z mamą (co zapewnię, to nie to samo, co oglądanie ich w akcie), śmiałem się z tej sprawy. Moja siostra (trzy lata młodsza io wiele bardziej z natury ostrzejsza) była kompletnie zrozpaczona, ale żaden z nas nie doznał traumy i jest to teraz rodzaj rodzinnego żartu.
Z drugiej strony rodzina mojego męża rzadko rozmawiała o seksie. Kiedy więc moja najmłodsza szwagierka weszła do domu jej rodziców w wieku 20 lat i usłyszała „odgłosy”, upuściła torby, odwróciła się, wybiegła z domu i spędziła noc u przyjaciela. Nadal jest przerażona tym wszystkim, że jeśli wychowuje ją rodzeństwo, staje się wiśniowo czerwone i przez resztę czasu jesteśmy razem, pomimo tego, że tak naprawdę nic nie widziała i już była sama aktywna seksualnie. Moja teściowa najwyraźniej nie zorientowała się, dlaczego torby tej córki przybyły przed samą córkę (tak, słusznie).
Oto, co sugeruję:
Dzieci będą zrozpaczone (przynajmniej trochę), ponieważ naturalne jest, aby myśleć o swoich rodzicach jako o istotach bez seksu, które po prostu są jedynymi ludźmi, którzy faktycznie dostali porcję (lub dostawy) od bociana. Po prostu nie sądzę, że musi to być traumatyczne, chyba że traktujesz to tak, jakby było.
http://www.nbcnews.com/id/25936129/ miał również pewne powiązane informacje, podobnie jak CNN: http://www.cnn.com/2013/04/24/health/kerner-kids-sex/
To pytanie dotyczy tego, jak porozmawiać z nastolatkiem po „okrzyku”.
Jestem Indianinem
W Indiach wspólne spanie jest powszechne, a dzieci mogą słyszeć rodziców uprawiających seks. Dzieci nie wiedzą, co jest złe lub dobre. Jeśli widzą, że ich rodzice uprawiają seks, a rodzice nie wariują ani nie panikują, to myślę, że dziecko nie będzie panikować.
Zastanów się, czy dziecko widziało jak jego mama / tata kąpali się. Jeśli mama / tata powie dziecku. „Kochanie, chcesz mnie o coś zapytać?” Dziecko prawdopodobnie coś powie lub odejdzie. Rodzice mogą powiedzieć dziecku „kochanie, poczekaj, aż wyjdę”. Dlatego rodziny naturyzmu i nudyzmu nie robią nic wielkiego nagość.
Podobnie nie jest szkodliwe dla twojego dziecka, jeśli odpowiednio sobie z nim poradzisz. Pozwól im uczyć się na każdym etapie życia. Nie jest źle, dopóki nie sprawisz, że uwierzą, że jest źle. Obserwowanie rodziców uprawiających seks nie jest równoznaczne z zabijaniem, bicie, zażywaniem narkotyków itp. Jest równoznaczne ze snem, kąpielami, jedzeniem lub całowaniem.