Poza niemożnością ubiegania się o więcej adresów IP w podsieci, jakie inne złe rzeczy dzieją się, gdy podsieć osiąga 100% wykorzystania, jeśli w ogóle?
Poza niemożnością ubiegania się o więcej adresów IP w podsieci, jakie inne złe rzeczy dzieją się, gdy podsieć osiąga 100% wykorzystania, jeśli w ogóle?
Odpowiedzi:
Podsieć (sieć) to tak naprawdę zbiór ciągłych adresów w masce binarnej. Jest to po prostu logiczny sposób podziału bloku adresu. Jeśli zabraknie adresów w sieci (podsieci), oznacza to po prostu brak adresów w tej sieci. Dodanie kolejnych hostów wymagałoby odzyskania nieużywanych adresów, rozszerzenia sieci (może nie być możliwe) lub dodania nowej sieci (wymaga routera do komunikacji między sieciami).
0.0.0.0/0
lub ::/0
? ;-)
/1
sieci. Oprócz kosztów, wymagana jest przestrzeń, a także fakt, że sieć rozgłoszeniowa zawali się na długo przed dotarciem do tylu hostów. Nawet w przypadku urządzeń o wielkości pudełka zapałek (dwa cale sześcienne) patrzysz na ponad 70 000 metrów sześciennych urządzeń, które muszą mieć moc i chłodzenie wymagające więcej miejsca, a większość protokołów LAN nie będzie działać na tych odległościach.