Niedawno podczas bardzo zimnej pogody (tutaj w Ohio) zauważyłem, że hamulce mojego Chevy Malibu w 2000 r. Były nieco łagodne, i zanotowałem w pamięci, aby szybko się nimi zająć.
Potem, w ciągu około 24 godzin, zmienili się z „trochę miękkiego” na „musiałem użyć hamulca postojowego, aby zatrzymać się na światłach stop”.
Dodałem płyn hamulcowy dziś wieczorem i po ponad 20 minutach jazdy z 1/2 tuzinem przystanków zauważyłem, że wciąż są miękkie, ale gdybym kilkakrotnie nacisnął pedał hamulca, zyskałyby moc.
Jakieś pomysły?