1999 Sebring Jxi: wrzący płyn chłodzący


0

Jeżdżę kabrioletem Sebring Jxi z 1999 roku. Mniej więcej tydzień temu mój samochód przegrzał się i spłynął płynem niezamarzającym. Od tego czasu uważnie to obserwuję. W ciepłe dni wyciekają o wiele więcej płynu niezamarzającego, ale nie mogę znaleźć skąd pochodzi. Sprawdziłem, czy wyciekło do silnika, ale wydech pachnie dobrze, a olej wygląda dobrze (mój tata powiedział, że gdyby to zrobił, wyglądałby jak mleko czekoladowe).

W chłodniejsze dni wcale nie tracę dużo chłodziwa. Mój tata rzucił przelotne spojrzenie, a on myśli, że mój grzejnik przecieka. Dzisiaj, po pracy, usłyszałem bulgotanie, a kiedy uniosłem maskę, płyn chłodzący wrzał w zbiorniku i kałużał pod kierownicą. Czy to też oznaka złego termostatu, czy też zdmuchnąłem uszczelkę głowicy? Dziękuję Ci!

Odpowiedzi:


0

Może to być albo tak prosty, jak wadliwy korek ciśnieniowy lub wyciek gdzieś w systemie.

Zasadniczo możesz wymienić czapkę za całkiem tanią, więc może to być Twoja pierwsza próba.

Czasami rdzeń chłodnicy pęka nieco ze zbiorników po stronie chłodnicy i przecieka tam, co wymaga wymiany chłodnicy.

Uważam, że w tym modelu trzeba podnieść silnik, aby zmienić termostat - to większe zadanie niż większość. Najlepiej jednak sprawdź to w instrukcji serwisowej.

Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.